reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Hej Kochane!
Ja tak tylko szybko i niestety na chwile bo dopiero dzisiaj wrocilismy do domu:-(ale z Szymonkiem wszystko dobrze wiec to jest najwazniejsze. Milelismy naprawde ciezki porod, tak jak pisalam skurcze sie rozpoczely o 5.28 w Sobote rano, a urodzilam o 13.08 w Poniedzialek!! Ale nie to jest najwazniejsze przeciez, Maluch wszystko wynagradza, jest malym glodomorem i spiochem :) wstawie fotki jak juz sie troche ogarniemy. Nie moge uwierzyc jak cudownie jest byc mama....

Postaram sie Was nadrobic, ale juz teraz z gory dziekuje za kciuki i gratulacje.

Mamusiom zycze sokojnej nocki, a tym nierozpakowanym rozpoczecia akcji :)

Buziole
 
reklama
ziewaczka no to macie nieciekawie z malutka.. mam nadzieje ze niedługo sie dotrzecie - moze wiecej spokoju, wyciszenia..?

Agata nawet mi nie wspominaj o uczelni..... :D :D za dobrze mi bez niej.. :laugh2:

super ze Ninka nie jest mała zazdronica..! :tak:

jak G da sobie rade z dwoma ksiezniczkami? podziwiam!

reniuszku tez mamy chwile kryzysu.. :D u nas zmiana pieluszki to koncert gwarantujący minimum godzinna przerwę w nocnym soaniu. jak ja bym chciała tego nie robic przez cała noc......!
a paw do bluzki rządzi.. :laugh2:
a bruno wczoraj dosłownie obsral babcie która zmieniała mu pieluche :p:p

martolinka gratulacje dla przedszkolaka..! :) a do którego bedzie chodził?

kasiagaw widzę ze sie podlamujesz tym czekaniem.. te oznaki porodu lub ich brak nie są żadnym wyznacznikiem!
u mnie sie tez nic kompletnie nie działo, objawów praktycznie zero, aż tu nagle jakieś wody i potem od 8 rano do 2 w nocy nie miałam ani jedneo skurcza aż tu nagle porod sie zaczął.. moze jak tak myślisz i czekasz to jak na złość cisza w eterze.. biedulko :*** !

ale 3 cm rozwarcia to mega super..!!! o 1/3 mniej bólu :tak:

kivinko jak coreczka..???
a używasz czegoś (kropelki?) na te kolki padkudy?
cos słyszałam ze SabSimplex ma swój polski odpowiednik i ze ta substancja nie jest wchlaniana przez organizm maluszka?

ewela i jak z Bartusiem w domku..? super ze jesteście juz razem!

rekinasia ale konstruktywnie u u ciebie przy bezsennosci.. :D

ja staram sie pisać, ale ten czas to taki figlarz ze ani sie obejrzysz a tu noc;)

robaczek moj bruno sie uśmiecha najwiecej przez sen, jak jest po jedzonku i w pełni zadowolony :):):)

magda ja tu pisze ze ciezko z organizacja ale u Ciebie i daruchy to istny sajgon.. :D
grzeczni są chociaż?

tak sie martwilas jak Damian zniesie sytuacje a sie okazuje ze Wszystkie straszaki świetnie sobie radzą..! :):) :tak:

myszka kciuki trzymam..!!!!! &&&&

emilia ale sie nameczyliscie .. ale grunt ze jesteście juz na spokojnie w domku..!! a bycie mama to mega wyzwanie i zarazem najpiękniejsza rzecz ever :tak::tak:
teraz radością jest kupka, bekniecie i spokojny sen... :D jak mało do szczęścia potrzeba!

my od kilku godzin walczymy z kupka wlasnie, bo maluszek tak sie mecy biedaczek ze cały jest spocony ale nie płacze na szczęście, tylko tak nieszczęśliwie krzywi buzke.. :(

ale ale..! wczoraj (dokładnie na pierwszy tydzien bruna) odpadł mu kikutek pepowiny..!!!!!! :happy::happy::happy: ! ! !
 
czesc kochane moje!!
rzeczywiscie pustki tu ostatnio, ale jak zauważyła Kasia większość mam ma już swoje maluszki i stąd takie puchy na foum... a swojądrogą top jak tam Kasiu??? jakieś skurczyki czy cuś??? 3 cm rozwarcie to bardzo dużo!!! ja miałam skurcze co 2 minuty już, a rozwarcie na 2,5 cm:baffled:, więc mam nadzieję, że szybko Ci pójdzie!!!

