reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
My po urodzinkach. Chyba tradycją się stanie, że synek płacze przy torcie
p.gif

Dziś wyskoczyliśmy z tortem i mówimy, żeby dmuchał świeczki (tort z takim naklejonym samochodem) i Benito za samochód, m mówi, żeby najpierw zdmuchnął świeczki to ten w ryk, bo chce AAAAATOOOO. No i dostał auto, a świeczki zdmuchnał m. Tort przeokropny i nikt nie chciał go jeść, ale za to auto super
p.gif
mały poszedł z nim spać hahhahah

marysia868 przykro mi, że teściowie nie wykazali entuzjazmu. Może szok? A z synkiem mają dobry kontakt, czy tacy antydzieciowi?
syneczki pewnie, że będzie dobrze :tak:
kivinko a kiedy ślub?? obrączki piękne!
zeberka ale masz kochane łobuziaki! Super, że tak reagują. :-D
anussia czasem jeszcze kładą coś związanego z pasją rodziców, żeby sprawdzić w czyje ślady pójdzie...
augustynka przykro mi... ale co się odwlecze.... teraz najważniejszy spokój i zdrowie dzidzi. A czy poniesiecie jakieś konsekwencje finansowe w związku z odwołaniem rezerwacji?
A kolejna sprawa - Twoje życie Twoje decyzje. My mamy tylko cywilny i jest super.
robaczek to już pojutrze, a o której? Będziemy trzymać kciuki!
anussia za Ciebie też...
zmykam bo filmowy wieczór mamy dobranocki
 
augustynka, nie przejmuj się gadaniem rodziny. ślub mozecie wziac zawsze. i to ze nie bedziecie malzenstwem w dniu narodzin dziecka w niczym nie przeszkadza. w szpitalu wpisują do książeczki zdrowia twoje nazwisko, a potem idziecie z M. do urzedu stanu cywilnego i tam podajecie jak ma miec dziecko na imie i nazwisko. my tak mielismy, bo data slubu byla ustalona zanim zaszlam w ciaze i juz nic nie zmienialismy. formalnosci w urzedzie zalatwilismy szybko, a slub i wesele odbyly sie jak Jagoda miala 13 miesiecy i byla gwiazdą wieczoru, bo tak pieknie tanczyla :)


Afi to utworz wątek Poznajmy sie czy jakoś tak. Cio? Współczuje dolegliwości. Mnie na razie tylko modlości dopadły ale jest to na tyle to dokuczliwe ze najchętniej bym nos odcięła.

ehh... wyprzedzila mnie paulusia ;)
dzięki, ale chyba wole moją niemoc niż mdlości... uuu... nie zazdroszczę... :/ mialam w poprzedniej ciąży. wprawdzie tylko 1,5 tygodnia, ale przezylam to ciezko... :/ mam nadzieje, ze u ciebie tez nie beda trwaly dlugo ...

martolinka, moze jest jak dziewczyny pisza, ze to chwilowe...? skontaktuj sie z ginem i badź dobrej mysli

angelie, mam nadzieje, ze to kłucie to nic poważnego...
 
afi sorki kochana że Cię wyprzedziłam ale ja w gorącej wodzie kąpana i jak zobaczyłam że można dodawać wątki to ciach:zawstydzona/y: Mam nadzieję że sie nie gniewasz??
angelie to kłucie miałaś w dziwnym miejscu i raczej nie powinno mieć związku z ciążą:-)
martolinka mam nadzieję że to nic poważnego, gdzieś czytałam że plamienia na początku ciąży mogą się zdarzyć. Może pojedź na IP w końcu od tego są a ty się uspokoisz.
augustynka ja z moim M jesteśmy razem ponad 7 la, drugie dziecko w drodze ale ślubu nie mamy,mieliśmy brać w przyszłym roku ale dzidzia troszkę zmieniła nasze plany.I jak uzbieramy sianko to znowu zaczniemy myśleć może za 2 lata.
 
martolinka bądź dobrej myśli, ale idź wcześniej do gina... tak na wszelki wypadek. W poprzedniej ciąży 2 razy miałam plamienia na początku i babeczka nie stwierdziłą nic niepokjącego... trzymam kciuki!
 
