reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
darucha świetne te zabawki...aż chce się je kupić :D

sonisia super, że Bruno taki wyrozumiały...ogarniaj tą chatę i wracaj do nas na BB:)
Powodzenia na chrzcinach :* Daj znać jak było :)

olka
mąż ma niestety większą masakrę ode mnie, bo pracuje od 7 rana do 20 wieczorem...ogólnie oboje ostatnio się nie wyrabiamy...ale dziś wolne, więc odpoczywamy :)

Ewula jak Adaś? Lepiej już?

adasza ja bym się chyba wstrzymała od basenu przy katarze...

myself
a ja też właśnie wzięłam tą zupkę...i chyba zaryzykuje bo wygląda smakowicie...

zawiszka ale byczek z tego Twojego eMka :)

lazy chyba miała gorszy dzień Mamcia, bo wczoraj już było ok...albo ja jestem jakaś przewrażliwiona:D

basiek naszej Zośce oczka się zmieniły...miała granatowe, później niebieskie a teraz szaro zielone:)

Ale u nas dziś pięknie. Właśnie wróciliśmy ze spacerku i zaraz zjadamy obiad i spadamy znowu. Czy Wasze dzieciaczki też czasem płaczą przez sen, bo Zośce w tym tygodniu 2 razy się tak zdarzyło. Spała i płakała...Na szczęście dałam smoka i zasnęła jak aniołek...Zastanawiam się, czy jej się coś śni, czy jest jakaś inna przyczyna tego?

Miłego dnia :*
 
kasiagaw – naszemu bąblowi zdarza się płakać tak gdzieś godzinkę po zaśnięciu wieczorem gdy dostanie smoka do buzi uspakaja się i zasypia, z emka teraz to jest taka chudzinka że aż nie chce się wierzyć że kiedyś był pulchny
Ewula_m – cieszę się, że już katar Was opuszcza, bardzo wcześnie Twój Adaś idzie spać nasz zasypia dopiero ok. 21 a o 7 rano już śpiewa tak głośno że uszy puchną, z jedzeniem męczymy się już ponad miesiąc wczoraj złapałam doła gdy nie zjadł nic, ale cóż się dziwić każdy ma swoje humory maluszki również
darucha – dzięki, musze coś wykombinować żeby przechytrzyć małego ostatnio gruszka mu posmakowała może sok z gruszek mu zrobię
Rano wyciągnęłam emka na zakupy i nawet nie marudził........:szok:. A teraz z Adaśkiem rozrabiamy a mężuś winko robi, chętnie bym posmakowała czegoś co alkoholowe :-p.
Zmykamy się usypiać Adaś przesyła ciotkom buziaki a ja pozdrowionka.
 
Wróciliśmy z basenu! Ale katar nie puścił ehhh :angry:
Ja już jestem mega zmęczona :-( Odkąd Jasiek jest na świecie, to tak źle się nie czułam :-( A najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mam kiedy się wyspać!!! eM wstaje o 3 do pracy.. zresztą w nocy niewiele jest wstanie pomóc, bo Jaśko chce tylko cyca i to co 2,5h !!!! I tak już jest drugi miesiąc. Zwariować można!! Ssie pół godziny i zostaje mi 2h drzemka.... Nie wiem o co chodzi. Jak próbuje mu dać wody, smoka albo chce go ukołysać to jest wrzask na całe osiedle!! W dzień nie płacze w ogóle.. a w nocy taki popis daje :baffled: Dłużej tego chyba nie wytrzymam.... i coraz częściej myślę o zaprzestaniu karmienia piersią :-(
 
Darucha jestem w szoku :szok: co za lekarze, ja Ci powiem że u mnie to było na odwrót, mówie pediatrze że ona ma taką buzię czerwoną i że jej to nawraca i że jestesmy na próbe na HA, a on mi bez słowa wypisał receptę na pepti na próbę...no i jest rzeczywiście refundacja 70%, współczuje niepotrzebnego wydatku :-( Teraz czeka nas wyprawa do alergologa. Jestem już zagłębiona w temacie i na 100% mamy AZS, szkoda że żaden lekarz przez ostatnie tygodnie nie był w stanie zdiagnozować:confused: Niestety przez te zmainy skórne nasze rozszerzanie diety stanie w miejscu, a raczej cofnie sie do punktu wyjścia, bo ona cały czas z wysypką, więc nie ma pewności czy to co jej podawałam też nie uczulało dodatkowo...:baffled:

U nas oczy z szaro niebieskich robią sie zielonkawe, a my z mężem mamy niebieskie i brązowe :-D