Piszecie o szkrabach i Waszym zyciu to i ja coś skrobnę ;) U nas odpukać w niemalowane nie jest źle!! to znaczy , w dzień mamy 2-3 drzemki po 2 godzinki, o 19.00 ostatnie karmienie i wtedy zazwyczaj jest płacz...do kąpieli, 0 20.00 kąpiel (uwielbia) horror z ubieraniem:baffled:.. ostatnio tak płacze po kąpieli jak mam go ubrać, że aż się bordowy robi:-(...ale to trwa 5 minut. Później cyckamy z obu piersi i śpimy UWAGA prawie całą noc... budzi się co 4-5 godzin tylko na cyca i śpi dalej:tak::-):tak:, ostatnia pobudka około 6.30-7.00. Czasem nawet nie budzę go na przewijanie, bo mi go szkoda i dopiero nad ranem się przewijamy:szok:. Na tym długim spaniu cierpiętylko moje cycki, bo zalewam pościel... musiałam zmieniać już 3 raz .yPowiem Wam , że Mikuś ma 16 dni i tak od początku te nocki.... kurczę oby tak zostało mojemu maluszkowi kochanemu!! z innej beczki to moje sutki nadal w strzępach :baffled:
 
cześć Dziewczynki, czy są tu jeszcze jakieś nierozpakowane Mamy? :-)
ja się do nich zaliczam, mam na dziś termin i nic; jak mąż wróci z pracy to pojedziemy na IP sprawdzić co i jak...trzymajcie kciuki :-)
 
Pustawo się zrobiło w naszej poczekalni :-D ja też termin na dziś, ale wg ginki dzisiaj na pewno nie urodzę, więc sobie tym głowy nie zaprzątam, tylko patrzę, na co by tu do kina albo gdzieś wyskoczyć :-)
Nie wiecie co z Murką?
 
​Witajcie!

paulusia
no rozwarcie spore ale nic się nie dzieje poza tym...
sonisia super, że Bruno tak ładnie daje Wam pospać...oby tak dalej!:tak::tak:

Rekinasia ja nie wiem do końca czy ja miałam masaż szyjki czy tylko badanie rozwarcia, ale tak czy siak do przyjemnych spraw to się nie zaliczało...

robaczek super, że Sebastianek sie uśmiecha już...prosimy o fotkę :)

_agata
Ty to jesteś jednak hardcore...ćwiczenia studia...Dżizys...dwójka dzieci i Ty masz jeszcze na to czas??? Podziwiam Cię Kobieto!:)

MamiDo bardzo Ci dziękuję...faktycznie ta końcówka przyjemna już nie jest dla mnie...no ciągle coś...

magda super, że w domciu i że już wszystko u Was ok...oby Damiano dalej tak zachwycał się rodzeństwem...

Pauletta zazdroszczę Ci tej niekończącej się opowieści...

myszka
trzymam kciuki...powodzenia !

Emilia
faktycznie długa była ta akcja porodowa u Ciebie, no ale najważniejsze, że Szymcio wynagradza wszystko...pozdrowionka dla Was:)

reniuszek jak tam Twoja jelitówka?

sonisia
no faktycznie psychicznie już nie wytrzymuje chwilami...no ale co tu zrobić? Nic innego mi nie pozostało jak pogodzenie się z losem i czekanie...
Super, że pępuszek odpadł:)

lene no właśnie żadnych skurczy:no::no:

myself jeszcze ja i Rekinasia jesteśmy w 2paku...także nie martw się...pewnie będziemy majówkami...

Rekinasia murka miała na 24 indukcję, ale do tego czasu się nie odezwała, więc pewnie poszło sprawnie i za chwilę będzie w domku z Dzidzią...:)

Ja dziś spędzam dzień ogrodowo-sprzątająco...nie mam się już kompletnie w co ubrać...spodnie ciążowe są długie a na dworze 26 stopni, więc chyba zanurkuje do eMka do szafy i wyszperam jakieś jego krótkie spodenki...idę podlać roślinki ogrodowe, a jutro grill, więc przydałoby się na jakieś zakupy skoczyć...Dziś z rana zaskoczył mnie poraz kolejny mój czop i to w takiej ilości, że zdębiałam...no ale do teraz nic się nie dzieje, więc pewnie jeszcze sobie poczekam na jakąś akcję porodową...ehhh...już nawet nie mam jakiejkolwiek nadziei na samoistną akcję porodową i czuję, że skończy się indukcją po weekendzie majowym...
 
