martolinka
Mama i nie tylko :-)
aga mmmm swiezy szczaw z ogrodu... ja sie ograniczam do przecieru ze słoika
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No to ja dzisiaj też pozwoliłam sobie na ciążowe zachcianki i zjadłam pół słoika ogórków kisz.własnej roboty ale pycha.robaczku ja bym zjadła chleb ze smalcem i ogorem kiszonym![]()
witajcie nie bylo mnie bo bylam w szpitalu, w pon trailam z plamieniem, niestety w sobote poronilam,