reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Kivinko-ojej to faktycznie ze troche przeginka, a jakbys ja lekko spiaca do wozka wstawila i poszla na spacer (z wertepami na drodze ;-)) to nie da rady zasnac? Moj tak odjezdza w kilka minut, czasami zdarza mu sie troche powrzeszczec ale jak tylko wezmie kilka glebszych oddechow na swiezym powietrzu to sie uspokaja i usypia. Moja Alusia byla taka trudna do usypiania, mordowalam sie z nia straszliwie i sie jakos tak ustabilizowalo w okolicy 8m-9m nie pamietam dokladnie ale jak ja "wyrzucilismy" z pokoju to sie jakos nauczyla sama zasypiac choc byly na poczatku bunty. Generalnie z wiekiem bylo coraz lepiej jak miala roczek to juz troche rozumiala co sie do niej mowilo wiec zaczelo pomagac tlumaczenie. A co do wozeczka, ja mam podniesione oparcie, Antek jest w takiej pol/lezacej czy tez pol/siedzacej pozycji, jesli takiej opcji nie masz to moze sprobujesz do spacerowki podlozyc podusie czy cos zeby taka pozycje uzyskac? Wiesz tak jak w lezaczku mniej wiecej.
Renatal-jejku zdrowka dla maluszka, biedactwo taki malutki i tyle juz przeszedl.
Adasza-z takich komentarzy to chyba mozna sie tylko smiac, jak ktos dzieci nie ma to glupoty wygaduje...
Ewela-no Antek to samo, jak zlapie za wlosy to koniec swiata, ja juz bez zwiazanych nie podchodze ;-) Ale moja Alusia bez przerwy robi awanture ze Antek ja ciagnie za wlosy :-D chyba sie zaczyna milosc rodzenstwa :-D A co do meza to sobie mozemy rece podac, katasrofa z tymi facetami, ja bede mojego Antosia od malego uczyc ze sie sprzata, kobieta nie jest sprzataczka do cholery :wściekła/y: Wkurza mnie to tym bardziej ze u mnie w domu nie bylo takich podzialow wiec ja calkiem nie przyzwyczajona do takiej roli :wściekła/y:
Afi-moj tez uwielbia spacery, w domu sie troche nudzi a na spacerku to i pooglada swiat i pospi takze nic tylko wycodzic, domatorem chyba nie zostanie :-D
Kasiagaw-to masz aniolka, trzymam kciuki zeby sie nic nie zmienilo :-)
Sonisia-ja daje zawsze te same szczepionki chyba ze jest jakas wyjatkowa sytuacja (raz z Alusia bylam w PL i musialam miec troche inne szczepionki ale wszystko bylo okey). Takze ja bym nie zmieniala tej 5w1. Antosia probuje troche na smoczka oszukiwac ale szybko mu ten smok wypada. A Alusia super dziewczynka chyba bedzie dobra ze scislych przedmiotow bo swietnie liczy do 100, dodaje i odejmuje choc gadula z niej tez niezla a fantazje ma nieziemska :-) Dzis wprowadzala kaszke swoim dzieciom :-D (mis Emil, lalka Dora i lalka baby Emilka) hehe no i Emilce sie ciagle ulewalo wiec ja namietnie wycierala, hehe. A jak odbija te swoje lale wachowo :-D
MamiDo-ile pijesz kaw dziennie? a jedna ale mam taka chec na wiecej :-D no ale poki karmie to bedzie tylko jedna :-( Ale obiecuje sobie ze jak skoncze karmic to sie rzuce na kawe, czekolade, wino, oblesnego hamburgera i jakies megapikantne meksykanskie tacosy :-D:-D:-D

Dzis mielismy ladna pogode i dlugi spacer po poludniu, Alusia sie swietnie bawila z jakimis chlopakami (ladne chlopaczki takie czarnulki a rzesy mieli na kilometr), lapali koniki polne na polance a Antek spal a ja patrzylam sie na chmurki plynace po niebie, normalnie bajka i tak cala godzine!!! :-D czuje sie wypoczeta, a mlody zrobil niespodzianke i ladnie zasnal na noc, po ostatnich gorszych dniach postanowilam go troche przetrzymac, poszedl spac troche pozniej niz zazwyczaj ale zato bez histerii :-) Na lunch po mleczku standarowo dostal jedzonko-gruszeczke dzisiaj, a od jutra chce sprobowac cos nowego albo marcheweczke albo kaszke z brazowego ryzu jeszcze nie wiem
 
