hej, hej, witam sie niedzielnie!
ja wczoraj nie zagladalam w ogole, musialam jechac kupic prezent dla szwagra, bo bylismy na urodzinach,a pozniej jeszcze pieklam ciasto na ta impreze, kurde, ale mnie to zestresowalo, nie lubie robic czegos pod cisnieniem, bardzo sie staralam i w koncu nie zjadlam ani kawaleczka, ale pojadlam sobie ooo pierwszy raz tak bardzo od nie wiem jakiego czasu.
kolezanka na tych urodzinach mowi do mnie, ze ja to dziecko chyba nosze na plecach, bo wcale nie widac, ze jestem w ciazy
Angel- oj nie zazdroszcze tej rwy, przechodzilam przez to od polowy tamtej ciazy i straaasznie cierpialam, wiec wspolczuje szczerze:-(
Mini- masz jeszcze i dla mnie te kupony??jak tak to ładnie poprosze:-):-) i sie ładnie usmiecham, cos bym sobie moze zakupila:-)
kurde musze spadac, bo moje dziecko chodzi i jeczy, ze nie moze czegos znalezc i koniecznie musze isc z nia tego poszukac wrrr jakiejs niebieskiej kartki i wez tu czlowieku badz madry