reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

dziewczyny litości
temat porodu miałam nadzieję poruszać koło stycznia najwcześniej, a tu takie dyskusje; sorry ale nie byłam w stanie prześledzić waszych wypowiedzi; boję się porodu (to chyba rozsądne) i jak ktoś mi opowiada jak to było u niego (niej) u koleżanki, kuzynki, babci i prababci to dostaję nerwicy...
przyjdzie czas, sama się przekonam, a wcześniej pójdę na spotkania szkoły rodzenia, żeby przynajmniej wiedzieć co robić (mniej więcej ;-)); chcę donosić zdrowego dzidziusia, a stres związany z myśleniem o porodzie na pewno nam nie pomoże

Dzień taki ładny, trzeba iść na spacer i pomyśleć o czymś przyjemnym

Angel ja również uważam, że nie powinnaś się martwić, a ciocia zajmie się Tobą i na pewno spokoi; bądź dobrej myśli
chyba strzelę sobie kawkę dzisiaj bo mnie drzemanko łapie
ciśnienie mam 110/70 i wyższe raczej nie będzie
 
reklama
Dzięki dziewczyny!!!!!!!!
Ja tez juz nie wiem jakim cudem mogloby z tego wyjsc coś złego :no:

Aadka dzieki za pamięć, chyba juz poszło w zapomnienie! Jednak pogoda u nas paskudna, wieje a ja nie mam kurtki !! Bierzecie cos na podniesienie odpornosci? Boje sie , ze co rusz bede cos tu łapać ..

Dzis z rana mierzyłam cisnienie i bylo super, a takze cukier (79) wiec tez jest ok..
Przysiegam na milion procent jak bedzie z ta toxo dobrze to zaczynam juz w pelni cieszyc sie ciaza bez stresu ;-) Mamusine i tesciowine obiadki, cieply koc, herbata i ksiazka ;-) i niech ten czas plynie go listopada..
 
hej :)

mąż dziś szaleje z kolegą i docieplenie ściany kończą, korzystają jeszcze że dziś piękna pogoda, tylko pokój stoi w miejscu trzeba wszystkie łączenia płyt zaszpachlować i pozacierać, będzie się kurzyło jak nie wiem... a pogody już raczej pięknej na wietrzenie nie będzie :-( a jeszcze później pokój dla dzidzi też trzeba odświeżyć i też tu będzie jedna ściana do wyłożenia z płyty karton-gips... ach jakoś ten czas leci czasu brak na wszystko, żebym mogła to ja bym to porobiła, ale za ciężkie prace...

Angel super wyniki mówiłam, że będzie dobrze :-) i super fryzurka

o matko temat porodu już!!! też liczyłam, że jeszcze na to tyle czasu jest a tu już widzę głębokie przemyślenia, ostre dyskusje ;-) ale co prawda to prawda, trzeba zdać się na siebie, czasem własną intuicję a na pewno każda z nas doczeka się dla siebie szczęśliwego zakończenia :-)
ja się psychicznie nastawiam na SN, zreszta z tego co wiem w szpitalu u mnie nie ma czegoś takiego jak CC na życzenie, więc bez konkretnych wskazań i zagrożenia nie ma co liczyć...
opwowieściami z internetu i od znajomych nie radzę się przejmować bo w końcu każda ciąża jest inna i porody się różnie kończą, nie ma co się nastawiać na łatwy, trudny poród, bo i tak życie nam pokaże co nas czeka...
ja od koleżanek i z rodziny sama się nasłuchałam... ale i tak nie decyduje to o moim podejściu do porodu, bo na to ja chyba mam jednak najmniejszy wpływ, dziecko musi się urodzić i to jest pewne :tak:

a co do snu to jakieś 2, 3 dni temu śniło mi się że zaczęłam rodzić, jak się obudziłam to sprawdzałam czy mam swój mały brzuszek na miejscu :-D jakoś tak mi się to realistyczne wydało

a kociaki rosną jutro będą mieć tydzień skończony :-)

IMG_0927.jpg
 
u nas w końcu zaczęli palić,nareszcie będzie ciepło:-D

mój obiad w końcu się gotuje

Angel takie nastawienie jest najlepsze

atomówka może sobie wyśnisz :-)

Perelandra
dzisiaj jakja w domku jestem to ładny,a wczoraj wiało niemiłosiernie
 
Mata medycyna poszła na przód i super , ja wiem ze dzięki niej wiele dzieciaków da się uratować . Ale czy każda ciąża teraz jest zagrożona ??

jesli na poacztaku ciazy podawany jest duphaston czy iinny lek podtrzymujacy- to tak wtedy ciaza jest zagrozona!!!! bo jesli bysmy nie braly tych lekow nie donosilybysmy dzieci. A jak wiecie dosc duzo z nas tu mialo plamien i calej reszty. Takze z marszu taka caza jest potraktowana jako zagrozona!!

co do naciec- to wiem ze nie kazda pierworodka musi byc nacieta i odwrotnie nie kazda kobieta kotra juz rodzila dzieci nie bedzie nacieta- to jest loteria tak samo jak zarazenie gronkowcem ot co. Nie ma sie co spierac bo za 5 miesiecy czy dalej bedziecie opisywac porody jak to bylo cobyscie zmienily itd . Ja tylko zycze udanych donosoznych ciaz i porodow bez komplikacji ;] i mysle zeby temat porodow zawiesic do konca lutego ;]
 
reklama
Do góry