Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[edytka78]

mycha79 -trzymam kciuki

 

[AGATA777]

Ja dzisiaj zaserwowałam na obiad picce:-)
Po wczorajszym tylko to mi weszło:-)

 

[anussia201]

zeberka-z pola przychodzą,teściowie ciągle mają drzwi wejściowe otwarte a jej do tej pory nie zamykałam naszych drzwi co łaczą naszą część domu z ich częścią i tak pewnie powchodziły.Podobno ma być już niedługo zimno więc może dlatego tak włażą do domu.
Czytam że pomaga Wam cytryna na mdłości.Też chyba muszę spróbować :-)

 

[justynaj]

Witajcie dziewczyny po 1 - dniowej przerwie:-) milo jest tu wejsc i poczytac co u Was. podziwiam syneczki i martolinke za studia i ciaze i dzieci i wszystko razem. naprawde mam wielki podziw dla Was dziewczyny ale jak widac nie ma rzeczy niemozliwych

wszystkie chore dziewczynki pozdrawiam szczegolnie i wracajcie do zdrowia!!!:-)

nie moge duzo pisac bo niestety u mnie sie pogorszylo z samopoczuciem. oprocz mdlosci doszly wymioty i normalnie nie toleruje nic dziewczyny. jestem tak blada i oslabiona, ze sama nie wiem ile mozna jeszcze zniesc.

jutro ide na wizytke:-) oprocz badania plus usg bede rozmawiac o moim samopoczuciu. podobno akupunktura pomaga na mdlosci wymioty. ja podejme sie wszystkiego byleby uwolnic sie od tego.moga mnie kluc, i nie wiem co tam jeszcze ale chce normalnie zyc
pomyslalam sobie, ze dla dzidziusia to jest kiepsko jak sie nic nie je. trzeba dzialac.

nie odpisuje Wam kazdej z osobna, ale jestem z Wami myslami i mam nadzieje, ze juz niedlugo wszystko bedzie ok i wniose tu duuuzo mega pozytywnej energii, ktora sie w srodku czai:-)

magda85-gdansk powodzonka na badaniu jutro:-)

 

[AGATA777]

Ja mam cały czas lenia.Czy Wy też tak macie?Nic mi się nie chce...

 

[anussia201]

justynaj-kurczę kochana współczuję złego samopoczucia,na prawdę musi Ci być okropnie skoro nawet akupunkturę chcesz zastosować

 

[AGATA777]

Ja Wam bardzo współczuję dziewczynki tych dolegliwości.Sama tego doświadczyłam wczoraj i nie chcę już nigdy tak się czuć.

 

[magdusia_]

hej laseczki, wreszccie odzyskałam neta......... nie miałam jak sie nawet odezwać ani zobaczyc co u Was. Pozdrawiam wszystkie kwietnióweczki i brzuszki

aaaaaaaaaa zapomniałam dodać.... miałam wizyte u gina, wszystko ok :-)

 

[stokrotta]

Witam wszystkie Kwietnióweczki.
Bardzo chciałabym dołączyć do Was. Mam nadzieję, że mimo tylu postów jakoś uda mi się tu jeszcze wcisnąć:-)
Jestem w 9 lub 10 tygodniu- ten tydzień to rozbierzność między USG a terminem z ostatniej miesiączki.
I teraz najlepsze- zostanę mamą po raz 4 Moja kochana trójeczka ma: 10 lat, 3 latka i najmłodsza Emi ma 14 miesięcy.Nie powiem ,że na poczatku nie byliśmy z mężem delikatnie mówiąc zszokowani, ale skoro mamy już trójkę i wiemy jak się robi dzieci- mogliśmy się z tym liczyć...Poza tym skoro wychowujemy juz trójeczkę, to dla czwartego dzidziusia też znajdzie się na tyle miejsca i milości.Teraz już zaakceptowaliśmy sytuację i czekamy z niecierpliwością na następnego dzidziusia.
Z ciążą niestety nie jest do końca ok.- każdy stres, czy wysiłek powoduje plamienia:-( na dodatek dziś na USG okazało się ,że mam niewielką torbiel.
Mam jednak nadzieję, że będzie ok.
Jest szansa ,żebyście mnie przyjęły? Czasu może nie mam za wiele, ale chęci do pisania i do zawierania nowych znajomości ogromne:-)
Pozdrawiam

 

[justynaj]

Witaj Stokrotta!!! oczywiscie, ze znajdzie sie dla Ciebie miejsce. u nas jest taki zwyczaj, ze piszemy troche o sobie na watku "poznajmy sie". tam mozesz tez poczytac o nas kim jestesmy:-)
powiem ci tutaj jest bardzo fajnie dzielimy sie ze soba kazdym dniem radosciami i smutkami, dobrymi wiadomosciami. i bywa tez ze naprawde sie usmieje jak czytam posty. a to bardzo zdrowe dla nas i maluchow
ja tez mam 3 rodzenstwa i powiem ci tyle-mialam wspaniale dziecinstwo i teraz tez mamy bliski kontakt ze soba.
moj facet chce trojke dzieci ale ja tak zle znosze ciaze, ze narazie dwojeczka mi starczy;-)