Perelandra
Fanka BB :)
Mini ale cały myk polegał na tym, że mama sama wybrała co chce dla dzidziusia a tata tylko czekał na sygnał i zapłacił; na pewno ze 100 razy obgadali co i jak więc była frajda... poza tym jak znam życie nie chcieli zapeszać
ivi ja mieszkam w małym mieście, gdzie tak naprawdę jest ze 3 sklepy z artykułami dla dzieci więc łatwo było to załatwić
ivi ja mieszkam w małym mieście, gdzie tak naprawdę jest ze 3 sklepy z artykułami dla dzieci więc łatwo było to załatwić