reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
hehe:)
mój J zrozumiał, że jak sie bierze duphaston, to własnie trzeba wiecej tego kw. foliowego brac. ja bylam w takim szoku blixniakowym, ze tego nie zakodowałam:p a moze i on cos przekrecił, nie wiem.
 
Marcelina, toś poszalała dziewczyno! Jestem taaaka głodna a robić mi się nie chce :/

Słońce zazdroszczę zrobionego ząbka, ja muszę w końcu zadzwonić i się umówić.

Syneczki też tak miałam jakieś 1,5 tygodnia temu.
 
Marcelinka ale dzisiaj zaszalałaś :-)

ale przez to przeziębienie nic nie chce mi się jeść, domowej roboty krokiet leży i czeka.
Trzymam kciuki za dzisiejsze usg, żeby już serducho biło, bo poprzednio jeszcze nie było jak dobrze pamiętam :-)
 
Dzień dobry:-)

Anussia super zabawki mała dostała. Różaniec i kieliszek ciekawe połączenie:-)

Augustynka jak dzis z Twoim samopoczuciem? Lepiej?

Kurczaczek zdrówka życzę!

Edyta to Twoja córa całe wakacje wstawała o 7 rano? A w tym wieku o tej godzinie sie przewracałam na drugi bok w wakacje.

Słońce i Marcelinka dla mnie większy stres od porodu to wizyta u dentysty. Nawet wolę mieć gastroskopie niż iść do tego sadysty.

Syneczki jacy wy jesteście nie dobrymi rodzicami :-) tak dzieci rozczarować:-):-):-). Dobrze chociaż na trochę dzieciaki pójdą na przedszkola bo wtedy masz chodz chwilę spokoju. Współczuje bólu brzucha moze coś zjadłaś nie tak?

Margot nie przejmuj sie tym ze piłaś na samym początku alkohol. Z Patim miałam taka sytuacje i mnie gin. uspokoiła ze fasola jeszcze nie była połączona ze mną i nie mogło jej nic zaszkodzi czy jakoś tak.

Jeśli chodzi o powrót do pracy po macierzyńskim to powiem wam jak to było z mają koleżanką. O dziecko z mężem starali sie 5 lat. Pracowała do 3 mięsaca i poszła na l4 bo ciąża była za grozona i do końca musiała leżeć. Pół roku po porodzie szef przyszedł do niej do domu i po prosił żeby wróciła. Ona sie zgodziła . W dniu kiedy przyszła do pracy dostała od szefa zwolnienie a dlaczego bo mu sie nie podobało ze tak szybko poszła na l4 .

My dzis byliśmy w ośrodku na szczepieniu . Młody był w miarę dzielny. Najbliższe szczepienie za około dwa lata. Ja dostałam skierowanie na morfologie i mocz i będę robiła w badania w czwartek. Byłam też w masarni i zobaczyłam boczek wędzony. Musiałam go kupić i wiecie co nim zrobiłam usmażyłam na patelni i zjadłam :szok: ja takich rzeczy nie jem ale opanować sie nie mogłam. Najważniejsze ze mnie nie mdli.
 
Dziewczyny
Jak ja się przestraszyłam. Siedzę sobie, myślę że pora coś zjeść aż tu nagle jak mnie przerażający ból brzucha dopadł, dosłownie zsunęłam się z krzesła a łzy same wyciekały z oczu. Nie miałam sił nawet myśleć co to może być, chciała tylko by przestało boleć i nie miało to nic wspólnego z ciążą. Nagle czuję parcie na kibelek jakoś się dowlokłam usiadłam i się zaczęło. Koszmarne rozwolnienie a ból przy tym jeszcze większy niż w pokoju.
Aż mnie dreszcze przechodzą gdy o tym wspominam teraz. Tyle strachu, tyle bólu i skąd to się wzięło? nie wiem.:baffled:

Posłuchaj ja miałam wczoraj wieczorem to samo!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Maz mi zrobił toasty z serem i ketchupem. Zjadłam i ............ łazienka. Rozwolnienie na maxa. Mówiłam mu, ze chyba chciał mnie zabic!!!! Miałam wczoraj jeszcze poprasowac i przez to dupa. Poszłam odrazu spac...
A dzisiaj już wszystko ok ;)
 
Witam! robaczku ale ty masz super szefową:tak: a moje dzieci zawsze wstają o 6.00-6.30 i wrzaski że w całym domu słychać:szok: marcelina ty nas tak nie rozpieszczaj bo samego patrzenia będziemy tyć:-D a co do kawy i piwa to czuję niemożliwy wręcz wstręt :szok: a już myślałam że mdłości zaczęły mi przechodzić a tu dziś wróciły ze zdwojoną siłą:wściekła/y: a moi rodzice mają do nas dziś przyjechać na grila i nie wiem jak to wytrzymam:-( mam ochotę jedynie na makrelę wędzoną a podobno tego nie wolno... i co teraz? a na obiad zrobiłam pomidorową z ryżem i pierogi z mięsem-podliżę się trochę mężowi :-Dmiłego popołudnia!!!!
 
Marcelinka ale dzisiaj zaszalałaś :-)

ale przez to przeziębienie nic nie chce mi się jeść, domowej roboty krokiet leży i czeka.
Trzymam kciuki za dzisiejsze usg, żeby już serducho biło, bo poprzednio jeszcze nie było jak dobrze pamiętam :-)

nom na 16.30 mam USG ;) wychodze o 15.30 z pracy!!! Mam nadzieje, ze juz zobaczymy serducho!!!


magda85 - wow bliźniaki ale super!!!!!!!!!!!!!!! :)
 
reklama
Witam! robaczku ale ty masz super szefową:tak: a moje dzieci zawsze wstają o 6.00-6.30 i wrzaski że w całym domu słychać:szok: marcelina ty nas tak nie rozpieszczaj bo samego patrzenia będziemy tyć:-D a co do kawy i piwa to czuję niemożliwy wręcz wstręt :szok: a już myślałam że mdłości zaczęły mi przechodzić a tu dziś wróciły ze zdwojoną siłą:wściekła/y: a moi rodzice mają do nas dziś przyjechać na grila i nie wiem jak to wytrzymam:-( mam ochotę jedynie na makrelę wędzoną a podobno tego nie wolno... i co teraz? a na obiad zrobiłam pomidorową z ryżem i pierogi z mięsem-podliżę się trochę mężowi :-Dmiłego popołudnia!!!!

oooooo grill i piwko z sokiem - ojjjjj tak!!!!!!!!!!!! :)))))
Miłego!!!!!!!!! :)
 
Do góry