reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy, Rady i Ploteczki Krakowskich Mam

reklama
KAROLA jutro idziemy na kontrole :tak:


Edit
Mamy na 16.50 jutro. Niestety idziemy do strasznie okropnej pediatry bo ta fajna juz nie pracuje a druga fajna przymuje w pon, czw i pt.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dlatego właśnie ja jeżdzę do centrum do pediatry, którą mam sprawdzoną. Za często słyszę negatywne opinie nt pediatrów...moja ma świetne podejście do dzieciaków, zawsze uśmiechnięta, młody ją lubi :-) ostyanio miał tylko jakiegoś foszka.
Paulina mam nadzieję, że nic poważnego Nikolii niedolega.
Karola fajnie, że mówisz mniej fajnie, że kaszlesz...ehh
 
Paulina - może warto byłoby rozważyć zmianę przychodni/lekarza? ja się nad tym poważnie zastanawiam i pewnie jak zaszczepimy ostatni raz 5w1 to zmienimy przychodnię bo wolałabym żeby te szczepienia już skończyła tu gdzie jest.... bo też trafiamy na jakieś dziwne lekarki a tej do której Lilę zapisywałam po urodzeniu już w przychodni nie ma... będę trzymać za Was kciuki jutro :tak:
Elutka - chyba rozważę przeniesienie się do Waszej pediatry:-p albo do tej która koleżanka mi poleciła na Prokocimiu... a kaszlę też już mniej i nawet się w nocy wyspałam bo ostatnio przekaszlałam połowę nocy :baffled:
 
KAROLA w szpitalu Prokocimu? Mozesz podac nazwisko? Bo skoro fajna lekarka to moze i my sie przeniesiemy bo blisko bedziemy miec do szpitala po przeprowadzce... Teraz nie bede mlodej przenosic bo to sie nie oplaca bo nie dlugo i tak przeniose ja do Podleza.. Albo do Prokocimia :) jak bylysmy tam 4 dni w wakacje to jedna pediatra okropna, Lankosz-Lauterbach chyba i tez laryngolog nie mila. Wszystko do mojego wieku sie tyczylo, tak jakby przez ze mam 17lat a nie np 27 nie bylam pewna czy moje dziecko czegos nie polknelo... a na koncu i tak okazalo sie ze dusznosci byly spowodowane zapaleniem pluc.



Edit
Na dodatek mloda czysci juz 4 raz
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Paulina - nie w szpitalu tylko na osiedlu na Prokocimiu:tak: a nazwiska nie podam bo nie znam... kobietę znam tylko z opowieści ale jak się będziemy przenosić to Ci powiem jak sie nazywa - o ile się będziemy przenosić akurat do niej a nie do kogoś innego...
jeśli Nikola ma kupki takie ze śluzem to myślę że to dobry znak - z reguły oznacza to że katar nie osiada na płucach czy oskrzelach tylko dziecko go połyka i potem wydala z organizmu w kupach... w takich przypadkach własnie kupy czy nawet wymioty pozwalają się pozbyć połkniętego kataru... u nas w zeszłym roku Lila wymiotowała jak miała katar :tak: mam nadzieję że u Was to jest to... a Nikola normalnie dziś jadła i piła?
ale Elutka ma rację - jakby coś więcej się działo to jedź na Strzelecką:tak:
 
KAROLA ty z ELUTKA to jestescie skarbnica wiedzy... fakt ze kupki byly lekko zasluzowane ale nawet nie przyszlo mi do glowy se to katar :o Nikola normalnie je i pije, ogolnie tez jest wesola i oproc kataru, kaszlu i tych kupek nic jej chyba nie dolega. No nic sprawdzimy to o 16.50. Lekarke przecierpie i bede przynajmniej spokojniejsza
 
reklama
Do góry