reklama
helooo
z zebrania w przedszkolu wrocila kolejna szczesliwa mamuska :-):-):-)
pani bardzo chwalila moja coreczke, ze taka fajna dziewczynka z niej, ze bardzo rozwinieta, inteligentna i ze sama pani sie złapała na tym, ze musi sie pilnowac bardzo co jak robi i mowi, bo widzi, ze Julia ja bardzo nasladuje w zabawie, mowi jak pani, gestykuluje, nawet mowi, ze mimiką powala
nooo i powiedziala tez, ze bardzo przezywa dzidziusia, ciagle paniom opowiada i to wszystko; ze mamusia z tatusiem pojechali do szpitala na badania dzidziusia (ostatnio bylismy w szpitalu, bo mialam sie spotkac z moim ginem i pokazalismy jej gdzie mamusia urodzi brata) itd itd.....ze ma niezwykly zasob slow, ze rozmawia jak dorosla z nimi itd....
to teraz pomyslcie jak MY w domu musimy sie pilnowac heheheh, jak ona tak wszystko opowiada paniom
ech no szczesliwa jestem i zycze sobie oby brat byl rownie rozgarniety ;-)
to na ta chwile tyle, pochwalilam sie, malzus zrobil mi herbatke to poczytam co pisalyscie jak mnie nie bylo.
z zebrania w przedszkolu wrocila kolejna szczesliwa mamuska :-):-):-)
pani bardzo chwalila moja coreczke, ze taka fajna dziewczynka z niej, ze bardzo rozwinieta, inteligentna i ze sama pani sie złapała na tym, ze musi sie pilnowac bardzo co jak robi i mowi, bo widzi, ze Julia ja bardzo nasladuje w zabawie, mowi jak pani, gestykuluje, nawet mowi, ze mimiką powala
nooo i powiedziala tez, ze bardzo przezywa dzidziusia, ciagle paniom opowiada i to wszystko; ze mamusia z tatusiem pojechali do szpitala na badania dzidziusia (ostatnio bylismy w szpitalu, bo mialam sie spotkac z moim ginem i pokazalismy jej gdzie mamusia urodzi brata) itd itd.....ze ma niezwykly zasob slow, ze rozmawia jak dorosla z nimi itd....
to teraz pomyslcie jak MY w domu musimy sie pilnowac heheheh, jak ona tak wszystko opowiada paniom
ech no szczesliwa jestem i zycze sobie oby brat byl rownie rozgarniety ;-)
to na ta chwile tyle, pochwalilam sie, malzus zrobil mi herbatke to poczytam co pisalyscie jak mnie nie bylo.
miska271
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2011
- Postów
- 1 045
witam późnym popodłudniem
obiadkiem się zajęłam,później szwagierka przyszła i tak szybko czas minąl
ja na razie prezenty mam upatrzone,a kupować będę jak pieniądze będę już miała
dla małego i dla siebie tez już lista gotowa tylko zamawiać
obiadkiem się zajęłam,później szwagierka przyszła i tak szybko czas minąl
ja na razie prezenty mam upatrzone,a kupować będę jak pieniądze będę już miała
dla małego i dla siebie tez już lista gotowa tylko zamawiać
MaMicurina
Fanka BB :)
zazdroszczę koleżance. Dobrze że wszystko ok u lekarzaahoj dziewczynki,
ale pracowicie spędzacie dzieńja dziś byłam u lekarza, wszystko w porząsiu, a koleżanka dziś urodziła dziewczynkę
Blleeee pogoda paskudna, pada jakiś kapuśniaczek aż się nic nie chce
Doris to teraz wypoczywaj na L4,
Tunia była w biedronce po rureczki? Zaspokoiła rządzę wszamania czegoś słodkiego?
Ja wcinałam właśnie naleśniczki, pychotttta
Co do chrztu, widzę,że Wy tu wszystkie wierzące więc pewnie ja ise spotkam z nagonką
Ja nie jestem wierząca a ślub kościelny, gwiazdkę, Wielkanoc czy chrzest traktuję jako tradycję
Lubię te uroczystości ale nie wiąże z nimi głębszych przeżyć czy czegoś takiego dla nie to tradycja, ogromna radość
Ślub kościelny kiedyś wezmę, ale nie dla Boga tylko dla siebie, bo chce mieć białą suknię i wielką rodzinną imprezę potem
Dziecko ochrzczę bo to dla mnie tradycja
Będę wychowywała je tak aby w przyszłości mogło samo wybrać wiarę
Będę przedstawiała mu różne spojrzenia na wiarę i różne sposoby jej okazywania
Będzie znało dekalog, będzie miało Biblię, wybierze to co będzie chciał
Doris to teraz wypoczywaj na L4,
Tunia była w biedronce po rureczki? Zaspokoiła rządzę wszamania czegoś słodkiego?
