reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
Podziwiam, że wytrzymujecie z palącymi facetami. Dla mnie to jest tak obleśne, że nie byłabym w stanie się z takim całować:no:.
Może tym sposobem spróbujcie?:confused: Że w ciąży strasznie wam smród papierosów przeszkadza i żadne mycie zębów ani nic nie pomaga?

Ja wczoraj byłam u kumpeli- oboje palą na tarasie niby, ale tatuś po ostatnim dymku odrazu wszedł do mieszkania i małą (11 msc) na raczki i do buzi :no: Mnie uderzył odór papierochów jak tylko któreś wracało i gadało, nie wyobrażam sobie tak by mi facet do mnie ciągle chuchał tym, nie mówiąc o dzieciaczku :no:
 
angel widze ze za tydzien mezus przyjedzie :).Ehh roznie to z tymi papierosami lepiej chyba zeby palili na polu i nawet odrazu wchodizli do domu niz palic przy malenstwie caly czas asz siwo jest a mam taka kolezanke palila w ciazy i pala w domu jak sie tlumaczyla z 3 dzieci nic jej niebylo zdrowe sa to i 4 tez tylko ze przez papierosy (strasznie duzo palila) maly sie nieruszal zbyt czesto i ma przez to zdeformowane nozki bo byl ulozony posladkowo i na pol roku gips na stupkach :( ale jak sie jej mowilo to nic nierobila z tego
 
Witam!

Matko nie mówicie o bobie,kocham bób :-)
Mata a ten w puszce to jak smakuje? Bo chyba nie jest taki jak ten gotowany, świeży?

Mi smakuje - prawie taki jak sie samemu ugotuje, a że roboty zero tylko otworzyć puszke, to chyba warto :-p

Lina 300zł to spora sumka :tak: a może jakis karnet na zabiegi do kosmetyczki/fryzjera za nieco mniejszą kwotę? Jak dziewczyna lubi o siebie dbac, to chyba będzie zadowolona z takiego prezentu :tak:



Za naszych czasów na komunię dostawało się łańcuszek, medalik albo rower- zwykly składak i sie cieszylismy a teraz najlepiej wypasiony laptop albo quad :szok:

Ja w grudniu mam chrzciny- będę matką chrzestną. I też nie mam pojęcia dać. 4 latemu jak moj mąż był chrestnym to kupislmy taką huśtawkę dla niemowlaka( kosztowała jakoś 350 zł) plus dalismy 200 zł. Ale Wtedy nie mielismy wydatków na dzidzię. Mam nadzieję że 400 zł w tym roku wystraczy i mąz nie bezie miał żadnych pretensji ( bo to córeczka jego siostry)

Ja jestem chrzestna 2 maluchów, no i na chrzest przede wszystkim kaska (wiadomo, przyda się) chyba, że rodzice stwierdzają, że coś trzeba. A na urodzinki czy inne okazje zawsze się pytam co się przyda, albo sama kupuje jakąs ciekawą zabawkę. Cenowo nie więcej niz 100-150 zł bo niestety na więcej nas nie stać.

Przerażające są te komunie ... :szok: Ja pamiętam że niektóre ciotki mi tylko czekoladę przyniosły bo nie miały kasy i nie przypominam sobie żebym była zła czy porównywała od kogo lepszy prezent był . :no:
Ja najbardziej cieszyłam się z bombonierki z takim ładnym zdjęciem na wierzchu :sorry2:

Manta współczuje walki z nałogiem M. Ciężka sprawa...

Manta kurcze kobita taka jak Ty , poukładana , logiczna niedająca sobie wciskać kitu - nie wierzę że sobie nie możesz z tym poradzić :sorry2:
Najwyżej drąż , drąż , drąż aż dla swiętego spokoju odpuści :-D

oj to gderanie może pomóc :tak: ostatnio stwierdziłam, że M to czysty tesciu, na co M odpowiedział, że byłoby gorzej, gdybym go nie temperowała, więc mam nie narzekać :-p:rofl2:

A mój mężuś ma 2chrześniaków,+2innych dzieci do prezentów,+Jagoda+teściowa jest Ewa więc ma imieniny,+moja chrzestna też Ewa+coś tam i my sobie jakieś prezenciki sprawimy, no i trza będzie wyprawić jakoś tą wigilię i święta echhhh.... matko kiepsko to widzę:szok: a i jeszcze na początku grudnia mój mąż ma imieniny...:baffled: ludzie skąd ta kasa,chyba zacznę kręcić jakieś ciemne ineteresy :-D

No u nas świeta mega rodzinne, przy stole może usiąśc dobre 20 osób, w tym chrześniacy... jeszcze 2 lata temu każdy każdemu koupował prezent, ostatnio złozylismy sie i prezenty dostały tylko dzieci. Jak w tym roku będzie, to nie wiem :sorry2:

A ja zaczęłam produkcję ozdob szydełkowcyh na kiermasz za 1,5 miesiąca, to może coś się dorobi, bo normalnie przeraża mnie ile kasy teraz leci, a tu jeszcze malucha nie ma :baffled:

Widzę, że znów dentyści na topie - ja jutro idę - zęby mi sie w strasznym tempie sypią... musze sie umówic, żebyśmy robili po kilka zebów za jednym zamachem, bo nie chcę tak często znieczuleniami sie faszerować (a nażywca nie pójdę ;-)).

Ja dziś zakręcona, jutro już chyba małą do przedszkola puszczę, bo okaz zdrowia z niej :sorry2:
Zaraz musze ogarnąc bałagan po zabawie małej, bo dzis nalot rodzinny mamy - M ma imieniny ;-)
 
Podziwiam, że wytrzymujecie z palącymi facetami. Dla mnie to jest tak obleśne, że nie byłabym w stanie się z takim całować:no:.
Może tym sposobem spróbujcie?:confused: Że w ciąży strasznie wam smród papierosów przeszkadza i żadne mycie zębów ani nic nie pomaga?

