reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

pierwszaaaa :-)

a my nie mieliśmy skierowania na ponowne usg i chyba nie będę się o nie starała, jestem przekonana że jest ok.
Vill to Rafałek też duży, bo prawie o miesiąc młodszy od mojego Grzesia, a chodzą w tym samym rozmoarze. Wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy ślubu, żeby Twój M. dawał Ci mnóstwo miłości, zrozumienia i oparcia.
Atomówka szkoda, że nie wpadłam na ten pomysł i nie poszłam na uroczystości!

widziałyście ten film? na maksa wzruszający There is a city - YouTube

U nas wszystko jak najlepiej, choć Grześ zaczął mi się budzić 2 razy w nocy, a przez miesiąc albo i dłużej budził się tylko raz. To na pewno głód go budzi bo ssie długo i intensywnie. Jestem coraz bliżej, żeby podać mu kaszkę. Choć Angel pisze, że to nie skutkuje.
Sutek faktycznie był chyba otarty, bo już normalnie wygląda
 
reklama
hej dziewczyny,

Dziekuję za pomoc. Dołaczę do grona jeżdżącego parę kilometrów do ośrodka zdrowia, ale uważam, że dość meczenia się z kims kto robi łaskę.

Maruusia ja tez trzymam kciuki. Trzymaj się dzielnie. Przed slubem zawsze jest dużo zamieszania i nerwy biora górę.

Madziorka ja własnie się zastanawiałam nad basenem z Mała, ale póki co nie moge bo jej jakies bakcyle w moczu powychodziły i juz 3 tydzień się z tym meczę czy to zabrudzenie próbki czy rzeczywiście coś jest źle. Znowu mam badania do powtórki.:baffled: Vill o dziwo w badaniu ogólnym nie było bakterii, a w posiewie wyszły:szok:. Dom wariatów. Jutro rano znowu łapię siuśki. :baffled:
Madziorka także jak sie uporam i pediatra dojdzie do wniosku, że mozna ja zabierać to się wybierzemy. Tylko ja nie wiem czy nie lepiej na Falę bo tam jest mniej ludzi, ale w sumie to mi wszystko jedno. Kiedy wracasz do pracy????

Kasiulka moja Sis zaczeła od kaszek i u niej było ok. moze to od Maluszka zalezy. Kiedy jedziecie na wakacje???

Ja wybywam w poniedziałek i się zastanawiam jak to będzie bo czeka nas podbyt w domu pełnym dzieci w róznym wieku. :-D Może tak jak Mini mówi, Mała potraktuje je jak zabawki interaktywne :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Dzien doberek - trzeba uciekać na dwór, póki jeszcze nie ma piekarnika na podwórku...
Więc szybciutko tylko...

nefi faktycznie dziwne z tymi wynikami - a czemu robiliście posiew, skoro ogólne badanie wyszło dobre? Czy to z jedej próbki robili obydwa badania - bo wtedy wyniki jeszcze bardziej by zadziwiały... Mam nadzieję, że jutrzejsze wyniki będą, że mucha nie siada

Kasiulka ze mnie w sumie kiepska patriotka (by nie rzec, że żadna), ale na filmiku ciary mnie przeszły...

Dziecko się wyspało....
 
Lastpetunia, Ajako i normalnie dostaliście skierowanie na USG skoro wszystko było z bioderkami ok ??
hmmm , bo ja ani przy Borysie ani teraz przy Duszce nie dostałam żadnego skierowania . Pediatra stwierdziła że jest ok i nie ma takiej potrzeby więc sama nie wiem czy powinnam zrobić na własną rękę czy dać sobie spokój :sorry2:

Kasiulka przypominam :-) !!!!

Vill wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :-)
My mamy za miesiąc ale znając życie to M będzie pamiętał a ja nie :-D Ale nie "prezentujemy" się w tym dniu , najwyżej winko obalamy :-):-)

atomówka mówisz że Aleks już zarywa babki :-D ? Dziwne to że im facet starszy tym młodsze mu się podobają :-). Borys też zaczynał od tiutiających staruszek :-D:-D:-D

nefi lekarka pewnie ma bałagan w papierach :baffled: Powiedz mi byliście u alergologa ? macie stwierdzoną alergię ??
Mi przy Borysie też lekarka wypisywała mleko na 100 % ale dała mi skierowanie do alergologa bo powiedziała że jak będę mieć od niej papier że uzasadnione jest takie podawanie mleka to wtedy będzie mogła dawać mi ze zniżką :sorry2:

Maruusia dużo sił Ci życzę , wiem jak to jest jak M całymi dniami poza domem ... Masz do kogo podrzucić dziecko w razie czego ??

Kasiulka u Angel Dorianek budził się wcześniej często , u Ciebie Grześ od niedawna więc może to rzeczywiście większe potrzeby jedzeniowe ...
Możesz zacząć od kleiku parę łyżeczek do mleka wieczornego ...

Dusi już prawię wysypka przeszła , ma kilka kropeczek jeszcze na pleckach i nóżkach . Ale kupka nadal luźna i w nocy dalej niespokojna ... Teraz odsypia ... śpi od 9:30

Kupiłam jej już lekko ocieplany kombinezon na jesień , a teraz szukam na allegro kąpieluszek -zamiast tych pieluch do pływania .
 