Ja wcinałam właśnie naleśniczki, pychotttta
Co do chrztu, widzę,że Wy tu wszystkie wierzące więc pewnie ja ise spotkam z nagonką
Ja nie jestem wierząca a ślub kościelny, gwiazdkę, Wielkanoc czy chrzest traktuję jako tradycję
Lubię te uroczystości ale nie wiąże z nimi głębszych przeżyć czy czegoś takiego dla nie to tradycja, ogromna radość
Ślub kościelny kiedyś wezmę, ale nie dla Boga tylko dla siebie, bo chce mieć białą suknię i wielką rodzinną imprezę potem
Dziecko ochrzczę bo to dla mnie tradycja
Będę wychowywała je tak aby w przyszłości mogło samo wybrać wiarę
Będę przedstawiała mu różne spojrzenia na wiarę i różne sposoby jej okazywania
Będzie znało dekalog, będzie miało Biblię, wybierze to co będzie chciał
monika2412
Fanka BB :)
Ale mam lenia nic mi się nie chce .I męczy mnie zgaga 
Kasiulka-dzięki , szkoda ze na razie nie ma żadnej poscieli wystawionej.
Kurcze prezenty pewnie kupie w Tesco na ostatnia chwile.
Atomówka -ja nie jestem też strasznie wierząca a do kościoła chodzę kiedy mam potrzebę a nie ze tak trzeba.I podzielam twoje poglądy :-)
Kasiulka-dzięki , szkoda ze na razie nie ma żadnej poscieli wystawionej.
Kurcze prezenty pewnie kupie w Tesco na ostatnia chwile.
Atomówka -ja nie jestem też strasznie wierząca a do kościoła chodzę kiedy mam potrzebę a nie ze tak trzeba.I podzielam twoje poglądy :-)
Ostatnia edycja:
V
villandra8
Gość
atomówka Twoja sprawa ;-) przecież o to chodzi w demokratycznym państwie, żeby każdy miał własne zdanie i nie był z tego powodu napiętnowany. To z kolei wymaga tolerancji, a z tą różnie jeszcze u nas tu i tam bywa...
ajako to niech to Twoje szczęście rośnie podwójnie. A że pilnować się trzeba, to wiadomo - dziecko zawsze prawdę powie
Prezenty
przydałoby się pomyśleć. Oczywiście największy zgryz z małżem - bo on prezentów nie lubi i nie chce. Kusi mnie, żeby go w tym roku posłuchać 
Wciągnęłam dwa kiwi i banana i wciąż czegoś mi brak (pewnie tego nie ugotowanego obiadu - tak mi się z tym sprzątaniem zapomniało, a potem byłam zbyt głodna żeby czekać, więc wciągnęłam byle co pod ręką - brawo! za głupotę
). Chyba jeszcze podłogi troszkę przetrę...
ajako to niech to Twoje szczęście rośnie podwójnie. A że pilnować się trzeba, to wiadomo - dziecko zawsze prawdę powie
Prezenty
przydałoby się pomyśleć. Oczywiście największy zgryz z małżem - bo on prezentów nie lubi i nie chce. Kusi mnie, żeby go w tym roku posłuchać Wciągnęłam dwa kiwi i banana i wciąż czegoś mi brak (pewnie tego nie ugotowanego obiadu - tak mi się z tym sprzątaniem zapomniało, a potem byłam zbyt głodna żeby czekać, więc wciągnęłam byle co pod ręką - brawo! za głupotę
). Chyba jeszcze podłogi troszkę przetrę...