Kasia Maja czasem też zapłacze przez sen, ale to zwykle taki jednorazowe łeeee, smok pomaga :tak: myśle że to sny.

basiek trudno mi powiedzieć po czym mamy te suche placki ale na 90% po Bebiko. Z tym że odkąd sie pojawiły to nie chcą za nic zejśc, a zrobiło sie ich dużo. Tylko u nas to jest już na pewno AZS, bo oprucz suchych miejsc na rękach, nogach, w zgięciach stawów, czerwona buzia, łuszcząca sie skóra :-( tu masz ciekawą stronę http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Objawy_atopowego_zapalenia_skóry ale nie wydaje mi się żeby u was to było cos poważnego, skoro to tylko jedno suche miejsce, może to zwykła nietolerancja, ale obserwuj córę.

PS. A to tak na poprawę humoru http://allegro.pl/wozek-jedo-bartatina-i2665423700.html#tabsAnchor
 
Ostatnia edycja:
jestem wracam!
Zostawilam wczoraj małego z eMkiem i tesciowka i poszlam do pracy na jakieś 4 godz :szok: poerwszy raz go zostawilam i ciezko mi było samej przed sobą sie przyznać ze nie jestem juz niezastapiona :(
no ale dopilnowalam cateringu, rezerwacji na sali, nowej kelnerki i itp.

zapro na chrzciny odebrałam (dla rodziny emka zza granicy), jeszcze przyjdą w przyszłym tygodniu wspolne z siostra (dla wszystkich :), ubranko dla małego i dla mnie czeka, ale impreza dopiero 20.10 więc zobaczymy czy bru nagle nie wyrośnie :D

dziewczyny martwe sie o bru i chyba pojadę z nim do szpitala :(((

przedwczoraj zauważyłam pod poszka taka ranke, jak po bablu przy za ciasnych butach. dookoła lekkie zaczeweienienie, ale było to malutkie, a dzisiaj jest juz 4x większe.
dzwonilam do mojej prywatnej doktor cy moze to być reakcja po podaniu kasy mannej (dwa dni po 2g), ale mówiła ze raczej nie.
ale dlaczego to sie powiększa..?
echh nie chciałam małego ciągnąć po szpitalach ale chyba nie mamy wyjścia .. :(
 
Kasia, Adam lepiej, choć po południu znów zasmarkany, a dziś w nocy kaszlał. Zupełnie nie wiem co robić z tym kaszlem...
Synek też czasem zapłacze, ale dosłownie przez chwilę i też krótko po zaśnięciu, później ani drgnie.

Zawiszka, wczoraj dopiero o 20 30 zasnął, chyba przez zatkany nos (a wyciągnąć nic się nie dało), a wstał dopiero o 8 20 (pomijając nocne karmienie o 5 30 rano).
Myśmy z winami odpuścili w tym roku, bo w kuchni jeszcze 3 gąsiory stoją nie rozlane, swoją drogą trzeba się za to zabrać, bo zaraz młody będzie wędrówki ludów po domu robił ;-) A w ogóle z czego to wino??
Ja od czasu do czasu wypiję sobie warkę radler wieczorem, ma jedynie 2 % w końcu.

Sonisia, biedny Bruno, mam nadzieję, że to nic poważnego i z zaleceniami odeślą Was do domu. Zdrówka dla synka.
 
Sonisia mam nadzieje, że to nic poważnego. Daj znać.


Ewula nam lekarka na kaszel dała Drosetux.

U nas też dalej katar, trzeba w nocy ściągać, bo małemu przeszkadza i się budzi.
 
reklama
Ewula_m -to o tej samej porze co nasz wczoraj, życzę powodzenia w przestawianiu małego. Wino z winogron, w tym roku emek wpadł w szał nalewkowy rok temu na urodziny kupiłam mu "Księgę nalewek", przez wakacje tyle pyszności zrobił ale niestety muszę poczekać na degustację :-(za mną od samego początku chodzi piwo kasztelan ale będę musiała jeszcze poczekać ponieważ zamierzam jeszcze przez zimę karmić. A z tym katarem to jakaś katastrofa myślałam, że już Adasiowi przeszło a dziś znów... Mnie pani doktor zaleciła podawać małemu 1/3 łyżeczki flawamedu na kaszel ale flawamed jest dla dzieciątek od 1 roku życia :szok: i w końcu małemu nie podałam. Przy kaszlu można smarować malucha maścią rozgrzewającą pulmex baby tyle że ją można stosować od 6 miesiąca. Nic nie ma dosłownie dla takich maluszków na kaszel ...a u nas też problem z kaszlem:-(
sonisia - oby to nie było nic poważnego, dużo zdrówka życzę
 
Do góry