reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Hej dziewczynki!

Nie odzywałam się w niedzielę bo mój podły humor trzymał się mnie nadal niestety z powodu następnych złych wiadomości.

Tamten tydzień był okropny - tak jak pisałam umarła moja koleżanka dowiedziałam się w czwartek, w piątek dowiedziałam się, że przegrałam sprawę w sądzie a w sobotę moja mama powiedziała mi że powiesił sie mój 23 letni kuzyn więc nastepny pogrzeb.

Dzisiaj już w pracy, myślałam że ten tydzień będzie fajny. A tu jak tylko przyszłam do pracy dowiedziałam, że podobno firma która obsługuję i inni klienci skarżą się na mnie że jestem niemiła i szef ma mnie dzisiaj wezwać na dywanik. Jakoś koleżanki obok nie zauważyły żebym była niemiła, tylko szef i jedna koleżanka, która daje mi dzisiaj dobre rady, że mam udawać skruchę i przeprosić dzisiaj i powiedzieć, że się poprawię. Ale jak ja mam przepraszać, jak nie wydaje mi się że mam za co. Po prostu tak nie potrafię. W pracy nie wiedzą jeszcze o mojej ciąży. Nie wiem czy im teraz mówić, czy jeszcze czekać. Zobaczę jak dzisiaj się sytuacja rozwinie. Najlepsze jest to, że takie akcje, że ktoś się skarży u mnie w pracy wychodzą jak zainteresowanej osoby nie ma. A jak chodzę normalnie co dzień do pracy, to nikt się nie skarży. Chyba moje 3 dniowe chorobowe zwolnienie nie spodobało się szefowi.

Przepraszam, że Wam zanudzam, ale tak mi się lepiej robi.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty kwietniówek, oby biły serduszka jak dzwon ;-)

Ja też mam dzisiaj wizytę i mam nadzieję, że będzie rekompensatą za zły początek dnia i poprawi mi się humor.

Całusy w brzuszki i udanego dzionką Życzę.
 
reklama
Kurczaczku to na prawdę miałaś nie ciekawy tydzień. Nie denerwuj sie. Nie rozumiem osób które w tak młodym wieku odbierają sobie życie. Przecież nie ma takich problemów które nie da sie rozwiązać.

Może rzeczywiście powiedz w pracy ze przepraszasz temat szybciej sie skończy a Ty nie będziesz sie tak denerwowała.

Trzymam kciuki za wizytę i powiedz ile masz stresow może lekarz da Ci zwolnienie.
 
Ostatnia edycja:
Ja też nie rozumiem, dlaczego tak młodzi ludzie targają się na własne życie, nie było z nim żadnych problemów, przeciętny chłopak. Szok po prostu szok.
W pracy na razie cisza, szef siedzi u siebie od rana i jeszcze mnie nie poprosił, może przez weekend już zapomniał ;-) takie zmiany nastrojów u niego normalne, gorzej jak kobieta z okresem na prawde. Jak dzisiaj na usg będzie ok, to jutro powiem o ciąży i w zależności od reakcji pomyślę o zwolnieniu ;-).
 
hej laseczki, zeedytowałam mojego wczorajszego posta, jest na poprzedniej stronie, jak któras ma ochote sie wracac;)
młody spi, teściowa w pracy, mam nadzieje, że pospi jak najdłużej:p
zeberka gratuluje decyzji:) ciesze się, ze ludzie staja sie coraz bardziej odpowiedzialni:) moje 3 koty i suka też wyciachane i wszystkie zwierzeta u znajomych również;) nie widze sensu rozmnażania nierodowodowych zwierząt.
bunny kij w oko sąsiadce..
kurczaczku trzymaj sie dzielnie:)
 
Bunny prania nie wolno robić w niedziele?co to za "polityka";-)może jeszcze z mama sie ułoży?
Kurczaczek ten tydzien bedzie lepszy , zobaczysz;-)

Zeberka brawo za sterylizacje. Jestem za kastracja zwierzat dopoki nie przyjdzie taki czas , ze to czlowiek bedzie czekał na zwierze a nie odwrotnie
 
martolinka no nie pierze się w niedzielę i nie sprząta się też, bo wg kościoła nie wolno.
kurczaczek współczuję przeżyć, tulę cię mocno:) Po dzisiejszym usg na pewno będzie już tylko lepiej:-) Trzymam &&&&&&
 
jezu dla mnie to jakieś zabobony z tym sprzatanie, praniem..kurde nie wolno nic robic, a wtrącac sie nie w swoje zycie to wolno? paranoja normalnie!!
martolinka widze, ze mamy podobne zdanie co do kastracji/sterylizacji:) super! :)
 
Edytka
pisałaś że jesteś z podkarpacia a możesz napisać dokładniej w jakich okolicach mieszkasz?? ja też jestem z podkarpacia i fajnie że jest ktoś z tego samego zakątka:-)ja jestem z okolic Jarosławia, ale ty pewnie z całkiem innych stron
Bunny
dzięki za troskę, dziś o dziwo nic mnie nie boli:-) i na całe szczęscie bo to było okropne
przykro mi ze twoja mama tak się zachowuje... zamiast dać Ci wsparcie to jeszcze Cię dodatkowo denerwuje i uprzykrza życie,a przecież to powinna być najbliższa osoba...
Jagoooodka
fajnie znaleźć tu kolejną rówieśniczkę:-) powiem Ci że mnie też spodnie uciskają, nie jestem szczupłą osobą a teraz brzuch już zaczyna wywalać i pewnie skończe z ogromnym brzuchem jak w pierwszej ciąży:szok: zamówiłam już ciążówki na allegro bo nie chcę podduszać dzidziusia;-)
Kurczaczek
współczuję tych wszystkich złych wydarzeń... i jak tu się nie denerwować w ciąży jak z każdej strony pojawiają się złe wiadomości, daj znać jak rozmowa no i wizyta
 
witajcie kochane. ale mam dziś zabiegany dzień. pakowanie, sprzątanie i szykowanie obiadku. dziś ładnie się żegnam na 1,5 tygodnia bo wyjeżdżam.buziaki w brzuszki dla wszystkich fasolek i mamusiek ;-)
 
reklama
Do góry