reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Mata-kow – zazdroszczę wyjazdu w góry. Ja na pewno bym pojechała. Prawdę mówiąc mieliśmy w planach wypad do Zakopca w październiku, ale mąż ma dużo pracy, więc odpada. Ja kocham góry. Jak byłam w ciąży z Emilką i jeszcze o tym nie wiedziałam, to wspinałam się w Alpach Julijskich z wysokości 900 mnp na 2500 mnp w jeden dzień w upale ponad 30 stopni i nocleg na tej wysokości. Ciężko było, ale Ty na Rysy na pewno nie zamierzasz się wspinać J
Perelandra – u nas po urodzeniu Emilki mąż zadzwonił do przychodni i przyszła położna środowiskowa. Wizyta była „na odwal się” byle zaliczyć. Miałam problem z karmieniem, to powiedziała, żeby podawać Bebilon i tyle.
Bozienka – jak to jest, że czasem marzymy o świętym spokoju, a jak dziecka nie ma to tak tęsknimy… Albo chciałybyśmy, żeby dziecko potrafiło się oderwać od mamusi i nie przeżywało , a jak nie okazuje tęsknoty to nam przykro… Też wiem coś o tym J
Abi – gratuluję córeczki.
Angel – ciężko Ci, ale rozłąka szybko minie, a skoro przy okazji uda się oszczędzić i nabrać sił to tym lepiej. A Ty masz tu dobra opiekę i nie będziesz się stresować, ze coś jest nie tak.
Kasiurek – moja Emilka też od dawna nie boi się zostawać bez rodziców. Czasem wręcz pyta się kiedy może nocować u babci i czasem ją zostawiamy, bo tego chce, a nie dlatego że musimy. Ale miesiąca to i ja bym nie wytrzymała.
Mini – trzymam kciuki!



Siedzę w pracy i spodnie tak mi cisną brzuch, że aż się denerwuję. Jak wrócę do domu, to już koniecznie wyciągnę spodnie ciążowe. Jeszcze właśnie zaczęły mnie łapać skurcze i czuję, jak mi się spina macica, ale na szczęście szybko się rozluźnia.
U nas też przeziębienia – Emilka dostała antybiotyk, bo jej się nic nie poprawiało, mąż chory, a i mnie drapie w gardle.
 
reklama
ja juz po wizycie u dentysty- na cale szczescie wszystko mam zdrowe :-) mialam wyczyszczony kamien i za pol roku nastepna wizyta :cool2:
tunia - zycze zdrowka, kuruj sie tam
angel- dacie rade wuytrzymac na pewno! teraz napewno dla ciebie i malucha bedzie lepiej u mamy a nie przeprowadzki, loty itp:sorry2:
mata- ja tez ci troche zazdrosze tego wyjazdu... mi sie marzy pare dni w krakowie ......
doris- zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla calej rodziny
 
Hej dzięki za słowa otuchy.. Jakoś to bedzie ale ja bez tego mojego wariata życ jednak nie mogę :sorry2:

A ja dzisiaj rosół przechrzciłam na ogórkową :-D Jeszcze sie dogotowuje a ja wytrzymać niemogę i łaże podjadać z łyzki :zawstydzona/y:
Pozatym głowa mnie zaczęła łupać, nie fajnie dopiero co człowiek wstał :/

No i mega się cieszę na wizytę u..fryzjera :-) Nie yłam tak dawno włosy kazdy w inna strone, kolorek chcialam troche zmienic.. i chodzilam tak jak straszydlo ( wiadomo w UK to x razy drozej ) i planowalam na urlopie tutaj cos zrobic ;-) A .że wyszło jak wyszło to na 16 idę, mała rzecz a cieszy-i to jak! :-)

Zdrówka Wam wszsytkim, tez do konca nie moge sie uwolnic od tego dziadostwa :wściekła/y:
 
Perelandra - podobno jak męczy zgaga w ciąży to dziecko urodzi się z długimi włoskami:) (znajome które miały zgagę w ciąży twierdzą że to prawda:)
hahaha zawsze mi się śmiać chce zwłaszcza z tego tekstu z włoskami przy zgadze; powiem wam, że niektore przesądy są tak idiotyczne, że można pęknąć ze śmiechu. moja koleżanka powiedziała mi tak: "jak masz zgagę, to dziecko będzie miało długie włosy, ja tak miałam - tzn moja córka urodziła się łysa jak kolano ale za to teraz ma takie gęste i i długie"
no to się jej sprawdziło - nie :-D ale jak ktoś wierzy w przesądy to wszystko sobie dopasuje :-D
mata u nas nic nie dają na zgagę, bo uważają że to normalna przypadłość, którą kobieta w ciąży musi przeboleć
tunia wracaj do zdrowia
Bozienka poleż sobie, sprzątanie nie zając ;-)
kamilaedi powodzenia u zębologa ;-)
ivi wysłać męż do lekarza, to prawie jak osiągnąć niemożliwe
 
Angel - no widzisz i jest kolejna zaleta pobytu w Polsce :)
Perelandra
- ja z kolei zgagi nie miałam i Emilka włoski miała długie - co prawda na połowie główki, ale były. Tez nie wierzę w żadne zabobony - co ma kwas żołądkowy do włosów dziecka?
 
Doris dokładnie nad tym samym się zastanawiałam - co ma jedno do drugiego?
niektóre przesądy są zabawne ale inne przerażające dlatego lepiej nie mieć do czynienia z osobami które je "lansują"
kamilaedi widzę, że wizyta udana, gratuluje powrotu bez żadnego leczenia :-)
 
Doris dokładnie nad tym samym się zastanawiałam - co ma jedno do drugiego?
niektóre przesądy są zabawne ale inne przerażające dlatego lepiej nie mieć do czynienia z osobami które je "lansują"

Obawiam się, że mało zostałoby nam znajomych :) Każdy niech sobie wierzy w co chce - zawsze jest 50% szans na spełnienie przepowiedni.
 
Ale ja mam dzisiaj lenia :baffled: mała była w przedszkolu, to sobie filmy włączyłam i szydełkowałam :sorry2: teraz muszę kuchnie ogarnąć i obiad jakiś wyczarować, a nie mam ani pomysłu ani zbyt wielu składników...
zerknęłam na prognozy długoterminowe i to ostatnie ładne dni, potem może i słonko sie jeszcze pojawi, ale już będzie zimno... No i chyba musze dzisiaj na ogródku porządek zrobić, wykopac marchewkę i cebulki mieczyków do przezimowania... jak skończy się remont to M zagonię niech mi przekopie jeszcze część trawnika i poprzesadzam truskawki, a tam gdzie truskawki będe miała miejsce na warzywniak ;-) no i miejsca na wiosenne kwiaty trzeba przygotwac, bo cebulki juz kupione tylko wsadzać ;-)
aaaaaa i zerknełam na prognozy bardzo długoterminowe i zapowiadają, że juz pod koniec lutego będzie sie ciepło robić i w przyszłym roku szybko przyjdzie wiosna :tak:
 
reklama
Doris ja bym miała największy problem z teściową, która w przesądy nie wierzy ale na wszelki wypadek nie wolno robić 100 rzeczy właśnie związanych z przesadami
mata ale z ciebie pracowita kobieta; ja nie mam serca do ogródkowych zajęć, na szczęście u nas ciocia siedzi w ogródku, bo to kocha więc mamy porządek
u nas dziś na obiad mielony, buraczki i ziemniaki - jak w przedszkolu :-D
 
Do góry