atomowka to juz nie pierwszy raz kiedy mamy takie samo zdanie na dany temat lepiej bym nie umiala ubrac w slowa jak Ty:-)mysle dokładnie tak jak Ty:-)a rureczki oczywiscie kupione i sladu po nich nie ma:-)
Zwyłam sie strasznie bo krolik zachorowal ale my z mama to oczywiscie dwie panikary i za wczasu juz go pochowalysmy pojechalam z nim do weterynarza a pani doktor mowi ze ma problem z zoladkiem i jelitami i do tego cos z gardlem bo starsznie sie slini dostal leki witamin starsznie duzo bo od wczoraj nic nie jadl i cos tam na wzmocnienie w pitek musimy odwiedzic pania doktor jeszcze raz po kolejna dawke lekow no wiec zyzolek wrocil szczesliwy do domu i sobie spi mama widzac nas w drzwiach mowi do mnie o wrocil :-)ja mowie a ty myslalas ze co :-)a ona to po co ja tyle plakalamtakze wieczor pelen wrazen.
A jutro na zakupy z mamusia wziela sobie wolne wiec polatamy troszzke:-)
Zwyłam sie strasznie bo krolik zachorowal ale my z mama to oczywiscie dwie panikary i za wczasu juz go pochowalysmy pojechalam z nim do weterynarza a pani doktor mowi ze ma problem z zoladkiem i jelitami i do tego cos z gardlem bo starsznie sie slini dostal leki witamin starsznie duzo bo od wczoraj nic nie jadl i cos tam na wzmocnienie w pitek musimy odwiedzic pania doktor jeszcze raz po kolejna dawke lekow no wiec zyzolek wrocil szczesliwy do domu i sobie spi mama widzac nas w drzwiach mowi do mnie o wrocil :-)ja mowie a ty myslalas ze co :-)a ona to po co ja tyle plakalam
takze wieczor pelen wrazen.A jutro na zakupy z mamusia wziela sobie wolne wiec polatamy troszzke:-)
*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Villandra - poszukaj ćwiczeń dla ciężarnych na you tube - jest ich tam sporo. Ja ściągnęłam sobie kilka zestawów, ale ponieważ dopiero zaczęłam "urlop" i obiecałam sobie do końca tygodnia lenistwo, to jeszcze nie poćwiczyłam. Dzięki za gratulacje, a co do tych zachowań wypisanych na kafeterii, to ja tam widzę głównie brak opieki nad dzieckiem, ale też nie chcę tego krytykować, bo jeszcze nie wiem jak to będzie z dwójką - boję się, że dwóch na raz też nie upilnuję...
Ajako - Gratulacje dla dumnej Mamy! Super uczucie co? U nas o poszczególnych dzieciach na zebraniu to oczywiście były rozmowy indywidualne. Była część ogólna, a potem każdy rodzic rozmawiał o swoim dziecku indywidualnie. Jak wyraziłam swoją wątpliwość co do synka, że też mam nadzieję, że będzie tak się ładnie się rozwijał, to przedszkolanka powiedziała "proszę się nie martwić, już Emilka go wyćwiczy"
Atomówka - dla mnie wiara w Boga to też z tolerancja, więc uważam, że każdy ma prawo wyboru w co wierzy, a w co nie, co praktykuje i z jakiego powodu i trzeba to uszanować.
Zapomniałam Wam napisać, że jutro mam usg Dopiero o 19.40, więc późno wrócimy. Emilka już zapowiedziała, że chce znów być na badaniu. Mam nadzieję, że Oskar tym razem pokaże swoją buźkę.
Ajako - Gratulacje dla dumnej Mamy! Super uczucie co? U nas o poszczególnych dzieciach na zebraniu to oczywiście były rozmowy indywidualne. Była część ogólna, a potem każdy rodzic rozmawiał o swoim dziecku indywidualnie. Jak wyraziłam swoją wątpliwość co do synka, że też mam nadzieję, że będzie tak się ładnie się rozwijał, to przedszkolanka powiedziała "proszę się nie martwić, już Emilka go wyćwiczy"
Atomówka - dla mnie wiara w Boga to też z tolerancja, więc uważam, że każdy ma prawo wyboru w co wierzy, a w co nie, co praktykuje i z jakiego powodu i trzeba to uszanować.
Zapomniałam Wam napisać, że jutro mam usg
Dopiero o 19.40, więc późno wrócimy. Emilka już zapowiedziała, że chce znów być na badaniu. Mam nadzieję, że Oskar tym razem pokaże swoją buźkę.reklama
