reklama
V
villandra8
Gość
Uffff - nadrobiłam.
To zaraz idę nadrabiać inne wątki - i tak nie mam nic lepszego do roboty; dziś robię za słomianą wdowę (małż ostatni raz widział sie z kolegą zaledwie w niedzielę, więc dzisiaj już nie mogli bez siebie wytrzymać - dobrze że przynajmniej udało mi się go najpierw zagonić do dokńczenia gładzenia ściany) - cóż, dziś mam dzień z gatunku "wymienię męża na inny model" bo czuję się niepotrzebna. Nieważne. Cieszę się, że mam Was - przynajmniej mam do kogo "gębę" otworzyć ;-).
No to kukam i skrobię na wizytach, płci i zakupowym - będę się chwalić, a co!
To zaraz idę nadrabiać inne wątki - i tak nie mam nic lepszego do roboty; dziś robię za słomianą wdowę (małż ostatni raz widział sie z kolegą zaledwie w niedzielę, więc dzisiaj już nie mogli bez siebie wytrzymać - dobrze że przynajmniej udało mi się go najpierw zagonić do dokńczenia gładzenia ściany) - cóż, dziś mam dzień z gatunku "wymienię męża na inny model" bo czuję się niepotrzebna. Nieważne. Cieszę się, że mam Was - przynajmniej mam do kogo "gębę" otworzyć ;-).
No to kukam i skrobię na wizytach, płci i zakupowym - będę się chwalić, a co!
Kasiurek1983
Fanka BB :)
Ajako ?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja nie cwicze miesni kegla czesto raz na tydzien jak mi sie przypomni i tyle
ja nie cwicze miesni kegla czesto raz na tydzien jak mi sie przypomni i tyle
V
villandra8
Gość
No dobrze - pochwaliłam się czym było do pochwalenia, to teraz idę się ochlapać, zapewne zimną wodą - bo dziadek przegapił wyłączenie pieca o jakieś 10 stopni (jak w obiegu krąży woda o temp. 50 stopni, to bojler nie jest w najlepszej sytuacji, zwłaszcza jak po spuszczeniu kilku litrów włączy sie jeszcze hydrofor i doleje do niego troche zimnej wody - ze studni). Ale dziadek jest zdania, że wystarczy się kąpać raz w tygodniu i to nie koniecznie w gorącej wodzie. No i obudził się dzisiaj (jak wyraziłam głośno swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji - że niby przesadzam), że są odkręcone wszystkie grzejniki w domu - mamy połowę listopada i zimnicę na dworze, ale jak widać niektórzy są zdania, że wystarczy ubrać trzy swetry i dwie kufajki, chodzic po domu w czapce (takiej ruskiej z nausznicami), a o 19:00 wystarczy iść "do telewizora" (co oznacza wpakować się do łóżka pod pierzynę - a grzejnik ma u siebie zakręcony, bo "mu rury od centralnego grzeją" i jak jest więcej ognia, to mu za ciepło a chcieliśmy te rury schować, ale "NIE", więc najlepiej teraz też chodźmy po domu jak na Syberii ).
Zaraz też powinien wrócić "stęskniony" małż - bynajmniej nie mojej osoby, więc może jeszcze poczytam kilka kartek dla poprawy humoru (żeby się przenieść w inną rzeczywistość - błogosławię książki za tę właściwość).
No to do jutra miłe panie i ich maleństwa - śpijcie dobrze i miejcie słodkie sny.
Zaraz też powinien wrócić "stęskniony" małż - bynajmniej nie mojej osoby, więc może jeszcze poczytam kilka kartek dla poprawy humoru (żeby się przenieść w inną rzeczywistość - błogosławię książki za tę właściwość).