Witam dziewczynki ! :)
Juz po raz setny zbieram sie za napisanie tego posta , moze tym razem sie uda . U nas ciezko maly budzi sie w nocy co godzine co 30 min juz mi rece opadaja :( z najstarszym takie same przeboje mialam ale teraz to juz osiaga apogeum . Nie mam pojecia co jest nie tak , kolki odpadaja , ma sucho , wykąpany a za Chiny ludowe nie chce spac , kreci sie , mruczy , popłakuje . Niby 4 dziecko ale czuje sie jak by to bylo 1 i z tego wsystkiego juz mam chyba depresje poporodową . Em kupil mi z okazji urodznia dziecka auto a mnie ono wogole nie cieszy najchetniej bym siadla gdzies w kącie i plakala . Em ma ostani dni wolnego a ja nie potrafie sobie tego wszystkiego w glowie ulozyc jak ja sobie dam rade . Marcel dalej nie toleruje brata , caly czas w ciagu dnia musimy go pilnowac zeby malucha czyms nie trzasnąl zeby nie zucil zabawka , jestem naprawde zalamana ta cala sytuacją :( nie ogarniam obiadów , starszaki tez chyba mniej dopilnowane ...
Przepraszam ze tak tylko o mnie ale plakac mi sie doslownie chce :(
Gratuluje wszytskim rozpakowanym i trzymam kciuki za za te jeszcze 2 w 1 :) * Kasiu szczegolnie za Ciebie !!! trzymaj sie kochana !!!!
 
hej laseczki:)
Szymek wsuwa cyca, Franio zasypia, a Damian spi. Szkoda, ze takie chwile sa mega zadkie;)
poranna wierze, ze jest Ci ciezko. ja nie wiem, jak mogłam narzekac, ze mi ciezko z jednym dzieckiem..nawet bliźniaki wydają się łatwe do ogarnieia..ale trójeczka, to juz wyzwanie..Damiano ma dwie twrze, czasem jest aniołkiem, a czasem diabłem, ze nie wyrabiam. najgorzej jak ktos przyjdzie popisy na caego..no ale wiadomo..musi to wszystko jakos odreagowac..mu tez nie jest łatwo..
ja tez wolałabym jakbysmy o wszystkim pisały na głównym.
buziaki:)
 
Dziewczyny ja tylko na chwile poki maly spi. My wczoraj o 18 wyszlismy ze szpitala takze jeszcze sie ogarniamy. Udalo mi sie narazie glowny nadrobic tak tu pusto, ze mialam tylko2 str.
Kasiu i wszystkie inne dziewczyny w dwupaku trzymam kciuki dacie rade juz niedlugo wam zostalo!
Ja poki co w rozsypce maly glodomor juz mi cycki zajezdzil emek pojechal po smoka bo juz nie wyrabiam taki ma odruch ssania:szok: ja biala jak trup ledwo laze bo troche krwi stracilam, ale porod dzieki bogu niecale 6 godz. trwal! Pozdrowka kochane odezwe sie jak tylko bede mogla:-)
 
reklama
kasiu cos sie jednak dzieje.. :) powolutku do przodu :tak:
a ja nie mam sie w co ubierać po urodzeniu małego..
wszystkie koszulki są bez dekoltu, w spodnie sprzed ciąży sie nie wcisne a ciazowe to jak glupol, tunik nie mam.. masakra! :szok: !!!

poranna oj biedulko :( ale masz zamieszanie .. wierze ze wszystko sie ułoży i ogarniesz to po swojemu! nie poddawaj sie :*

magda butla karmisz? ja nie ogarnelabym dwójki na raz.. :no:
i do tego starszaka.. podziwiam :)

ja tez wolałabym na jednym wątku pisać, bo ciezko z czasem i ogarnianie kilku mnie przerasta :D

andzik witaj "w domu"! :)
ja także z anemia, na która moj tata codziennie wyciska mi soki z warzyw a mama wciska buraki .. mniam :D

ja zostałam sama z brunem w domku.. echh

oglądamy sobie "dlaczego ja" na Polsacie.. to jakaś komedia..!!! :D:D:D
 
Do góry