reklama
Sonisia – ech…ale macie przygody z tym domkiem…mam nadzieję, że Bruno dobrze zniósł szczepienie i że hydraulikowi szybko pójdzie z naprawą; hehe a co do eMka to popieram, trzeba pilnować;) jak byliśmy kiedyś razem we trójkę na basenie, to widziałam jakim mój eMek był obiektem zainteresowania jak się z małą bawił:tak:jakoś na mnie tak nie patrzyli…:-D
Kasia – powodzenia na szczepieniu; a sposób na eMka genialny:tak:
Agata – super, że udało Ci się zapisać dziewczynki na basen:-)
Iza – no to Alusia ma już super praktykę z niemowlakami;)
U nas weekend przeleciał nie wiadomo kiedy - w sobotę badania (czekałam ponad godzinę pod zabiegowym...:eek:), weterynarz, basen i zakupy, a w niedzielę Ikea. Mamy już prawie sprecyzowane urządzenie mieszkanka, więc teraz tylko dostaniemy klucze i działamy. Już nie mogę się doczekać:tak:
A tak poza tym, leci. Julcia się przekręca jak szalona z plecków na brzuszek (w drugą stronę na razie nie umie) i strasznie się denerwuje, jak nie może wyciągnąć rączki spod brzuszka:) a jak już dobrze leży, to podciąga nóżki do góry i zadziera pupę:-D stópki też odkryte, ale jeszcze niepopróbowane;) no i straszna gaduła z niej:) czasami sobie z moją babcią przez telefon gada:-D
Miłego dnia wszystkim:)
 
Sonisia- Ty cwaniaro! Znalazłaś sobie sposób na dietę;-) Ja jakoś nie mam ostatnio dobrej passy w tym temacie, rower poszedł w odstawkę, bo po całym dniu użerania się z Filipem nie mam już na nic innego siły jak tylko zalegnąć na kanapie przed kompiuterkiem;) I choć ostatnio częściej robi sobie dłuższe drzemki w dzień to i tak potem w nocy daje nam do wiwatu;-)

Dzisiaj były trzy pobudki, serio jemu musi coś być, bo tak się niemiłosiernie kręci przez sen, ze to aż niemożliwe. Stawiam na zęby, bo w dzień nie ma dosłownie minuty żeby nie miał reki w buzi i całymi dniami marudzi, dosłownie całymi...Nie wyobrażacie sobie jaka jestem wykończona:no: Na prawdę, dziwne jest to, że był mega rzeczny, a teraz nieznośny do kwadratu.

A mieszkanie już wybrane, czekamy na decyzje kredytową. Trochę jest stresu, bo w tym tyg. trzeba wpłacić zaliczkę u dewelopera i potem już nie ma odwrotu;)


Izka- widzę, że Alusia sobie radzi, rzęsiści koledzy no no no

A propos sprzątania to M. wczoraj powiesił pranie, a dzisiaj rano pozmywał. Chyba mu się mnie żal zrobiło, że cały boży dzień skaczę wokół dziecka.

Karina- poka co planujesz ładnego w mieszkanku :-D:-D:-D:-D

Izka, Mamido- ja też jedną kawkę dziennie, a mam ochotkę na drugą;) Na wino i whisky z cola również! Ale już 15 września idziemy na wesele, więc zamierzam skosztować jakiś specjałów alkoholowych. Nie wiem tylko co z Filipem, bo średnio z tym mm u niego.

Myślicie, że mogę spróbować dać mu innego mleka np. Bebiko? Nie będzie to złe dla jego brzuszka?


No to pospał 15 minut i znowu się zaczyna:eek:
 
sonisia trzymam kciuki za szczepienie. My na 12.30 idziemy!
I powodzenia z łazienkowymi sprawami :*

izka no to pełen relaks widzę:) Oby taka pogoda utrzymała się i u nas i u Was jak najdłużej, bo chyba oszaleje w domu zimą :D

karina
powodzenia z urządzaniem mieszkanka...ale Wam zazdroszczę tego wybierania wszystkiego na nowo:)

Pauletta może to faktycznie zęby. Bo przecież był taki grzeczny....zobaczysz na pewno wszystko wróci do normy.

Renia co u Was? Jak Maksio?

A my dziś mieliśmy pobudkę o 2 w nocy na karmienie. Normalnie oboje w szoku byliśmy:szok::szok: Ale później Mała pospała do 7.30, bo eMek podał jej 180 ml w nocy i dziecko jadło dopiero około 9:-D:-D Tak się zasyciła na maxa. Dziś szczepienie, więc trzymajcie kciukasy. Buziaki:*
 
pauletta ja bym kupiła jakąś maść na ząbkowanie, żeby rozwiać wątpliwości.

U nas też jakoś nieciekawie się robi. W nocy budzi się z przeraźliwym krzykiem i ciężko go uspokoić, nawet przy piersi jeszcze stęka :confused: ogólnie to już od dawna mój dzień zaczyna się o 4 nad ranem ;/

W moim zwyczaju jest doszukiwanie się plusów w każdej trudnej sytuacji i znalazłam! Schudłam! :) Większość spodni spada mi z dupci :-) Także czekają mnie zakupy, trzeba przygotować wyprawkę do pracy :-D
 
Pauletta - może to rzeczywiście ząbki...a kilka pomysłów na odpowiednim wątku:)
kivi - strasznie Ci współczuję;
Emilia - a jak tam Wasze pływanie? próbowaliście już zanurzyć Szymonka?

