reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

a z tymi uszkami to nie wiem, kiedyś mi się obiło że nie należy wkładać patyczków, żeby tej woskowiny nie wpychać głębiej, ale dzięki za odpowiedzi
kindzia uwielbiam Twoją Hanulke :-) jest przecudna i zawsze świetnie ubrana! Nasz Grześ śpi tylko w pajacyku i śpiworku, okno mamy zamknięte, ale u niego w pokoju jakoś tak zimno, bo aż ma zimną buźkę

znalazłam o pielęgnacji uszu
http://www.mamazone.pl/tv/film,4992,higiena-uszu-niemowlecia.aspx
 
Ostatnia edycja:
reklama
kindzia kiedyś Ty takie zapasy kiecek porobiła - Hanula chyba co dzień w innej kreacji ;-)

My też już spaliśmy przy otwartym oknie, ale ostatnie dwie noce u nas chłodne były (temp. 2-4 stopni), tośmy znów zamknęli.
A do spania pajacyk (w upały był rampers), mały przykryty rożkiem albo moją kołdrą - zależy jak mu tam; zimno czy ciepło. No i mama przy boku, więc tak jakby grzejnik w razie W ;-)
 
Fajnie że wszystkie maluchy zdrowe i nawet brzuchy juz mniej dokuczają.tylko Kornelka mam nadzieję że prędko wyzdrowieje bo nasza Pola też już po zapaleniu płuc zdrowa.
Ja całe dnie w ogrodzie codziennie trochę winorośli wyrywam z ziemi i sadzam trawę.ale robota straszna! Kręgosłup mi odpada!a jeszcze potem trzeba jakies krzaki czy kwiaty posadzic!
Pola śpi całe dnie w ogrodzie lub marudzi. A sukienek też mamy 32!!! Od kolezanek podostawalam i żadnej jeszcze nie założyłam jej bo jakoś to nie wygodne mi sie wydaje. A bluz mam jeszcze wiecej na rozmiar 56-62 i tez zadnej nie założyłam, jedno co to brakuje nam bodziakow z dlugim.
 
Helllo :-D

Fajnie że dzieciaczki zdrowe, Bozienka za Kornelke trzymamy kciukas.
Kindzia Twoja Hania jak zwykle cudna mała dama :-D

Ja mam lekkiego zonka, a mianowicie. Moje dziecko potrafi ciągiem spać po 6-7 godzin a jak zje 120ml to cud. Je sobie po 50-60ml i to mnie martwi kurcze no :eek:
 
witam dziewczyny :)

ina- jak przybiera na wadze to chyba sie niema czym martwic??

maria- my tez cichow dla ksiezniczki pelno a tylko dwa bodziaki z dlugim i juz przymale sie robia (pierwsza rzecz z jakiej Nell wyrasta)

my na szczepienia idziemy poniedzialek.... ciekawe jak to bedzie...

co do patyczkow, to my mamy ae jeszcze nie uzywalam, jak ja kapie to paluchem przetre malzowinke zawsze ....

u nas jak zwykle leje.... wiec caly dzien w domu ... poza wizyta u naszej hv i mala wazy juz 4700:laugh2:

aha...
kinia- u nas okno zamkniete a mala spi w bodziaku i pajacu... czasem ja przykryje kocem w chlodniejsze dni... (zalezy jaka jest w 'dotyku')
 
Bozienka przede wszystkim kciuki za Kornelkę trzymam ...

Ewstra
Duszka coś koło 3800 ważyła w sobotę ,a jak wagowo stoi Tosia ??
W przyszłym tygodniu chyba się wybiorę do przychodni na ważenie bo na mojej kuchennej już ciężko Duszkę zważyć :-)

Kindzia my śpimy przy otwartym oknie jak było tak ciepło , okna mam od zachodu więc popołudniem strasznie się nagrzewa w pokoju i bez otwartego okna kiepsko się śpi , ale Duszkę wtedy pakuje w bodziak z długim rękawkiem i do śpiworka :sorry:

Inamorate kurcze , moja Dusia to samo i też się tym martwię , je po 60 ml i ciężko mi wyczaić ją czy głodna czy też nie :confused2:

