reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Nooooo, powiem Wam, moje kochane, że nadrobić Was po weekendzie to niezłe wyzwanie!!! Tyle ciekawostek! :)
Ale już jestem mniej więcej na bieżąco.
Gratuluję wszystkim odkrywczyniom płci maluszków.
Życzę powrotu do zdrowia chorowitkom.
I pięknego wieczoru dla wszystkich!!!
 
reklama
kasia ale mi narobiłas ochoty na racuchy jutro zasuwam po składniki.
karina gratuluję ruchów
iloonka wpółczuje Ci bardzo i uważam że bardzo dobrze zrobiłaś z tą policją. U nas na osiedlu jest pies tez kiedyś wyskoczył do mnie z zębami tyle że jest bezpański i po Twoim przeżyciu jutro zadzwonię na straż miejską żeby go zabrali do schroniska.
robaczek u mnie silniejsze "kopniaczki" są już nawet nieźle widoczne:) dla mnie to taka piękna nowość;)
 
ilooonka strasznie współczuje Ci Kochana takich przeżyć...mnie wprawdzie nic nigdy nie ugryzło, ale jestem myślami z Tobą. 3maj się :*

karina
to na pewno Dzidzia. Gratulacje :)

Ja właśnie wciągnęłam kolejną porcję racuchów. Po tym jak dowiedziałam się o przykrej wiadomości od kuzynki musiałam jakoś zaspokoić swój stres. Kuzynka jest prawie 3 miesiące w ciąży przede mną i dziś miała wizytę. Niestety zaczęła 8 miesiąc, a Aneczka-będzie miała dziewczynkę-jest już ułożona do porodu, rozwarcie ponad 1 cm i prawie absolutny brak szyjki. W każdej chwili może się coś zacząć dziać, więc musi biedna leżeć w domu, bo inaczej będzie musiała iść do szpitala. Strasznie smutno mi się zrobiło i wystraszyłam się o Nie.

Muszę się jakoś ogarnąć, bo aż mi łezki poleciały jak się dowiedziałam, a za godzinkę umówiłam się z koleżankami na mieście. Muszę się odstresować. A co! Nigdy nie wiadomo jak będę się później czuła. Już w wyobraźni oczywiście widzę siebie leżącą do końca ciąży-mój eMek stwierdził, że chyba jestem nienormalna. No cóż-natura histeryczna się we mnie odzywa.

Miłego wieczorku wszystkim.
 
Iloonka bardzo dobrze zrobiłas, bo zwierzak to odpowiedzialnosc, a jak ktos nie potrafi tego zrozumiec to trzeba mu pomóc, nawet drastycznie. Dobrzem,że Tobie "tylko" tyle a mogło sie skonczyc tragicznie. Kurcze jacy ludzie sa bezmyślni. Kuruj sie szybko.

karina gratuluję ruchów

kasiagaw witaj w klubie histeryczek :tak:ja tez zawszw wszystko w czarnych kolorach umiem sobie wyobrazic, wszystko bedzie dobrze i trzeba tak myslec

A ja dzis cały dzien w biegu, z mała do kontroli, zakupy, tutaj jeszcze mojego M ogarnac leży chory i tak jakbym miała drugie dziecko :-) Dzis poszalalam w lumpku, kupiłam siate ubranek od 0-6 mies. No i mam nadzieje ,ze w sobote na połówkowym usg nie okaże sie nagle ,ze siusiak siusiakiem nie był :-D bo ja z zakupami ruszyłam juz ostro. Miałam tylko symbolicznie jakis ciuszek kupic ale jak zobaczyłam.... Same wiecie. Miłego wieczoru brzuchatki.
 
