reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Monika w jakim wieku masz dzieci ?? ( nawet nie wiedziała ze je masz :-D)
Ja myślę że to nie była kwestia czapki :sorry2: tylko tego że go pouczasz i pewnie o to się wkurzył . Może zrobiłaś to w obecności jego mamy i się poczuł poniżony . A może po prostu szukał pretekstu ... Nie wiem jakie są relację między Wami ...

Kasiurek mnie nie puchną nogi

Almasta jaki dokładnie masz model tego brauna . Bo jak patrzyłam w necie to jest ich mnóstwo :sorry2:
 
reklama
Witam!

Dzien dobry.
Dzis dzien typu "nie dotykaj mnie nawet kijem!"
No masakra jakas ja wiem ze w ciazy sa humory ale zeby az tak!Moj to nawet niech sie na mnie nie patrzy bo zabije!:angry:
A pogoda sliczna jak zawsze leje pochmurno i gole drzewa za oknem czyli slicznie poprostu:crazy:

ach te humorki ciążowe :rofl2::rofl2::rofl2:

Jakieś 7-8kg, a jeszcze połowy nie ma

Ale przeceiz to, ile przybieramy na wadze zalezy od wagi wyjściowej, naszego BMI no i przemiany materii... Jesli ktoś waży mało przy swoim wzroście to powinien więcej przytyć, te co mają nadbagaż - mniej (ale nie zawsze to sie udaje - np. u mnie :sorry2:), na dodatek coraz większy brzuchalek i różne dolegliwości nie pozwalają często na większa aktywność... Jedyny puls pilnowania wagi - po porodzie łatwiej zrzucić ;-)

Monika ach ci faceci... niestety zreformowac sie nie dadzą, a zwrócic uwagę na cokolwiek - obraza majestatu od razu:baffled: i to niby kobitki sa humorzaste :-p

pytanie- puchna wam nogi ? bo mi jedna ale to chyba od dretwienia i notorycznego bolu w jednej nodze podejrzewam rwe kulszowa ;/

Mi puchna, szczególnie wieczorami i jak posiedzę trochę dłużej a nie mam nóg w górze. Wieczorem na przyklad nie wcisnę juz nogi do końca w kapciach... a ten ból nogi to bardziej w posladku? Bo ja tez mam aki ból, jakby ktiś igłe mi wbijał w posladek w kierunku nogi - masakra ruszyć się nie idzie, ani stanąc normalnie. To samo miałam z Dobrusią - w ciązy stawy się rzoluźniają i miednica rozszerza i często takie są tego skutki :sorry2:

u mnie mega senny dzień - ledwo funkcjonowałam. Jeszcze dziś byłam na roczku chrzesniaka... Ostatnio kilka kg mi przybyło szybko, brzuszek wysadziło konkretniej i czuję sie jak słonica :zawstydzona/y: nic tylko lezałabym w łózku...
 
Mini55-Pisałam kiedyś :)Mam dwójkę córka ma 9 lat i synek 5 lat :)I trzecie 30 lat :)I byliśmy sami w domku jak mu mówiłam o tej czapce.Widze ze ciśnienie się dzisiaj wszystkim podnosi heh zawsze można zwalić na ciąże i hormony:)Mój spokorniał i pojechał na nocne zakupy do Tesco chciał mnie zabrać ale mówię przecież nie mogę (bardzo mi twardnieje brzuch jak chodzę i ciągnie , jak to powiedział lekarz macica się stawia)A mój maluch ma własnie czkawkę i mi brzuch lata i widać gdzie ma główkę ,uparł się żeby lezeć jak do porodu i napierać na moją szyjkę słabą.Mata-know-no tak mój czasem jak baba i to w bardzo zaawansowanej ciązy więcej by spał ode mnie :-)I humorki hehe.Która z was czuje malucha tak nisko przy spojeniu łonowym ???
I dziękuje za poparcie resztę dziewczyn :-) bo myślałam ze jestem jakaś czepialska
 
oooo monika ja tez nie wiedzialam, ze masz dzieci i to jakie duze juz ooo
miejmy nadzieje, ze maz w ramach rekompensaty Twojego wnerwa, przywiezie cos dobrego z nocnego Techo:tak::-)

a mojej malej cos sie poprzestawialo po tej zmianie czasu, najpierw mi zasnela w dzien jak nigdy ostatnimi czasy, a teraz wieczorem cudowala; to pic, to jesc, to ksiazeczki, to bajeczki na dvd, to mamusia, to tatus; przytulanko, buziaczek wrrrr
22.30 w koncu mowie do niej; mała przeginasz! na co moja corka; przeginam...smialo cialo, dla mnie to malo!!:szok::-D
masakra:-D

tunia cos Ty taka nerwowa dzisiaj?:szok:

fajny nowy watek, ale ja juz obiecalam wszystkie moje piekne dziewczece ciuszki, kolezance ktora rodzic bedzie miesiac przede mna, a teraz sie troche łamie, a odmowic juz glupio:zawstydzona/y: a moja starsza sis, od ktorej mam wiele rzeczy po jej corce dla mojej Julii, ostro pracuje nad dzidzia i juz mi przygaduje; tylko mi wszystko oszczedzaj i skladuj dla mnie. hm...teraz nie wiem co zrobic, boje sie, ze znowu dostane te ciuszki w takim stanie, ze nie beda sie nadawaly dla potencjalnego dzieciecia mojej sis:-(

cos mialam jeszcze pisac, ale chwilowo zapomnialam, ide polezec, choc tez jakos spanie mi odeszlo :crazy:
 
Hej Dziewczyny,
U nas dzis bedzie kolejny piekny dzień...
Wczoraj po wizytach na grobach czesci 1 mialam tak dosc....wieczorem dosc twardy brzuch chyba ze zmeczenia wiec polozylam sie szybko do wyrka...
Nie narzekajcie na pogodę, u mnie spadł śnieg:szok:. Ale mam nadzieję, że do jutra śladu po nim nie będzie, bo w tygodniu ma być ponad 10 stopni.
o jaaaaaa :-) wlasnie slyszalam w TV...a zimno bardzo?