Mojemu taki argument by odpowiadał - i bez tego nie całuje mnie zbyt często :-(, jak się domagam, to też źle. A jak jeszcze wspomnę, że śmierdzi papierochami to od razu słyszę: "to nie całuj"


Chałupa z wierzchu ogarnięta, tylko jutro znowu czeka mnie solidna gimnastyka z żelazkiem. Za to teraz się delektuję herbatką z miodkiem i cytrynką, bo za chwilę trzeba będzie się szykować do wizyty na samolocie sadystycznym.

Moja Popielniczka siedzi dziś do późna w pracy, więc pewnie z braku towarzystwa zajrzę jeszcze do Was po powrocie ;-).
 
O niee nie mówcie o dentyście.. :-( co ja mam zrobić.. co .. :-(
Coś delikatnie zaczyna mnie ten ząb z kraterem ćmić ;-(
Nie wiem..
Moze by mi znowu wlazyli to biale ( zatruscie?) na kilka tygodni i znowu bym przeciagnela?
Nie wiem....:frown:
 
Witam
Ja standarsowo klikam z pracy. Dyżur do 18. Ale dziś był miły dzień. Imieniny szefa więc przyjechał z ciastem, dostał prezent, zostawił premie więc cudaśnie. :p tylko słodkiego się tak ojadłam że się nie mogę ruszyc nawet.
A prospos porodu, to opowieści słucham, ale nie biore ich do siebie. Bo po pierwssze każdy poród jest inny, po drugie każda z nas ma inna wrażliwośc na ból a po drugie nie ja pierwsza i nie ostatnia tego doświadcze więc jak inne orzeżyły to ja też. :p Filmów z porodu natomiast nie oglądam i mojemu mężowi też nie pozwalam. Ja nie będę miała takiego punktu widzenia jak pokazany na filmach więc po co mam na to patrzec. A co do obecności męża to się cały czas zastanawiam, on nie ma ochoty więc go nie chcę naciskac aczkolwiek miło by było kogos mieć u boku, a skoro u boku to znaczy że też nie będzie miał takiego pola widzenia jak na tych filmach z porodu. Zobaczymy jak to będzie… chciałabym jednak aby to była jego decyzja, jak będzie chciał isc to go nie wygonie a jak nie będzie chciał to go siłą ze soba nie wezmę. Denerwuje mnie to że zaparł się ze nie pójdzie po rozmowie ze swoium bratem, który nawet dzieci nie ma. Tylko mu nagadał że to gorzej niż z rzeźni i takie tam. Zdenerwowało mnie to wybitnie... no ale cóż, to tylko mężczyźni.

_lina a propos preznetu to nie mam pomysłu. Ja swoją 18 miałam nie tak dawno ale nie dostałam jakich kto wie prezentów. Drobiazgi. Może pomyśl nad jakims drobiazgiem tak aby Młoda miała pamiątke a żeby Ciebie to nie zrujnowało. Na chwile obecną nie mam pomysłu ale jak mi coś wpadnie do głowy to napisze.
Ale szał prezentowy teraz jest straszny. Ja chrześniaka nie mam żadnego ale jak bym miała to kupiłabym coś porządnego dla dziecka i jakas drobna kwota dla rodziców, którym wiadomo też kaska potrzebna. Ale Komunijne prezenty mnie przerażają. Tak jak piszesz _Lina rower to już kiepski prezent a zegarek? To w ogóle obciach. Tylko tak na dobrą sprawe to sa dzieckami których takie prezenty nic nie naucza a zagłuszą powagę uroczystości. A w sytuacji ślubu kiedy to Mlodym naprawdę potrzeba pieniążków na start w życie to często te ciotki które na komunie teraz kupują aparat za 500 zł to Młodym przyniosą 300 zł w kopercie. I jak się to ma do faktycznych potrzeb?? Nijak…

Manta mój brat rzucił palenie tak. Kupił paczke papierosów i zapalił prawie wszystkie na raz :p krztusił się potem pół godziny i już nie pali :p Ale on chciał rzucic a te papierosy to wypalił przed północą w sylwestra bo obiecał sobie że w nowym roku nie będzie palił więc wypalił wszystkie jakie mu zostały aby w nowy rok wejśc bez papierosów.

Manta bo meżczyźnie dojrzewają do 7 roku życia a poźniej już tylko rosną i ewentualnie zmieniają zabawki :p

Agnel w zakupach dla mamy i dzidzi Ivi podawała listy wyuprawkowe i to nie tak dawno bo chyba we wrześniu i jest tak wszystko ładnie napisane, wysyłałą to też chętnym na maila, i mini swje 3 grosze w tym temacie dorzuciła.
 
pinula sęk w tym, żeby nie bawić się w maile, szukanie przez 120 stron wątku tylko był jeden wątek wypisane listy mam i ew. w komentarzach tylko wpisy typu "osobiście odradzam **** nie użyłam ani razu " " polecam zdecydowanie kupić zapas **** bo jest niezbędny" itp ;-)
 
reklama
Lina - co do tej 18 to ja też miałam całkiem niedawno...Jeśli chodzi o prezenty to dostałam np. bielizne fajna<nie musi być jakaś sexi,od sis dostałam np.komplet piękny taką koszuleczkę i bokserki damskie> albo bon na zakupy w triumphie za 80zł, zegarek, biżuterię, kosmetyki, jakiś perfum wypasiony, od kumpli to eee kamasutrę hehe i inne jajcarsie gadgety...
 
Do góry