lazy_butterfly
Fanka BB :)
mumoli - mój login to akurat z tytułu piosenki jednego z moich ulubieńców Devendry Banharta a jak się objawiało to wzmożone napięcie na obręczy barkowej? Nasza też bardziej sprawna w rączkach niż nóżkach, ale to było w sumie od urodzenia bo szybko załapała chwytanie i przekładanie zabawek w rączkach. No i też najszybszym sposobem kręcenie w kółko, choć ostatnio załapała cofanie się pełzajaco-raczkująco. Turlania tez nie rozumie, ale dałam sobie z tym spokój, jak woli na brzuchu to niech ma Nasza nie boi się ludzi - wręcz przeciwnie - im więcej towarzystwa tym weselej, a z samą mamą to czasem trochę nudnawo
Julianna, ewula - coś mi się widzi, że rzeczywiście chyba więcej kwietniówek będzie niedługo kolejnymi mamami, trzymamy kciuki
Julianna - A ja jak poprosiłam kobietę od rehabilitacji by pokazała jak nosić prawidłowo to jakoś nie bardzo kompetentnie to przekazywała, w sumie to z netu bardziej się uczyłam. My tak jak Kasia mamy Maxi Cosi więc czekamy, ale jeżeli Ci się wydaje, ze Majeczka już wyrosła to może powinniście się rozglądnąć za większym fotelikiem.
basiek - a jak ją sama posadzisz to też w jedną stronę się przewraca? Podobno najważniejsze jest by z obu stron stymulować dzieciaki.
U nas chyba dzień marudy. Ledwo ją udało się dzisiaj położyć na drzemkę. I cały czas tylko rączki. Chyba się rozwydrzyła przez łikend - byliśmy u Teściów i cały czas tylko ją noszono bo babcia i dziadek chcieli się nacieszyć Małą
Julianna, ewula - coś mi się widzi, że rzeczywiście chyba więcej kwietniówek będzie niedługo kolejnymi mamami, trzymamy kciuki
Julianna - A ja jak poprosiłam kobietę od rehabilitacji by pokazała jak nosić prawidłowo to jakoś nie bardzo kompetentnie to przekazywała, w sumie to z netu bardziej się uczyłam. My tak jak Kasia mamy Maxi Cosi więc czekamy, ale jeżeli Ci się wydaje, ze Majeczka już wyrosła to może powinniście się rozglądnąć za większym fotelikiem.
basiek - a jak ją sama posadzisz to też w jedną stronę się przewraca? Podobno najważniejsze jest by z obu stron stymulować dzieciaki.
U nas chyba dzień marudy. Ledwo ją udało się dzisiaj położyć na drzemkę. I cały czas tylko rączki. Chyba się rozwydrzyła przez łikend - byliśmy u Teściów i cały czas tylko ją noszono bo babcia i dziadek chcieli się nacieszyć Małą