Jak ja bym chciała żeby ona potrafiła już mówić , albo chociaż pokazać o co jej chodzi :-D:-D:-D
 
a my dzisiaj poszliśmy na szczepienie i szczepienia nie było, zmierzyłam niuni przed wyjściem temperaturę miała 37,2, a w przychodni zaczela się tak strasznie drzeć, że od razu zrobiła się purpurowa, gorąca i rozpalona, a do tego jeszcze doktorek stwierdził, ze skoro troszkę jej z uszu wyziera miodek ( w lewym uszku miała troszkę woskowiny) to może ma zapalenie ucha!!! i przepisał jej krople, więc stwierdziłam, że lepiej jej dziś nie szczepić, bo licho wie co się rozwinie, oby nic:) no ale co do tego ucha to jestem średnio przekonana, żeby jej coś było, bo przecież miałaby więcej objawów niż tylko miodzio w uchu jeśli byłoby zapalenie?

my pokój wietrzymy przed spaniem niuni i śpimy przy zamkniętym, bo trochę zimnawo jednak jest, a niunia śpi w pajacu a pod spodem body na ramiączkach, albo długie body i śpiochy, niunia śpi pod kocykiem, wcześniej w cieniutkim rożku, ale pod kocem fajnie się rusza więc nie krępujemy jej ruchów, a dzisiaj rano obudziła się w poprzek łóżeczka, przewędrowała sobie o 90 stopni:D

mnie też trochę martwi jej waga, bo od ostatniej wizyty ( 28 marca) przytyła tylko kilogram, no ale może nadrobi, na razie się staram nie martwić i zobaczę co dalej, aha zielony kup ciąg dalszy, oczywiście poza probiotykami nic lekarz nie zalecił, więc dobrze, że już od 4 dni jej je podaje, ale chyba na efekt musimy poczekać dłużej.
 
Amandla też mi się wydaje, że Twojej malutkiej nic nie jest, podobno jak jest zapalenie ucha to dzieci ssać nie mogą bo boli je cała żuchwa i ucho, no i temperatura jest dużo wyższa
Ina,Mini myślę, że jakby głodne były to by Wam marudziły.
U nas sytuacja odwrotna mały smoczek głodny często i sporo zjada, waży już 6 kg :szok:(ur. 3,340 kg) je tylko moje mleczko, ale też większość 62 robi się ciasna. Właśnie skończyliśmy pamersy 2 i zaczynamy dady 3
(4-9 kg).

Maria
powodzenia z zielskiem

A ja po aerobiku no się troszkę zmęczyłam:-p. Jutro na lotnisku bemowo (pod moim blokiem), koncert Metallicy to sobie w trójeczkę pójdziemy. Za czasów liceum, mój ulubiony zespół :-). Ciekawe czy Grzesiowi spodoba się takie mocne brzmienie ;-)
 
Kasiulka też tak myślę,odnośnie ucha, a jak przeczytałam, ze te krople co jej przepisał składają się z dwóch antybiotyków i hydrokortyzonu to zaczynam mieć poważne wątpliwości czy go w ogóle aplikować małej....
oj zazdroszczę Metalliki!
 
reklama
Hej lasencje

Dziś byłam u gina, wszystko ok można zacząć przytulanki z facetem
Przepisała mi cerezette tablety anty któraś może brała? Bo z tego co w necie czytam to niestety dużo osób narzeka na nie

Ogólnie U Nas też już powoli dzień i noc się normują tzn w sumie są już unormowane oprócz tego,że czasami Aleks ma dni że ciągle mi źle, ciągle płacze i tylko ręce są wybawieniem
Dziś no miał taki dzień, zasnął na spacerze i za godzinkę już był ryk i tylko rączki pomagały
I tak cały dzień na rękach, co zasnął na rękach to położony zaraz płakał
Nawet po kąpieli tak miał
Teraz dopiero zasnął na łóżku, ale już coś miałczy
Kurde co mu może być?

Odnośnie szczepień, nie wiem czy pisałam ale my nie szczepimy Alka póki co
 
Do góry