Ostatnia edycja:
vill tak było to badanie z tej samej próbki :baffled:
mini nie byłam u alergologa, ale dziecko po zwykłym mleku robiło kupy ze sluzem i krwią. nikt mi nie zaproponował nawet badania. jak poszłam do innej pediatry (która po prostu jest super pediatrą i życzę każdej mamie takiego pediatry) to bez mrugnięcia okiem dała nam receptę na mleko ze zniżką, jakoś ona nie potrzebowała zaświadczenia od alergologa. dla mnie z tym papierem od alergologa to jest jak podpisywanie zgody na szczepienie. tzn. jakby co to lekarz umywa raczki, ale jak nie zaszczepisz to zrobi Ci wykład jaką złą jesteś matką.
 
Ostatnia edycja:
nefi na Fali jeszcze nie byłam - jaka maja tam wode ozonowana czy chlorowana bo na Nowej Gdyni jest ta pierwsza i nie trzeba miec czepka :-) jak ja nie cierpie tych czepkow :wściekła/y: dziwne z tymi wynikami oby bylo wszystko ok :tak:

mini a skad pediatra wie ze jest ok jak nie bylo usg dziwne troche ja bym na twoim miejscu poprosila ja o skierowanie tak dla wlasnego spokoju bo pewnie jest wszystko wporzadku

kasiulka moj ostatnio tez 2 razy w nocy wola a juz budzil sie tylko raz mysle zeby w niedziele w jego miesiecznice zaczac mu juz cos podawac chyba zaczniemy od marchewki ciekawe czy mu podpasuje

Znowu ciepełko a u mnie nadal wiertarki i hałasy oraz pełno kurzu i pyłu :no: i nawet wyjsc nie ma jak bo wylewaja posadzke :wściekła/y: z jednej strony remont klatki a z drugiej ocieplaja wiezowiec na przeciwko żyć nie umierać
 
Mini my na pierwszej wizycie u pediatry po 2tyg od urodzenia poszlismy i dostalismy najpierw skierownie do ortopedy własnie z tymi bioderkami i jak poszlismy na pierwsza wizyte do ortopedy on nam sam dał skierowanie na USG, najpierw zbadał normalnie i wszystko ok i kazał nam zrobic USG, przy kolejnej wizycie przyszlismy z usg i zobaczył ze Roksa nie ma jeszcze tych jąder kostnienia ale zbadał ją i powiedział że wszystko ok żeby przyjść za 6 tygodni to zbadamy i damy znów skierowanie na USG, więc u małej jest z biodrami wszystko dobrze a i tak dostajemy skierowanie na USG.
 
odnośnie tego usg bioderek, to to jest niestety nabijanie kabzy ortopedom, bo kiedyś się badaniem bioderek zajmował pediatra, a od pewnego czasu wymyślili to usg, my dostałyśmy standardowe skierowanie do poradni preluksacyjnej na pierwszej wizycie, a o tym, że po 4 miesiącu trzeba przyjśc powiedział mi już ortopeda, pomimo, że Mania miała podręcznikowe biodra, oczywiście u nas czeka się na wizytę z NFZ kilka miesięcy więc poszliśmy prywatnie i tak to działa:) nasz ortopeda od razu w cenie robi usg. Jak nic się nie dzieje to nie trzeba wcale iść na to usg.
 
Mini my dostaliśmy skierowanie na usg bioderek na wypisie ze szpitala - od razu z ustalonym terminem(w 8 tygodniu). Na tych badaniach było wszytsko w porządku, ale lekarz kazał nam się umówić na ponowną wizytę po 6 czy 8 tygodniach (tu potrzebowaliśmy skierowanie od pediatry). No i na tym drugim usg jak już pisałam...
byłam przekonana, że to takie nowe, standardowe zalecenia (przynajmniej u nas ze szpitala wszystkich tak wypuszczają) :confused:
Prezentować też się nie prezentujemy (poddałam się po pierwszym roku - wybrałam sobie egzemplarz antyprezentowy), ale miło byłoby dostać choćby kwiatka zerwanego w naszym ogródku :sorry2:

nefi no to faktycznie zonk - ja bym się chyba domagała powtórzenia badań (więc dobrze, że będziecie badać ponownie), bo tak to faktycznie nie wiadomo w co wierzyć. A dostałyście jakieś leki na to, co niby na posiewie wyhodowali? Bo ja np. wciąż mam przeświadczenie, że Rafał dostawał ten keflex niepotrzebnie (bakterie w ogólnym, posiew jałowy)...

Rafał w nocy budzi mi się bez zmian, za to rano między 6/7 a 9/10 potrafi wołać o cycusia co godzinę.
Teraz pokrzyczał troche na zabawki i zasnął.
A mnie się nic nie chce...
 
reklama
vill póki co nic nie dostałam, ponieważ lekarki stawiają na zanieczyszczenie próbek, ale np. zaszczepić jej póki co nie mogę. także powtórzymy badania (po raz 3) i zobaczymy co wyjdzie. z jedzeniem Małej jest podobnie jak z Twoim Rafałkiem, rano potrafi trabić co godzina i zjeść tyle co kot napłakał ( a jest na butelce). :baffled: za to po zupce marchewka + kleik ryzowy jest objedzona i szczęśliwa i własnie się zastanawiam czy dzis na noc nie zagęścic jej mleka kleikiem ryzowym. :confused:
 
Do góry