reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Agata777, ja chciałam za nie zapłacić = dostać receptę. W końcu stanęło na 5 w 1, ale to już u obecnej pediatry.

Lene, ja mam wizytę na 15 listopada umówioną i już się boję co tam znajdzie, zwłaszcza że zawsze miałam słabe zęby. Niby łykam wapń, no ale zobaczymy na ile wizyt się rozciągnie...
Ja za tydzień robię urodziny i tak się zastanawiam co zrobić do jedzenia. na razie wymyśliłam gulaszową, pstrąga w galarecie, mąż zrobi tatara z łososia :D

Agacina, racja, ja wolę jak jest spokój na cmentarzu, a nie pełno ludzi na około...
Ja robię 3bita z tego przepisu: Moje Wypieki | Ciasto jak 3 BIT pyszny ulepek :D

Mój synek ma ostatnio problemy z zaśnięciem po nocnym karmieniu i zaczęłam go brać do naszego 140 cm łóżka. Ostatniej nocy położyłam go między sobą a ścianą, jak w końcu zasnęliśmy to za godzinę się obudziłam, jak obracając się na drugi bok nieświadomie przygniotłam Adaśkowi na szczęście tylko rączkę :O On jedynie się obudził, nawet bez płaczu, ale chyba go więcej nie wezmę do nas, szkoda że nie mamy większego łóżka...
 
reklama
Wiesz tak naprawdę to Ty decydujesz czym zaszczepisz dziecko.Jeśli pediatra odmawia wypisania recepty to coś nie halo.Znam dziewczyny które np szczepiły niektóre szczepionki prywatnie .
 
lene zawstydziłaś mnie tymi przygotowaniami...ja jak zwykle goszczę się u innych...nie chce mi się ostatnio przygotowywać nic poza obiadem :p

ewula no takie spanie z dzieckiem to jednak niebezpieczne jest moim zdaniem...ja przy swoich i eMka wywrotkach w trakcie spanie nie zdecydowałabym się na spanie z Zosią...

A ja dziś słomiana wdowa...Męża nie ma, wyszedł z kumplami, ale za to jutro sobie odbiję, bo Zosia zostaje u babci na noc, a my wybywamy ze znajomymi:)

Miłego weekendu:*
 
aga_cina- wklej no proszę linka ;) może być uk, bo nie widziałam wełniaka tb :szok:

U nas dziś Tośka z wielkim bólem i wyrzutem w oczach wypiła sporo mleczka z butelki, bo ją nakarmiłam wszystkim czym dysponowałam :-D w sensie mleka, a ona dalej ciamka i głodna... mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie szło coraz sprawniej ,bo już po prostu widać, że potrzebuje dokarmiania i posiłków stałych, a sama jakoś nie może się z tym pogodzić ..
U nas dni strasznie szybko mijają , dziś byliśmy na obiadku u teściowej , była też ciocia, jutro baseny z dziewczynami, a w niedzielę do moich rodziców ,bo tata wraca z Norwegii. Także się nie obejrzę i będzie poniedziałek :-D już z Maksem, bo to jednak była trzydniówka... i tak myślę skąd on ją ma i mam nadzieję,że nas to za kilka dni nie dopadnie ...
 
Dziewczyny szalejecie z gotowaniem , ja czasami nie mam czasu żeby kanapkę zrobić:-) U mnie nieuchronnie zbliża się dzień powrotu do pracy:szok: we wtorek już muszę się zgłosić:szok: nie wiem jak wam ale mi serducho pęka z żalu, że muszę zostawić mojego bąbla, choć wiem, że wyjdzie nam to na dobre:-( spać z tego wszystkiego nie mogę:szok: na szczęście udało się młodego przestawić i mamy tylko jedną pobudkę w nocy, gdzie wcześniej co godz potrafił do cyca krzyczeć:-)trochę to trwało ale chyba przepajanie wodą w nocy pomogło:-)
 
Ale tu mały ruch ostatnio, czyżby nasze dzieci były coraz bardziej wymagające? :-) My mamy 6 zębów po strasznych mękach ale ida kolejne :szok: więc nic lepiej nie jest. w nocy co 40 min potrafi sie obudzic , ja wysiadam. Jakos próbuje sobie mówic, ze to przecież minie, że powinnam sie cieszyc tymi chwilami bo bąble tak szybko rosną,ze niedługo bede tęsknic za tymi czasami. No ale ciężko o radośc kiedy sie jest totalnie niewyspanym, zmęczonym i troche zdołowanym jak sie w lustro patrzy bo czasu żeby zadbac bardziej o siebie brak. No ale nie narzekam juz. Podczytuje czasem co u Was ale to z młodym na kolanach wiec cieżko o pisanie. Pozdrawuiam wszytskie mamuski. :*
 
Agata777, no właśnie, ale problem w tym, że nie każdy lekarz to rozumie, więc nie pozostało nic jak zmienić lekarza i przychodnię na taką w której więcej do powiedzenia ma lekarz, a nie pielęgniarka z punktu szczepień ;-)

Kasia, od początku mówiłam, że Adam z nami spać nie będzie, bo się boję, ale te pobudki ostatnimi czasy po 4-5 razy mnie wykańczały, a poza tym stwierdziłam, że taki półroczniak nie jest już tak bezbronny jak noworodek, ale jednak w łóżku śpią dorośli, a dziecko w łóżeczku... Może gdybyśmy mieli łóżko tak 180 cm to dałoby radę.