Uff ,wszystko przeczytałam , a teraz napisze jeszcze kilka słow ;-)
Dzień ponownie spędziliśmy plażując dobre 3 godz, oprócz tego wczoraj byliśmy na maratonie i kinie , a z mała została moja siostra więc na brak wrażeń nie narzekam :-D jutro jedziemy do znajomych na grilla , a z rana pewnie spacerek itp uwielbiam przebywać na powietrzu i nie męczą mnie nawet takie temp jak dziś ;-) chora robię sie jak pomysle o jesiennych deszczach i zimie , nie cierpie tego :no:
martolinka- sprawdź to kochana oczywiście, ale to na pewno nic poważnego :tak:
augustynka- jeśli i ja mogę wtrącić swoje 3 grosze to :
Bralismy ślub cywilny z G w kwietniu zeszłego roku (tak jak wskazuje suwaczek :-D) , a to dlatego, że stosunkowo krótko się znalismy jak dowiedzielismy się ,że Nina jest w brzuszku i nie mieliśmy jeszcze w planach wesela itp ale byliśmy pewni ,że chcemy być ze sobą i nikim innym, ja nie chciałam oprócz tego występować z brzuchem, chciałam się wybawić, napić i wyszaleć na swoim weselu. Ślub kościelny i wesele mieliśmy 23 lipca tego roku, Ninka była już duża, moja koleżanka się nią opiekowała, spała sobie w pokoiku obok sali i wszystko było ok ,a my się wyszaleliśmy :tak: Wszystko było zrobione na spokojnie, dopracowane, dopięte na ostatni guzik. I całkowicie nie zgadzam się z tym, że po porodzie, jak już jest bobas nie ma się przyjemności z planowania, nie chce się itp. ja szalałam z radości jak wybierałam suknie, dodatki, dekoracje, zespół i tysiące innych rzeczy. A ślub cywilny daje luz urzedowy, chocby w sprawie zgloszenia urodzenia dziecka itp. Ale się rozpisałam :szok:
marysia- u mnie teściowie jeszcze nie wiedzą, do G należy decyzja kiedy im powiemy, mi się zbytnio nie śpieszy ,bo w poprzedniej ciązy mama G zareagowała ok, cieszyła się, ale teśc ... wole nie pamiętać tego, jesli teraz znów zacznie jakies wykłady i morały to chyba wyjdę po prostu :cool:
 
Martolinka byłaś na IP ? Plamisz jeszcze? Na pewno to nic groźnego nie denerwuj sie.

Angel dziewczyny mają rację ten ból nie był związany z fasolką nie denerwuj sie.

Afi ja w poprzedniej ciąży mdłości i wymioty miałam przez 5 tygodni i nikomu nie życzę tego nawet najgorszemu wrogowi (no moze teściowej trochę podeśle). Przez ten czas schudłam 9 kg. Więc mogę powiedzieć dieta cud.

Jagoda 100 latek dla Twojego synka:-)
O jakim smaku był ten tort ze taki był okropny? Najważniejsze ze dziecko zadowolone z zabawki.

Mi sie dziś zachciało pizzy. Piotrek skoczył po ser i drożdże i dwie blachy sie same zrobiły. Zjadłam jeden kawałek a czuje sie jakbym zjadła dziesięć .

Dobrej nocy dziewczynki:-)
 
jagoda wiesz co z wnukiem tak zreszta maly ich bardzo lubi szczegolnie dziadka, chociaz ostatnio uslyszalam od niej bardzo nie mile slowa nt tego ze jak mi nie wstyd jej dzieciaka na glowie zostawiac, kobita nie rozumie ze ja tez czasem jestem zmeczona, a dzieciaka zostawilam mojemu M a niej jej. Nie każe jej wychowywać go tylko byłoby miło gdyby czasem mi pomogła.. ale z tesciowa to niestety dlugo historia, naprawde podziwiam mojego M ,że ona mi już tyle nagadała na mnie ze ja to za ja tamto polowa to nieprawda, a on dzielnie jej mowi ze niechce tego sluchac jak cos do mnie ma niech mi to powie,a ona milczy przy mnie i jest nadwyraz mila..

agata my powiedzielismy bo ja nie chcialam zeby sie od kogos dowiedzieli, choc tesciowa mowi ze sie domyslila. Ja z tesciem mam dobry kontak i nigdy nic zlego nie uslyszlam od niego natomiast tesciowa no coz..chcialam miec z nia dobry kontakt no ale ona jakas oporna jest

Mnie cos brzuch boli biore to luteine, i zniecierpliwoscia czekam na usg ktore pewnie dopiero 12 tyg

DZiweczyny was tez tak wydyma pod wieczor, ja to spodni nie moglam dopiac wieczorem, a napewno nie przytylam
Dzisiaj mały moj sukces uspilam mlodego w ciagu dnia bez cyca kolysalam spiewalam , butelke wciskalam i zasnal przezspal 3 godziny bez zadnej pobudki, ale biedny sie meczyl przez ten upal, musialam go pierw wykapac zeby usnal
 
reklama
kivinko piękne obrączki! a my moim M wybraliśmy dwie z zupełnie innej parafii ;) moj luby miał ekstralnie duzy rozmar obrączki, bo na duże dłonie i wybraliśmy taka co mu nie wadzila, a mi wybrał pierscionek kształtu obrączki, z trzech kolorów złota i od góry z diamencikami.
połączył je tylko wspólny grawer :)

augustynka moja sis brała cywilny w 6 mc i sietnie sie bawiła, zorganizowali skromny obiad weselny co prawda z tancami i tortem, ale za nie duza kase i dzidzius od razu miał nazwisko, nie trzeba było niczego udowadniać, inaczej lozka sie tez starać o wszelkie becikowe, dodatki i zapomogi. naprawde ułatwia to masę rzeczy.

ale to Wy macie tego chcieć, a nie robić to tylko ze względu na fasolke :)

a mi dzisiaj pol swiata mieszkaniowego wywrocilo sie do góry nogami i przeryczalam pol wieczoru wiec czas teraz zaserowac mojej Kropce odrobine spokojnego snu... :(
 
Do góry