Ilooonka no zdębiałam, jestem jak najbardziej przyjacielem zwierząt a psów w szczególności... a pies zachowuje się też tak jak się go wychowa sądząc po olewackim stosunku jego właścicielki to sam nie ma lekkiego życia.. co wcale nie usprawiedliwia jego zachowania ale podaje jakieś podłoże... nie mniej jednak w sytuacji kiedy zwierze jest agresywne należy je od razu odizolować.. strasznie ci kochana współczuję a tej babie przydałaby się akcja rodem z TVN! Na pewno z dzidzią wszystko dobrze, myśl pozytywnie uważaj na siebie!!!! A na Twoim miejscu nie puściłabym babie tej sprawy!!!! ściskam Cię mocno!!!!

martolinka kochanie ja jestem jak najbardziej za spotkaniem, liczę że jak już w końcu będę na zwolnieniu to tez będę miała więcej czasu! Ale może w któryś weekend uda nam się spotkać może w jakimś bajkowie dla dzieci żeby tych starszych łobuzów puścić w cug :) buziak
 
kinga1415- dobrze, ze wszystko się dobrze skończyło p.s. 17 cm maluszka robi wrażenie:-)
porannakawa- spoko, następnym razem jak będę miała nadwyżki słodkości to wyślę je do Cb kurierem:-) tylko nie wyczekujcie ich za szybko,bo póki co, nie planuję w najbliższym czasie piec rogalików, przejedliśmy się na maxa, a w szafce jeszcze z kilka by się znalazło:-)
pauletta- fajnie, że weekend się udał, ja miałam ochotę na ten koncert, ale jak się rozsiedliśmy w domku to ciężko było się gdziekolwiek ruszyc:-) dziś mąż zaprosił mnie na pt do kina na "wyjazd integracyjny", ale mi to jakoś pachnie szmirą. była może któraś z Was na tym?
iloonka- strasznie mi przykro, że Cię spotkała taka sytuacja, a raczej , że spotkał Cię ten psiur:-( ja to z wściekłości pogryzłabym chyba tą właścicielkę! choc kocham psy, w szególności te, które są powszechnie uważane za groźne(nasz poprzedni pupil był rotwaillerem, teraz mamy bulla) to uważam, że bardzo dobrze zrobiłaś,że zgłosiłaś to na policję, bo posiadanie psa zobowiązuje, a ta babka, skoro nie potrafi zapanowac nad swoim psiakiem, to chyba nie jest odpowiednią osobą, żeby go w ogóle miec!! będę trzymac kciuki,za to, żeby to babsko wstrętne dostało porządną karę, i za to ,żeby rana się dobrze goiła!!
mama-mia- natchnęłaś mnie na lumpeksową wyprawę, jutro wyruszam:-) thx

u nas spokojny dzionek, choc po nieprzespanej nocy - chłopcy sie jakoś nakręcili i raz jeden kopał a raz drugi, nigdy nie było takiego nasilenia, więc za każdym kopniakiem chichrałam się jak nienormalna, M. marudził, że spac nie może przez te wybuchy śmiechu. kiedy już zasnęłam po tej kopaninie,w środku nocy obudził mnie jego bełkot przez sen, coś w stylu " tak to już rośnie, rośnie, że uff, uff", z tego gadania przez sen, sam się obudził i opoiwedział mi, że śniło mu się, że komuś opowiadał, że mi tak brzuch ciągle rośnie i rośnie. rozśmieszyło mnie, że ten biedak tak to przeżywa i dłuugoo nie mogłam zasnąc.
oby dzisiaj nic nie przeżywał:p:p:p
dobrej nocki Wszystkim!
 
g_agnes ja tez sis nie moge połapać który to tydzien a który miesiąc etc, wiec looozik :D
dobrze ze ginki wyznaczają datę porodu bo to by sie różnie mogło skonczyc :rolleyes:

kingaa jeny, ale sie musialas strachu najesc kochana..!!!!! najważniejsze ze juz wszystko dobrze! :* odpoczywaj i korzystaj póki mozesz :)

martolinka moja sis nie na problemu z "zrzutem" dzieciaków, zawsze ktos chętny z rodziny lub znajomych co bez wyrzutów sumienia wykrzystuje - wiec musiałam sie sama pośpieszyć zeby na moje mieli siły ;)

kasiagaw ja Cie udusze! juz sobie spokojnie leze w wyrku a jak przeczytałam o racuchach, których od 100 lat nie jadlam to zaslinilam cała poduszkę.. mało brakuje zebym zaraz wstala i je zrobiła ........
wrzuć przepis moze masz jakis fajny ? :)
z reguły mam smaki jak pauletta na ostre kwasne i makaron w każdej postaci ale te pierogi z owocami i racuchy .... ;(;(;(;(

co do kuzynki to nic strasznego sie nie stanie, moja tesciowka leżała po kilka miesięcy z obydwoma chłopcami, którzy teraz maja po prawie 2 m i są wielkoludami :p
a 8 miesiąc to juz końcówka, wszystko bedzie dobrze. ale wpadaj do niej to nie bedzie jej tak zle jak dziewczyny piszą, tak lezec. przynajmniej moze byc w domku!

iloonka :eek::eek::eek: co za historia.. ale bejbis sie musiał zdenerwowax stresem mamusi - wynagrodz mu to kilkoma dniami lenia..! :)
a babsko powinno cos z psiakiem zrobic. ja kocham zwierzęta ale jak byłam mała to pies bez szczepienia nie ugryzł i do dzisiaj mam trauma z zastrzykami w brzuch przeciwko wsciekliznie ... heh ;)
a kiedys ktos msciwy moze w odwecie psa skrzywdzić.

stokrotta buziaki ..! jak sie czujesz?

zeberka wow..! kiedy to zlecialo.. niedługo wszystkie bedziemy juz tulic malenstwa :)

mama_mia zazdroszcze ze mozesz juz na zakupach poszaleć..! ! !

darucha słyszałam ze film raczej słaby, ale dziewczyny chwala listy do M, takiego smaku mi narobily ze sie pewnie wybierzemy (choc ostatnie polskie produkcje mnie skutecznie odstraszaly) ale najpierw na twilight :) czytałam książkę i juz sie nie moge doczekac filmu :p
hehe, moj eMek tez mamrocze przez sen, ale go nie rozumiem ;)
ale dzisiaj takie galy zrobił :eek: jak na brzusio spojrzał i mówi "jaki ogromny! ty naprawde jestes w ciazy!" to myślam ze go szurne.. codziennie nago biegam a ten dzis olsnienie :D

no wlasnie co do brzuszka/ gdzie czujecie/macie swoje malenstwa..?
mi sie wydaje ze nad pepkiem po prawej stronie taka mała wypuklosc, ale nie czuje ruchów. myślicie ze to możliwe..?? tak juz od kilku dni. hm.

takiego smaku mi narobilyscie tymi racuchami etc ze idę do kuchni cos wpalaszowac.. jak przytyje to przez Was..! :p
spijcie spokojnie..!!!
 
sonisia- tak myśłałam, że to jakiś kicz, ale zrobię przyjemnosc temu mojemu mężowi i z nim pójdę:-) wynagrodzę sobie popcornem:p:p:p jeśli chodzi o położenie cudaczków to moje mają główki na samym dole brzuszka a nóżkami sięgają tak pod pępek, wiem to nie tylko dzięki kopniaczkom, ale dzięki lekarce, która mi pokazała, gdzie są te szkrabolce umiejscowione:-) nakreśliła mi na brzuchu obszary ich występowania hehhee:p teraz wiem, że jak kopie z prawej strony to Franek, a jak z lewej to Piotrus:p:p: jak jutro będziesz na wizytce to pewnie lekarz Ci pokaże obszar Twojego maleństwa:-) a Twój eMek to mistrz spostrzegawczości hehhe:-)
 
reklama
nie ma co, ma szybki zryw :D moze to przez Dzisiajesza wizytę cos mu sie e głowie miesza :)
ja wstalam nawet 19 min szybciej bo z emocji nie moge spac, a wieczorem miałam sie uczyc do egzaminu który mam w srode i juz to widzę jak po wizycie sie są to zabiore :p ale jestem spiaaaaaca .. chyba bez kaw sie nie obejdzie bo ledwo na oczy widzę :/
a prawie od poczatku jestem na kawowym detoksie
czy to dodatkowo rozrusza maluszka?
bo jak któraś z Was kiedys pisala przed poprzednia wzięłam nospe i zjadłam batonika i maluszek naprawde fikal cudnie :)

aaa, wspominalyscie o zmianie moderatora, ale ja prócz wątku głównego i wizytowego nie ogarniam wiecej na telefonie.
Szalenie mi miło ze o mnie pomyslalycie, ale musze odmówić, ponieważ nie znam sie na tym nic a nic a po drugie nie mam naprawde na nic czasu i dałabym ciała :(

dobra kochane, idę zrobic sobie sniadanko..! :) życzę Wam miłego dnia..! :*
 
Do góry