hej ho :-)
ina, gratuluje 5 z przodu :-), stosowałaś dietkę? ja słyszałam 2 sprzeczne opinie o karmieniu piersią, jedna jest taka, że jak się karmi to waga sama leci w dół, a druga taka, że jak się karmi to utrzymuje się +5kg, a po odstawieniu od piersi kg lecą w dół
kadza nasz Grześ też preferuje prawą stronę, pediatra powiedziała mi żeby aktywować odwracanie główki, więc wszystkie zabaweczki są po lewej stronie, jak go przewijam to staję po lewej.
mini podobno właśnie tak to jest, że jak jesteśmy przeziębione, to w naszym mleczku są przeciwciała i dziecko się nie zarazi, choć może na wszelki wypadek jej nie całuj..
pinula jak męczy i stresuje Cię karmienie piersią, to dawaj butle i się niczym nie przejmuj. ja wychowana na butli i zdrowa jestem, że hej, a teraźniejsze mleka są pewnie 100 razy lepsze niż te 30 lat temu.
Ja po wczorajszym fitnessie nawet żyje, fajnie tak wrócić do aktywności. Zwłaszcza, że mam straszny apetyt, nie wiem dlaczego..
.
Pogoda zrobiła się cudna, choć na dworku chyba rześko jest, ale to nie przeszkadza w saperach
ina, gratuluje 5 z przodu :-), stosowałaś dietkę? ja słyszałam 2 sprzeczne opinie o karmieniu piersią, jedna jest taka, że jak się karmi to waga sama leci w dół, a druga taka, że jak się karmi to utrzymuje się +5kg, a po odstawieniu od piersi kg lecą w dół
kadza nasz Grześ też preferuje prawą stronę, pediatra powiedziała mi żeby aktywować odwracanie główki, więc wszystkie zabaweczki są po lewej stronie, jak go przewijam to staję po lewej.
mini podobno właśnie tak to jest, że jak jesteśmy przeziębione, to w naszym mleczku są przeciwciała i dziecko się nie zarazi, choć może na wszelki wypadek jej nie całuj..
pinula jak męczy i stresuje Cię karmienie piersią, to dawaj butle i się niczym nie przejmuj. ja wychowana na butli i zdrowa jestem, że hej, a teraźniejsze mleka są pewnie 100 razy lepsze niż te 30 lat temu.
Ja po wczorajszym fitnessie nawet żyje, fajnie tak wrócić do aktywności. Zwłaszcza, że mam straszny apetyt, nie wiem dlaczego..
.Pogoda zrobiła się cudna, choć na dworku chyba rześko jest, ale to nie przeszkadza w saperach
. Ogólnie na śniadanie dwie kanapki, na obiad jakieś warzywa z chudym mięskiem i to wsio kolacji już mi się nie chciało. Standardowo przysuszyłam sobie żołądek przed ciążą tak robiłam 
); no ale z tymi pomiarami to mi od samego początku coś nie pasowało - wg naszego ośrodka dziecko mi się po szpitalu zmniejszyło 
a apetyt chyba większy przez karmienie piersią - w końcu zapotrzebowanie na wartościowe mleczko z każdym dniem rośnie :-)
