hej
tydzień nocek nareszcie minął, jestem wykończona, do tego mało dziś spałam ale na szczęście dziś odeśpię, położę się szybciej i jakoś to będzie, już zapowiedziałam mężowi żeby na nic dziś nie liczył bo w poniedziałek mam mieć cytologię pobraną więc seks nie wskazany;-)
fajnie że mamy swój dział:-) i koniecznie musimy stworzyć zamknięty dział, taki tylko dla nas
u nas na lipcówkach na wstępie dostęp miałyśmy wszystkie bo pomysł powstał bardzo szybko więc się nie znałyśmy jeszcze, potem dostęp dodawałyśmy nowym osobom które uznałyśmy że są godne zaufania, no i po długim czasie usunęłyśmy część osób które np rok nie bywały na forum, niektóre same rezygnowały
Augustynka
dzięki za pamięć;-) owszem zaczęłam pierwsza pisać bo nie mogłam się doczekać a wy się ociągałyście
a tak na serio to ja nawet nie wiem na czym to polega i nie wiem czy miałabym czas na to bo naprawdę nie wiem co robi moderator.... także myślę że ja to chyba nie... ale może któraś jest chętna na szefowanie??
Syneczki
na pewno będzie dobrze!!! od jednorazowego wdychania dymu nic się dzidzi nie stanie!
Kivinko
ja miałam termin na koniec lipca który 2 lata temu był mega upalny, ja miałam ogromny brzuch i ostatni miesiąc to była prawdziwa męka, także cieszę się że teraz końcówka będzie wczesną wiosną
super że macie obrączki(ps. śliczne), zazdroszczę wam tego ślubu:-) ja wprawdzie już ponad 5 lat jestem zaobrączkowana ale to był piękny dzień i wam też takich wspomnień życzę z tego dnia
Zebarka
to dzieci cię wyręczyły w powiadomieniu bliskich o dzidziusiu:-)
Anussia
mój wybrał różaniec
ale moja mama mówiła że potrzeba ładnych księży
my też mieliśmy po urodzeniu Mateusza dużo ciężkich dni, ponoć wiele par tak ma że po pierwszym dziecku przychodzi kryzys, jakby nie było dochodzi wiele nowych obowiązków, brak czasu dla siebie zmęczenie ale my na szczęście pokonaliśmy kryzys:-)
Augustynka
przecież nie musicie brać ślubu ze względu na dziecko, to nie te czasy a wy nie macie po naście lat żeby brać ślub na szybko, poczekajcie, kasę odłożycie i będziecie mieć ślub taki jak chcecie teraz pewnie nie na wszystko by wystarczyło, a dzidzia podrośnie i będzie tańczyć na weselu rodziców;-) przemyśl wszystko na spokojnie i podejmijcie najlepszą dla was decyzję
Bunny
jak dziecko jest urodzone w małżeństwie to moze być jeden z rodziców a jesli nie to oboje a poza tym to nie wiem jakie są różnice
u mnie stres narasta, w poniedziałek wizyta u lekarza.........