reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
Witam, u nas Emilka ma zapalenie oskrzeli a mnie cos w podbrzuszu kluje, sciska... nie wiem co to jest... mam nadzieje ze to nie to o czym mysle bo przeciez biore tabletki regularnie o tej samej porze... moj maz stwierdzil ze moze sie przedzwigalam ale zeby pomoc mi wozek do lekarza wniesc to nie moze sie z pracy urwac... a pracuje akurat kolo przychodni i nie raz sie urywal... ahh Ci faceci...
 
my już po bilansie:-
wzrost 79 cm
waga:8920 g.
bioderka zdrowe, nogi proste, rozwój mowy idealny, rozwój fizyczny na poziomie 10 miesięcznego dziecka:)

basiek- życze zdrówka i postaraj sie oszczedzac jak kazał lekarz:)
 
sonisia zdrówka życzę, oby Was wszystkie złe choróbstwa opuściły raz na zawsze.

Monisia zdrówka dla Emilki.

Basiek pewnie krwiak szybko się wchłonie, ale staraj się trochę oszczędzać.

Happymum bilans super

Mój Adaś dał nam wczoraj pospać - jedna pobudka o 5:00, więc mama w pracy dziś super wyspana :) Mam nadzieję, że kolejny skok już za nami. Adaś próbuje podnosić tyłek i czuję, że lada moment wystartuje do przodu.
Dziewczyny pracujące i cyckowe - jak tam z Waszymi karmieniami ? Ja mam wrażenie, że jakoś mniej mleka, chodź dziecko nie płacze, więc chyba się najada. Karmię go o 7:30, a potem kolejne karmienie o 17:30. Jak mnie nie ma to je kaszkę i obiadek.
 
Mam chwilę to popiszę .... nie nadrobię Was wszystkie, bo naprodukowałyście niemiłosiernie sporo informacji :-D chciałam zyczyc duzo zdrowka wszystkim chorujacym bomblom (sonis, monisia - utulanki !! ) no i basiek !! trzymaj sie cieplo lez tyle na ile sytuacja ci pozwala - wszystko bedzie dobrze !! ja polowe ciazy przelezalam na podtrzymaniu .... bedzie dobrze ! :)

U mni czas zmian, przemian i innych cudow na kiju....wybieram sie w dluzsza podroz ze sluzba zdrowia- no ale nie to nie wazne- mialam o tym nie myslec :tak:
Maksiu nie ma ani jednego zeba....ale chyba cos zaczyna sie dziac, bo ostatnio jest wybitnie rozdrazniony, wszystko do buzi glowa goraca.... no i malo spi w dzien...:baffled:
A ja mogę przyznać, że w końcu uwolniłam się od przeszłości zwiazanej z byłym związek..... wystarczyło wyjść z domu, tudzież poznać kogoś ciekawego ... i już.... przynajmniej niczego nie żałuję.
Motyle w brzuchu mam - ale to początkowe stadium niepewności itp. :happy2: Czekam z niecierpliwoscia na wiecej.... A Pan niczego sobie ....mmm :)

leze sobie teraz na kanapie. popijam koktajl proteinowy ..... bylam w wannie, nie chce mi sie ubierac, wiec w samym reczniku - acch jak fajnie laski .... :)
 
a u nas juz 6 ząbków!
Jaśko raczkuje, a w łóżeczku potrafi już chodzić przy barierkach. Teraz jest zafascynowany wyrzucaniem przedmiotów z łóżeczka... a jak spada na podłogę to krzyczy radośnie "iiiiiii..." :)
Zabawny jest. Jak wracam z pracy to mam wrażenie że z każdym powrotem jest inny - Teraz widzę jak się zmienia.

Od niedawna przychodzi do nas opiekunka. Jest git :) Ale jeszcze za dużo nie mogę powiedzieć... w pracy siedzę spokojnie, to może dobry znak :) A Jaś... hmm zaakceptował ją, ale zachwycony raczej nie jest ;-)


Co do karmienia piersią - wciąż karmię. Zrezygnowałam jednak z ściągania pokarmu w pracy z dwóch powodów:
a) brak warunków i niekiedy czasu by przysiąść z laktatorem. A potem problem z przechowaniem i transportem mleka do domu - odpuściłam sobie, za dużo zachodu z tym było
b) mało mleka wieczorem, gdy ściągałam w dzień 150ml. A na noc już nie starczało (bo Jaś potrafi budzić się co 3h i dobiera się do cycków)
Mleka jest mniej, to fakt! Starcza na styk. Niekiedy w nocy Jaś się denerwuje, bo mu nie leci (zwykle między 3-4h) i wydziera się na cały blok!
A karmię rano o 7:30 a potem około 16-17. Dość długa przerwa, ale piersi już się przyzwyczaiły i nie wracam do domu z obrzmiałymi balonami :)
 
nasza- super że mały raczkuje i że przyzwyczaił się do niani...Dennis też chodzi od jednego końca pożyczka do drugiego ale paczkowany nie chce...dużo Jaś ma zabkow
 
reklama
Basiek fajnie, ze u fasolki wszystko ok, mam nadzieje, ze jak troszke sie pooszczedzasz chociaz wiem, ze bedzie ciezko i przyjmiesz leki to ten krwiak sie wchlonie:tak:
Happymum a co to za bilans? My zadnego nie mielismy:confused:Ale super, ze wszystko ok.
Monisia zdrowka dla Malej!
Sonisia niech juz te chorubska dadza wam spokoj, zdrowka dla calej rodzinki! sonisia ile wazy Bruno, bo na zdjeciach wglada na takiego okruszka jak moj Antos;-)
Gochson super, ze Adas dal wam pospac:-D
Reniuszku zazdraszczam ci takiego wylegiwania, kapieli i wogole relaksu w ciagu dnia ja moge tylko pomarzyc o takich luksusach;-)
Adasza Jas idzie jak burza, dobrze ze jestes zadowolona z opiekunki...

U nas bez wiekszych zmian zeby tylko 2 juz od miesiaca i narazie nic nie zapowiada, zeby przybylo. Antosku juz probuje sie puszczac i stac bez trzymanki, nie musze mowic ile przez to upadkow zalicza, przy meblach i takim chodziku chodzi juz jak stary. Z jedzeniem tez duza poprawa dzis udalo mu sie po raz pierwszy zjesc jakies 120ml brokulki ze slodkim ziemniaczkiem, jednak chyba kuchnia mamy lepiej mu podchodzi niz sloiczki;-)albo wystraszyl sie , ze go odetne od nocnych karmien:-D Poza tym u nas male przygotowania do swiat okna pomyte, firanki poprane gora juz posprzatana i nawet wczoraj ustroilismy okno swiatelkami, Antos ma wiec atrakcje:-D
To tyle u nas. Kolorowych snow!
 
Do góry