No to do jutra miłe panie i ich maleństwa - śpijcie dobrze i miejcie słodkie sny.
mata-kow
mama do kwadratu :)
Kindzia he he ja mu pozwalam malować po ścianach u siebie w pokoju , bo tak to bym nie wyrobiła
Ostatnio nawet ołówek przykleił na ścianę bo go talent męczył :-)
Dobrusia swego czasu wbijała kredki świecowe w ścianę ale dzięki temu odkryałm super sposób na takie zabrudzenia - papka z sody oczyszczonej, potem zmyc woda i po kłopocie - tu polecam kupno dobrej zmywalnej farby ;-)
Vilandra a nie można założyć zaworów ciepła przy grzejnikach, żeby kazdy mógł funkcjonować w ulubionej dla siebie temperaturze? Dziadek M tez tych co im zima nie straszna - jak miał remont łazienki, to chodził się na dwór kąpać w styczniu no i norma, że w podkoszulku w mrozy wychodzi... ale to chyba takie roczniki wojną zahartowane
Zrobiłam 2 aniołki i padam - jutro chyba szydełko wezme ze soba do ośrodka, żeby z nudów nie umrzec przez te 2 godziny
spokojnej nocy!
Atan
♥ mamusia Amelki ♥
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2011
- Postów
- 5 346
witam mam pytanko do mam ktore juz były na macierzynskim czy zus liczy do macierzynskiego srednia z pensji z 6 miesiecy czy z 12 miesiecy bo zglupialam i ile oni licza bo ja nie kumam umie mi ktos wytłumaczyc ile ja dostane pieniedzy na macierzynskim mam umowe o prace na czas nieokreslony do sierpnia tego roku miałam na umowie niestety na pól etatu 750zl brutto a od sierpnia mam na caly etat 1500brutto to ile ja dostane od zusu?
i oni te mieswiace licza np.6 miesiecy wstecz przed porodem czy 12 miesiecy wstecz czy licza ogolnie ze jak w roku 2011 pracowalam 7 miesiecy na pol etatu a reszte na caly bo ja juz niewiem zgłupialam...
i oni te mieswiace licza np.6 miesiecy wstecz przed porodem czy 12 miesiecy wstecz czy licza ogolnie ze jak w roku 2011 pracowalam 7 miesiecy na pol etatu a reszte na caly bo ja juz niewiem zgłupialam...
MaMicurina
Fanka BB :)
Witam od wczesnego rana
Wczoraj na szkole rodzenia mowilismy o porodach...sama nie wiem co o tym myslec...gdyby czlowiek mogl przewidziec jak bedize bolalo....ile czasu zajmie.... byloby super
Wczoraj na szkole rodzenia mowilismy o porodach...sama nie wiem co o tym myslec...gdyby czlowiek mogl przewidziec jak bedize bolalo....ile czasu zajmie.... byloby super
ja jestem bita po tylku...srednia licza z 12 m u u mnie...dodatkowo licza sie L4 jesli bralam a bralam bo sie leczylam dlugo...mielismy tez urlopy bezplatne...i mimo ze zarabiam naprawde dobrze to o ladnych pare stow mam pensje mniejsza.witam mam pytanko do mam ktore juz były na macierzynskim czy zus liczy do macierzynskiego srednia z pensji z 6 miesiecy czy z 12 miesiecy bo zglupialam i ile oni licza bo ja nie kumam umie mi ktos wytłumaczyc ile ja dostane pieniedzy na macierzynskim mam umowe o prace na czas nieokreslony do sierpnia tego roku miałam na umowie niestety na pól etatu 750zl brutto a od sierpnia mam na caly etat 1500brutto to ile ja dostane od zusu?