Cześć dziewczyny,
Melduję się niedzielnie. U nas chłodno brrr..... Pije wiec sobie ciepła herbatke z zurawiny, bo niestety na wczorajszej wizycie u mego gin wyszły mi w moczu bakterie :wściekła/y: paskudztwa no i wczoraj saszetka Monural (taki antybiotyk/fosfamycyna) do tego zurawina w tabletkach, suszona no i mam nadzieje przegonić paskudy.
A i jeszcze muszę wagi pilnować bo mi się o 2kg za dużo przytylo, powinnam ważyć jakieś 60-61kg ale waga niestety wiecej wskazuje. Zegnajcie wiec białe pieczywko i ziemniaczki oraz słodkości przeróżne w tym ulubione naleśniki a Witajcie ziarniste pieczywko, musli, warzywa i jabłka. Ciekawe czy pokusy bedą silniejsze?:confused:
mój Gin też wyzywa jesli kobieta duzo tyje a z dzidzią wszystko wporzadku...dla zdrowia fizycznego kobiet...i na kazdej wizycie powtarza zeby nie jesc za dwoch bo to blad.

no to ja nie wiem... dobijam do 7 kg ale nikt mi nie powiedział, że za dużo :baffled:
mnie powiedziano ze 12-13 w ciazy to zdrowe przybranie,chyba ze ktoras z dziewczyn jest bardzo szczupła.


Zycze wam milego dnia i korzystajcie z pogody jesli tylko macie taka jak u nas :-):tak:
 
witam poniedzialkowo ;] hihi co do bolu Mata - tak to bol jakby igla i promieniuja- to rwa ponoc kulszowa ;] co do nog to mi czasem puchna w pierwszej ciazy non stop a i jeszcze tam gdzie boli mnie posladek to w sumie ta noga dretwieje mi najbardziej ;]


no i dzis 22 tydzien ! aaaa sozk dopiero co testy robilam hihi ;]
 
Witam!

Kasiurek no to może to i rwa ;-)

Perelandra i jak zgaga? Mi pomagało wypicie kubka mleka małymi łyczkami i do łóżka - na szczęście od jakiegos czasu zgagi nie miałam (zauważylam że zawsze mnie łapała jak wieczorem zielona herbatę sobie piłam)

Mnie troche wkurzają lekarze, co za każdy kg opierniczają cięzarne - bo potem jak podskoczy nagle więcej, to cieżarówka się stresuje, bo lekarz będzie się czepiał... rozumiem delikatne uwagi czy coś (mój przy USG delikatnie mi powiedział, że lepiej byłoby widac, ale nieco za dużo przytyłam i bylo widac jak mu to niezręcznie mówić). No ale co poradzić, że mam taka przemianę materii - nie obżeram się, a jak mam napady głodu, to staram sie jeść coś mało kalorycznego bądź pić (ale zaczyna mi się woda gromadzić, więc muszę przystopować).

a przybrać można od 9-10 kg do 16-18 nawet i to tez będzie zdrowe ;-) a jak są problemy typu zatrucie ciążowe to juz całkiem nie ma co mówić o trzymaniu wagi, bo to niemożliwe przy opuchnięciach :sorry2:
Ja już wiem, że na pewno będzie więcej jak poprzednio (tzn. ponad 83 kg) mam tylko nadzieje, że do 90 nie dobiję...

A ja tak poza tym nie mogę się po tej zmianie czasu przestawić :baffled: chodzę senna, zakręcona... dzisiaj chyba znajdę sobie jakąs robotę zajmującą to mi się dzień wyrówna... okna wołaja o mycie i moze chociaż nad jednym się zlituję :sorry2:

miłego dnia
 
Witam się z rana.
Jeszcze żyję, ale zaraz śmigam do lekarza - tak dalej być nie może, bo choróbsko po prostu idzie utartym szlakiem na kolejne etapy - żadne środki naturalne nie pomagają - męczymy się we troje, bo trąbka-chusteczka czyli ja po nocy gram i M ma kłopot ze spaniem.
Ciekawa jestem czy pan doktór w ogóle dziś będzie (jak nie to i tak do miasta, więc choćby i na ostry dyżur, to pojadę:crazy:), a jak mi znowu śpiewnie tekst, że harbatka z cytryną i miodem, której hektolitry już wypiłam, to go normalnie zjem. Na necie jest tyle informacji o lekach dla kobiet w ciąży, że nie mam zamiaru się dłużej tak męczyć, bo samo nie przejdzie.

Wczoraj M pomógł zrobić obiadek, owszem, nawet całkiem się zaangażował, potem mieliśmy gości, generalnie odpoczywałam.

No i wczoraj totalnie "posypały" mi się dziąsła - chyba nie było takiego, co by nie krwawiło. Wiem, że w ciąży to nic nadzwyczajnego, a i wcześniej bywały z tym pojedyncze kłopoty, ale CIERPIĘ po prostu ogólnie.

Znikam i lepszego dnia pozostałym życzę.
 
reklama
Pelerandra daj przepis na twoją karpatke. Bo mam wolne więc może bym upiekła a w interecie tyle przepisów. Albo jak któras z Was ma sprawdzony przepis to poprosze do odpowiedniego działu. Z góry dziękuje

A nadrobie Was później, narazie przyjechał mąż na przerwe do domu wiec zjemy sniadanie :D
 
Do góry