A jeszcze tak z innej beczki - wywoływałyście może zdjęcia przez internet? polecacie jakąś stronkę? chciałam babci trochę zdjęć Julci wywołać:)
 
Ostatnia edycja:
pauletta- to gratulacje mieszkanka :-) teraz będziesz miała pole do popisu jesli chodzi o projektowanie wnętrz ;-) i może faktycznie tak jak adasza pisze posmaruj Filipkowi na próbę dziąsełka np dentinoxem i może będzie lepiej ?

sonisia- we wszystkich szkołach w wodzie może być tylko jeden rodzic :tak: i w sumie się nie dziwie ,bo miejsca by w ogóle nie było, a poza tym maluch by nie wiedział na kim ma się skupić i kogo "poleceń" słuchać. My idziemy do "dzidziusia" w Gdyni na Chwarznieńskiej jeśli nie pomyliłam ulic ;-) u jezuitów nie podoba mi się to ,że instruktor jest na brzegu i na sucho wszystko pokazuje :eek:

izka- to super ! sielanka normalnie :-) ja ostatnio na zakrętach nie wyrabiam i zawsze mam w głowie dwie, trzy czynności do przodu zaplanowane np. robie jedzenie Ninie i wiem ,że zaraz muszę nakarmić Tosię, przebrać ją, potem uśpić Ninę , a potem Tosie i tak w kółko :-D ale liczę na to, że za jakiś czas będzie lepiej i Nina będzie już nieco bardziej "samoobsługowa" :tak:

karina- super, oby wszystko poszło bez komplikacji ! ;-)
 
Hejka :))

Siedze i czekam az moj syn wstanie, zeby zabrac go na spacer, a on juz druga godzine smacznie spi:confused: a ze u niego zwykle dluzsze drzemki niz godzinne sie nie zdarzaja wiec od godziny siedze i nic nie robie z mysla, ze sie zaraz obudzi:-D

Kasia kurcze Zoska Ci naprawde swietnie spi:tak::tak: tylko gratulowac! Jak tam po szczepieniu?/

Karina emek juz zanurzal, ale ja jakos sie boje;-) od 5 wrzesnia zaczynamy 10 tygodniowy kurs dla rodzicow z dziecmi i moze sie przekonam:tak::tak: a kuchnia superasna!!

Sonisia chyba trzeba reaktywowac klub zombie bo u mnie tez ostatnio nieciekawie z nocnym spaniem:-( dzisiaj np wstawalam 6 razy. Juz nie pamietam kiedy ostatnio spalam dluzej niz 2 godziny w ciagu. A co do pampkow to u nas pare razy przeciekly ale bokiem, my do tej pory na 3+ i dopiero dzisiaj pierwsza paczke 4 kupie.

Rental trzymam kciuki oby wasze szpitalne przygody zakonczyly sie na dobre &&& a na blizne szczerze polecam masc ze slimakow, dziala rewelacyjnie!

Sonia, agata89 u nas tez jeden rodzic moze byc w wodzie ale drugi moze obserwowac. My z emkiem planujemy co druga lekcje sie zmieniac bo 10 lekcji to calkiem sporo.:tak::tak: a zaczynamy 5 wrzesnia yay!!

Myself to z Maja tylko w gosci! U nas niestety w gosciach za ciekawie i spania nie ma;-)

U nas ogolnie wszystko super (poza nocnym wstawaniem:-p) emek zostawil nas na weekend samych i pojechal z kumpplami na nurkowanie, ale wyszlo nam to tylko na dobre bo sie stesknilismy i teraz takie love:-D:-D gadalam wczoraj ze swoim szefem i wstepnie zgodzil sie na 3/4 etatu:happy2::happy2::happy2: ale do lutego jeszcze sporo czasu wiec staram sie za duzo o tym nie myslec.

Lece bo jednak sie dziecie budzi :*****
 
Witajcie,

całe szczęście jest już po chrzcinach:tak:Ala była grzeczna i wstydu ani jedno ani drugie dziecię rodzicom nie zrobiło;-)ja też w wysokich butach się nie wywróciłam ;-)

Agata w aqua parku moze wchodzić dwoje rodziców. Tyle tylko , że jeden płaci dodatkowo za swój bilet wstepu. My też ruszamy od połowy września;-)udało nam się dwójkę mniej więcej o jednej godzinie zapisać
Pauletta może to faktycznie zęby? Albo limit cierpliowości i spokoju Filipa się wyczerpał- oby nie;-)
Kivinko MT to fajna sprawa;-)
Karina ja wywoływałam przez internet z rosamana i byłam zadowolona :tak:
 
reklama
Do góry