Amandla
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2011
- Postów
- 1 009
ahoj dziewczynki, muszę poszukać co z tym becikowym, bo nic nie słyszałam, jedynie to, że tylko niektóre gminy mają z niego zrezygnować, no ale to zawsze tysiąc piechotą nie chodzi
Ja wczoraj miałam gonitwę po sklepach meblowych, muszę do końca przyszłego tygodnia urządzić kuchnię w mieszkaniu, które ogłosiliśmy do wynajęcia, więc latam w popłochu po sklepach i robię zakupy ale szczęśliwie wczoraj udało mi się kupić meble, teraz tylko agd, więc póki co nici z mojego leżenia i wypoczywania
Jupppiiii już 25 tydzień
Ja wczoraj miałam gonitwę po sklepach meblowych, muszę do końca przyszłego tygodnia urządzić kuchnię w mieszkaniu, które ogłosiliśmy do wynajęcia, więc latam w popłochu po sklepach i robię zakupy ale szczęśliwie wczoraj udało mi się kupić meble, teraz tylko agd, więc póki co nici z mojego leżenia i wypoczywania
Jupppiiii już 25 tydzień
Ostatnia edycja:
reklama
V
villandra8
Gość
Też dziś nie śpię od szóstej - obudził mnie jakiś koszmar pt. nieodreagowane emocje z poprzedniego dnia i tak mnie to rozbiło, że się uspokoić nie mogłam. Chciałam się przytulić do M, a tu łóżko puste (ma dziś na 9-tą); ale okazało się że poszedł gładzić ściany na dole , przytuliłam się, jakoś uspokoiłam, ale i tak już po spaniu... Poczytałam troszkę, przed godziną wstałam...
Dzisiaj muszę postawić choinki do pionu ;-) i jakieś szopki też, poza tym laba...
Kurczę, nie po to kupuję 4 tony węgla na zimę, żeby marznąć (on wcześniej chwalił sie swoją oszczędnością - 1t węgla przez całą zimę, tylko że ja siedząc przy kompie mialam dosłownie fioletowe ręce z zimna, a dwie pary grubych skarpet i ciepłe kapcie nie były w stanie utrzymać mi ciepłych stóp, skutkiem czego non stop byłam przeziębiona).
Ale o moim dziadku, jego przekonaniach i poglądach można by całe księgi pisać - może się kiedyś skuszę i będzie jakiś bestseller na miarę Bridgit Jones (tego akurat nie czytałam)?
Dzisiaj muszę postawić choinki do pionu ;-) i jakieś szopki też, poza tym laba...
mata dziadek ma u siebie zawory (zakręcone cały czas), ale ma także rury od centralnego (wcześniej były dla niego mega ważne, bo przy żeliwnych grzejnikach (całych trzech - na 100 m kw.) były "dodatkowym grzejnikiem", nota bene wtedy tamten pokój był mój i choć najcieplejszy w domu i tak ciągle marzłam, bo całe ciepło uciekało przez okna); my wymieniliśmy okna, piec na zasypowy, grzejniki na panelowe - chcieliśmy te rury zaizolować (żeby nie było strat ciepła, no i wiedząc że będzie wystarczająco ciepło - tłumaczyliśmy mu to, ale się uparł, żeby te rury tak zostawić (a nie są to żadne 15" tylko jakieś 35" jak nie więcej), bo mu będą grzać. No to i grzeją. A że dodatkowo ubrany chodzi jak na wyjście na dwór na -10 st. to co ja mogę?Vilandra a nie można założyć zaworów ciepła przy grzejnikach, żeby kazdy mógł funkcjonować w ulubionej dla siebie temperaturze? Dziadek M tez tych co im zima nie straszna - jak miał remont łazienki, to chodził się na dwór kąpać w styczniu no i norma, że w podkoszulku w mrozy wychodzi... ale to chyba takie roczniki wojną zahartowane
Kurczę, nie po to kupuję 4 tony węgla na zimę, żeby marznąć (on wcześniej chwalił sie swoją oszczędnością - 1t węgla przez całą zimę, tylko że ja siedząc przy kompie mialam dosłownie fioletowe ręce z zimna, a dwie pary grubych skarpet i ciepłe kapcie nie były w stanie utrzymać mi ciepłych stóp, skutkiem czego non stop byłam przeziębiona).
Ale o moim dziadku, jego przekonaniach i poglądach można by całe księgi pisać - może się kiedyś skuszę i będzie jakiś bestseller na miarę Bridgit Jones (tego akurat nie czytałam)?
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: