Witajcie!
Ale macie wenę, za to super się czyta i z każdym postem mam wrażenie że wszystkie stajemy się sobie bliższe:-)
Ja dziś w nocy znowu zaliczyłam kilka pielgrzymek do kibelka, już nawet ich nie liczę bo tracę rachubę. W każdym razie nad ranem się budzę i nie mogę zasnąć, czuję straszny głód Nie wiem czy też tak macie, czy to normalny objaw? Staram się nie wstawać do lodówki żeby się nie przyzwyczajać, ale to się wiąże z półgodzinną męką i przewracaniem się z boku na bok.
ziewaczka - jesteśmy z Tobą, będzie dobrze, zobaczysz! Wiem że to są ogromne emocje ale dzięki temu będziesz wspominać ten dzień jako ten wyjątkowy i jedyny! Pamiętaj, ze nie na wszystko będziecie mieli wpływ a drobne wpadki nawet jeżeli się pojawią to tylko dodadzą uroku wszystkiemu i później ze śmiechem będziecie to wspominać
stokrota - piszesz, że cięcie będziesz miała tydzień przed terminem, a mogę zapytać dlaczego rodzisz przez cc? tzn to Twoja decyzja czy lekarza? I nie przepracowuj się za bardzo w pracy:-)
robaczek - ciesze się że atmosfera w domu się poprawia, faktycznie dwie kobiety w ciąży to mieszanka wybuchowo- hormonalna, musicie jakoś przetrzymać ten czas a potem będzie z górki
augustynka - zdrowie jest najważniejsze, więc dobrze że teściowa zdecydowała się na zabieg, a jest jakaś szansa że do kościoła przynajmniej będzie mogła podejść na chwilkę?
Idę się ogarnąć, bo jak tak siedzę w piżamie to zawsze mam szczęście że ktoś przychodzi, właśnie przed chwilą był listonosz
Ale macie wenę, za to super się czyta i z każdym postem mam wrażenie że wszystkie stajemy się sobie bliższe:-)
Ja dziś w nocy znowu zaliczyłam kilka pielgrzymek do kibelka, już nawet ich nie liczę bo tracę rachubę. W każdym razie nad ranem się budzę i nie mogę zasnąć, czuję straszny głód Nie wiem czy też tak macie, czy to normalny objaw? Staram się nie wstawać do lodówki żeby się nie przyzwyczajać, ale to się wiąże z półgodzinną męką i przewracaniem się z boku na bok.
ziewaczka - jesteśmy z Tobą, będzie dobrze, zobaczysz! Wiem że to są ogromne emocje ale dzięki temu będziesz wspominać ten dzień jako ten wyjątkowy i jedyny! Pamiętaj, ze nie na wszystko będziecie mieli wpływ a drobne wpadki nawet jeżeli się pojawią to tylko dodadzą uroku wszystkiemu i później ze śmiechem będziecie to wspominać
stokrota - piszesz, że cięcie będziesz miała tydzień przed terminem, a mogę zapytać dlaczego rodzisz przez cc? tzn to Twoja decyzja czy lekarza? I nie przepracowuj się za bardzo w pracy:-)
robaczek - ciesze się że atmosfera w domu się poprawia, faktycznie dwie kobiety w ciąży to mieszanka wybuchowo- hormonalna, musicie jakoś przetrzymać ten czas a potem będzie z górki
augustynka - zdrowie jest najważniejsze, więc dobrze że teściowa zdecydowała się na zabieg, a jest jakaś szansa że do kościoła przynajmniej będzie mogła podejść na chwilkę?
Idę się ogarnąć, bo jak tak siedzę w piżamie to zawsze mam szczęście że ktoś przychodzi, właśnie przed chwilą był listonosz