reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
Tunia zapraszam - ostatnio codziennie kupuje truskawki :-D Chcę się najeść na zapas :tak:

Atan fajna żabka Amelka :-D Kiedy masz wizytę u ginekologa ?? Chodzisz na KTG ??
 
No to Kindzia tez masz ,,fajnie,, z tymi wizytami. Tu chodza Polki do lekarza prywatnie ale one maja blizej ja polskiego lekarza mam bardzo daleko. A o prywatnych wizytach u angoli nie slyszalam ,oni sa inni ,oni tak sie nie przejmuja i strasznie ufaja swoim asystentom,oni maja inna mentalnosc. Zobaczymy trzeba czekac i juz , wazne ze czuje ruchy i ze duzy malenki , i lada dzien sie zobaczymy ,chyba ze dotrwam do 8 marca, to tez pieknie, aby moj chlopczyk byl zdrowy a ja sobie poradze :)
 
Alicja a co tak cicho siedzisz, ze z UK jestes ;) Mamy tu swoj watek gdzie lubimy sie powkurzac na ta cala sluzbe zdrowia a ty nic sie nie przyznajesz!
Nie kumam totalnie jak mozesz miec termin na 8 marca i 8 marca termin wyznaczony cesarki, wkoncu jaki % rodzi w terminie..coza bzdura.. Juz mnie teoretycznie nic tu nie dziwi, ale to abstrakcja na skale swiatowa, po tylu CC czekaja az ci sie akcja zacznie :wściekła/y:
Skad dokladnie jestes?


Mini A OBY!! Zeby tylko wysc chcial Boze nie chce za nic wywolywania tutaj!! :no: Jak on taki wielki czekac teraz az jeszcze na masie bedzie przybieral i wywolywanie?? NIEEEEEEE

Wiecie ogladam "One born every minute" ten UK, bo i realia szpitala i samego porodu jak tu wyglada.. I czasami jestem przerazona :-( Wogole jak slysze juz forceps to az mnie trzęsie!! Za nic szczypiec ( szczypców jak to sie odmienia? :szok::zawstydzona/y: ) nie chce, nie nie i jeszcze ra znie! Niech mnie tna ale zadnych takich czy tego odkurzacza!!
Jeden odcinek ostatnio.. dziecko wciaz nie bylo w kanale, ale uparcie miala pchac i pchac, szczypce, glowka na wierzchu i STOP koniec nic nie ruszylo, 10 minut tak w kanale wyciagali szarpali raczka zlamana.. NO CO TO JEST?!
Ja czasem naprawde nie rozumiem czemu w podobnych przypadkach tak roznie decyduja, tak sie tego boje :-(
Raz w takim przypadku , ze nie ma akcji to CC, a raz wlasnie takie na chama wyciaganie. No nie rozumiem no :no::-(
 
kindzia widzisz, a ja mam gina, który przyjmuje tez na NFZ i juz końcówke jade tylko na NFZ bo jakbym miała jeszcze chodzić prywatnie to siedziałbym u niego codziennie. wkurza mnie często i już nie raz wyłam bo miałam dość, ale i ktg i usg mam zrobione. ja serio nie wiem od czego to wszystko zależy.

powiem Wam, że serio zaczyna mi już wszystko zwisac byleby tylko mała bezpiecznie urodzić.
 
Ostatnia edycja:
Nie ma idealnej służy zdrowia - wszystko zależy jaki lekarz i jaki zespół masz przy porodzie ;-)Poza tym każdemu coś innego przeszkadza a coś innego odpowiada więc jeden lekarz dla jednego pacjenta może być idealny a dla drugiego nie ;-)
Piorę dziś fotelik samochodowy - jak wyschnie to już chyba przygotuje wszystko mężowi na wyjście ....
Torbę też pasowało by spakować tak już porządnie - piki co mam powkładane to co wiedziałam że muszę wziąć ale jeszcze muszę to skonfrontować z jakąś listą :tak:

I co z tą Ivi - wiadomo coś o dzieciaczku ???
 
No i się doczekałyśmy w koncu (tylko skąd ta Bozienka to wie :cool2:) - ivi długo nam kazałyście czekać ;-) ale super, że już po wszystkim :-) Mam nadzieję że mama i córcia czują się dobrze i właśnie usiłują się sobą nacieszyć :blink:

kindzia ja też chodze z NFZ (tylko) i nie narzekam - częstych usg mi nie brakuje (miałam 3 i uważam, że to dość - nie licząc tych w szpitalu w związku z badaniem serca), co mieli posprawdzać - posprawdzali (całkiem solidnie bym rzekła), wizyta co miesiąc (teraz po dwóch tygodniach już), badania na bieżąco (raz tylko mnie nie wysłała na morfo, ale też cały czas wyniki mam bez zarzutu). I tyle - jak nic się nie dzieje, po co szukać dziury w całym ;-)


Dobra - wrzucam coś na ząb i idę w końcu coś zrobić (ostatnie 1,5h przesiedziałam z kumpelą na skyp'ie)
 
Mini masz rację. :tak: Ja tam uważam, że trzeba tez miec w zyciu szczęscie do ludzi, w końcu nikt nie wie kogo trafi przy porodzie.
 
Nefi pamietam ze Ty tez na poczatku chodziałaś prywatnie
ja tak do 20tc.. to tak jak zapłaciłam to na wszystko było i badanie i usg...
a teraz to co łaska...
ale spoko dam rade.. nie jestem az taka panikara..
spoko maroko moje skurczybyki ogarniam jak na razie..
nie panikuje.. sa przechodza wiec to tak sie buja tylko...

Angel no własnie wszystko zalezy na kogo trafisz, kto jest decyzyjny..
.loteria
 
reklama
mini na ktg bylam wczoraj i ide w czwartek a wizyte mam w poniedzialek jak nic sie nie zacznie dziac to dostaje skierowanie do szpitala na wywolanie porodu ;-)
 
Do góry