reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

agata89 ja na szczęście dostałam dużo w spadku po siostrach ciotecznych :) w tym tez 2 pary spodni ciążowych plus kupiłam sobie na ciuszkach ostatnio jedne wieksze i myśle,że powinno mi wystarczyć. Planuję kupić takie cieplutkie getry do tunik, siostra mojego D. przechodziła tak całą zimę i chwaliła sobie :-)

zeberka363 zazdroszczę Ci naprawdę.. też bym chciała coś takiego usłyszeć lub poszuć pląsającą kruszynkę.. ale na to muszę troszkę poczekać:happy2:

augustynka napewno będziesz wyglądała ślicznie bo to w końcu będzie Twój dzień :) Każda panna młoda jest gwiazdą na swoim ślubie :tak:

darucha jestem pod wrażeniem rozmiaru 34 :szok: tylko pozazdrościć

Rzeczywiście dzisiaj pogoda była idealna na spacerek. Wybrałam się na spacer i obiadek z mamą,bratem i siostrą (D. jeszcze tydzień w Warszawie :( i naprawdę jestem zadowolona,że w końcu wyczłapałam z tych 4 ścian :) Jestem ciągle senna a zasnąć nie mogę i nawet nie chce mi się wychodzić.
Pozdrawiam i również życzę miłego wieczoru :-)
 
reklama
anusia aż ci współczuję... wiem co to znaczy mieszkać z awanturującym się pijakiem-mój ojciec za kołnierz nigdy nie wylewał a teść pod tym względem nie jest wcale lepszy:-(...stokrotta to super że znaleźliście dom:-) a mogę wiedzieć jaka cena?
 
zeberka 170 tysięcy, więc naprawdę niewiele jak na dom, ale biorąc pod uwagę fakt, że trzeba w niego wpakować co najmniej kolejne 100 tysięcy( ocieplenie i otynkowanie,CO, kanalizacja, ,łazienka, kuchnia, adaptacja poddasza i meble oczywiście) to wychodzi mniej więcej koszt 3 pokojowego mieszkania w Krakowie.:baffled: No, ale marzyliśmy o domku więc będziemy go mieli. Na lepszy dom na razie nas nie stać, a w kredyty nie chcemy się pakować, bo wiadomo jak jest z firmą- teraz idzie dobrze, ale nie wiadomo co bedzie za rok, czy dwa.;-)
 
no wiesz 270 tyś za 3 pokoje a 270 tyś za dom z ogrodem to wielka różnica:-)- oczywiście ta druga opcja o wiele lepsza i wydaje mi się że warto:tak: a mój szwagier stawia dom od podstaw i za sam dach dał 100tyś-masakra:szok:
 
zeberka faktycznie 100 tys. za dach to masakra:szok: Jak oglądaliśmy dom był z nami specjalista budowlany- znajomy emka i mówił , że dach za 3-4 lata też będzie do wymiany, ale twierdził, że to koszt maks.20 tys.:tak:
Aha- a działka ma ponad 40 arów - to mocny atut bo dzieci bedą miały gdzie poszaleć:-)


No nie marudzę już dziś. Zmykam porozczulać się trochę nad M, bo stęka i stęka i chyba chce zwrócić na siebie uwagę;-)
Dobrej nocki kochane
 
No nareszcie już po wszystkim a jeszcze dużo się działo po tym incydencie.Dziewczyna brata mojego E.(tego co sie upił) tak się wszystkim przejęła,zdenerwowała się na niego strasznie i aż się hiperwentylowała i od tego nie czuła w ogóle rąk.Teściowa zadzwoniła na pogotowie,przyjechali dali relanium i już jest wyciszona.Jak teraz weszłam do kuchni to on próbowal zdjąc jej venflon i kogo oczywiscie poprosił o to? Mnie.Nie muszę pracować żeby mieć styczność z pielęgniarstwem :-) Juz dawno powinna od niego odejść bo kto pije juz zawsze będzie pił i tak się zachowywał ale to u nich jest rodzinne.Ich ojciec był alkoholikiem(zmarł w wieku 40lat),no i najstarszy brat też jest.Całe szczęście że moj E.nie znosi alkoholu.I jak było pogotowie to popytał się co ma zrobić z tą rozciętą wargą,dali mu gazik nasączony spirytusem a wiecie co on na to? "Ale to będzie piekło" :-D Oj ciężko,jem kolacje,Nati juz spi padła niedawno ja też zaraz się klade
 
stokrotta - gratuluję zakupu życia:-) niech się ściany mocno trzymają:-) zazdroszczę i chałupki i działki, tylko remontów nie zazdroszczę, bo mam ciarki na samą ich myśl:-)
 
stokrotka-dopiero doczytałam.gratuluję,na pewno jesteś bardzo szczęśliwa a mówią że pieniadze szczęścia nie dają ale kto ich nie ma ten nie może spełniać marzeń a własny dom do takich należy
 
Witam mamusie wiosenne :)))

Ogromne gratulacje, dużo zdrówka i cierpliwości na codzien :)))

Nawiedziłam Was z informacją od martolinki: u niej wszystko ok!!1 Obroniła się na 5 :)), teraz odpoczywa i cieszy się spokojem, jest bez komputera do ok. środy więc dlatego prosiła mnie żebym Was o tym poinformowała. Widziałyśmy się w sobotę i powiem wam w tajemnicy, że prześlicznie wygląda i ma już śliczny mały brzuszek :)
 
reklama
edytka, przetrwasz na pewno! :) a ja chyba coś przegapiłam... czy możesz powiedzieć dlaczego jedziesz z córką do kariologa i nefrologa?

stokrotta, gratuluję decyzji w sprawie domu! oj, aż z ekscytacji sama wejdę na gratkę i popatrzę co tam u nas w łódzkim sprzedają ;)

-----------------------

Dziewczyny.... jem jak najęta... aż się boję jak za parę miesięcy będę wyglądać... :/ z Jagodą w ciąży tak nie miałam... jem dosłownie co 2 godziny i godzinę po jedzeniu jestem już głodna :confused: a przed chwilą M. się ze mnie śmiał, bo jak kąpał Jagodę, to szybko ugotowałam jajka i przyniosłam sobie cały osprzęt do robienia pasty jajecznej do dużego pokoju i tarłam jajka w łóżku... :baffled:
ale kanapki z pastą i pomidorem były przepyszne! :-D
 
Do góry