Agata89, Adam też nie chce posiłków stałych, ale mleka póki co starcza. Nie wiem jak go przekonać do warzyw, nawet próbować nie chce, owoce tak ledwo ledwo, tylko kasza smakuje, ale najlepiej taka gotowa, tylko do zalania wodą...

Helena, nie zazdroszczę powrotu do pracy, z czasem na pewno będzie coraz lepiej, jak się obędziecie z nową sytuacją. Powodzenia!
 
Oj dawno mnie tu nie było...

aga_cina - odnośnie tych wkładów, tak, dwa z mikrofibry, i rzeczywiście pupsko większe, ale jakoś specjalnie jej nie przeszkadza w przewrotach. Ja też stosuje zwykłe wiaderko, bo nie widzę sensu kupować specjalnego, a olejku herbacianego nie używam, ale chyba się skuszę przy kolejnych zakupach pieluszkowych. A u nas wycieranie buzi chusteczką, tetrą czy czymkolwiek innym wywołuje szeroki uśmiech ;) nasza też polubiła spanie na boku i nie marwtię się o możliwość przyduszenia bo już silniejsze i bardziej ruchliwe są więc dadzą radę.

augustynka - u nas dziecię powoli się do raczkowania zbiera, podnosi już tyłeczek do góry na coraz dłużej i zaczyna przy tym majstrować kolankami wiec obstawiam tydzień-dwa i będzie się szybciej przemieszczać. A ja może nie przytyłam, ale waga taka sama jak tuż po porodzie czyli około 6 na plusie :dry:

kasiagaw - u nas ze zmianą czasu jakość przeszło, choć pierwsza noc kompletnie pokręcona, ale teraz bez zmian.

ewula_m - ubieranie, ech, największa histeria przy wkładaniu kurteczki, w ogóle przed samym spacerem zazwyczaj największe marudzenie, a ja zawsze nieogarnięta i o tysiącu rzeczy zapominam i się wracam, więc Mała okazuje zniecierpliwienie. Dobrze tylko, że jeszcze jeździ jeszcze w gondoli, więc kurteczka za bardzo nie podjeżdża. No i nasza zaczęła mocno fikać na przewijaku, przewracać się na brzuch podczas zmiany pieluchy, wiec już wyższa szkołą jazdy z ubieraniem dzieciaka leżącego na brzuchu. U nas niestety spanie na spacerze baardzo rzadko, a nawet jak zaśnie to wystarczy że wejdziemy do bloku to już spryciula się budzi - nieważne czy po 10 minutach czy dwóch godzinach. Jak ona to wyczuwa.... I stałe pory drzemek już mamy: 3 razy po 30-40 minut, chyba że jedziemy samochodem to częściej zasypia.

lene - ale pyszności nagotowałaś :) Ja może już nie cycowa, ale dopiero teraz się zebrałam na dentystę, bo mam jeszcze zaległości ciążowe - kanały nieszczęsne.

emilia - jak przenosiny?

mamma_mia - już 6 zębów?:szok: czyli idą hurtowo ;)

A u nas ząbkowanie chwilowo przystało, nawet mniej się ślini, ale pobudki w nocy zostały, bo pory karmienia się jej jakoś poprzestawiały, i za Chiny Ludowe nie chce jeść mleka po kąpieli na noc. Przymierza się do raczkowania, kręci się wokół siebie i przeczołguje już spore kawałki, więc uważać już musimy. Rozgadała się na dobre, mama, dada, dziadzia, baba. Siedzieć sama jeszcze nie siedzi, w przyszłym tygodniu kontrola rehab to zobaczymy co powie lekarka. Kaszek jeść nadal nie chce, ale walczyć z tym na razie nie zamierzam. Za to pojawiły się odparzenia na pupce - wydaje mi się, że po zbyt długim używaniu pampersów - mieliśmy sporo wyjazdów, więc wielorazówki odstawiłyśmy na około tydzień no i się zaczęło. Od jutra wracamy do wielo i mam nadzieję na poprawę.
Pozdrawiam wszystkie Mamy! Dobrej nocy!
 
reklama
Dziweczyny niektore z was pisza o pieluszkach wielorazowych, uzywacie ich? Sprawdzaja sie lepiej niz jednorazowe? Mama_Mia -twoj maluszek ma juz 6 zębów,grauluje. Moj maly jeszcze ani jednego nie ma i narazie sie nie zapowiada
 
Ostatnia edycja:
Do góry