reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Dzien dobry:-)

W nocy myslalam z oszaleje mucha nam nie dawala spac!!!!!!!Co zapalilam swiatlo zeby ja zlapac to sie chowala choler!!! tak walczylam z nia godzine!!!Az wkoncu upolowalam ja na lozeczku mlego:-)

Kubus obudzil sie o3 radosnie wyspany i co i do zabawy na ktora ja wcale nie mialam ochoty:-)jest na etapie piszczenia i zaczal mi tak piac o 3 w nocy:-D

Wiecie co ja jak bym sie tak wszystkim przejmowala to moj Kuba musial by siedziec w izolatce z jakims filtrem powietrza:-D

A to chyba atomowka pisala albo nefi ze od kad urodzlila i maly/a kichnela to cos jej jest u mnie z mama to samo bylo:-)no on jest napewno przeziebiony tyle kicha no i kaszle przeciez:-Dno ale co zrobic takie juz mamy sa:-)


A teraz z innej beczki musze Wam napisac bo chyba mnie szlag trafi!!!!!!
Jak wiecie jeszcze mieszkamy u tej mojej smiesznej tesciowej no wiec jakis czas temu mialam okres lało sie ze mnie jak nie wiem z czego spalam we wkladach poporodowych no ale mniejsza o to ....maly zasnal ktoregos dnia no a ja chcialam pojsc do lazienki podmyc sie i zmienic sobie co potrzeba ale nie chcialam go tak zostawiac samego ze jak mi sie zerwie z placzem zeby sie nie przestraszyl wiec poszlam do mojej wysmienitej tesciowej i spytalam czy zajrzy do niego jak zacznie plakac i zgadnijcie co uslyszalam......NIE!!!!No ale dlaczego mnie to nie dziwi?????brak mi slow do tej kobietki,a po tym jak jej powiedzialam ze ona tylko czeka na to kiedy moj tesc umrze bo nie bedzie wydatkow to sie nie odzywa az do teraz:-)o jak mi przykro naprawde:-DKiedys musze siasc i wam to wszystko opisac ale napewno dobra ksiazke by z tego napisal:-)
 
reklama
heloł
tunia23 spoko u mnie teście to tak panikują że jak moja Madlena płacze to zaraz jest że kolka albo wzdęcia albo brzuszek boli albo gardlo oooo chorób mój dzieciak to ma co nie miara :) z kichaniem to samo że przeziębiona itp. Poprostu nikt jej nie umie uspokoic jak zaczyna płakac jedynie ja i moja mama jakos nad tym panujemy bo sie nie denerwujemy że aż sie ręce trzęsą jak wlasnie u teściów. Trzeba spokoju , moja tak z regóły marudzi jak spac sie jej chce a nie może zasnąc.

Wogóle dzisiaj nowosc jak do tej pory nie lubiała smoczków tak dzisiaj od 1,5 godziny go ssie :p

Po za tym deszcz....nuda wieje aż zaczęłam sprzątac w domu:p (co sie często nie dzieje)

Dzisiaj sobota zaraz mój wraca z pracy i mamy aż 2 dni dla siebie i oczywiście do podziału z teściami ehh..... odechciewa mi sie czasami tam jeździc jak mi milion chorób dla Magdy wymyslają ;/ czy wy tez tak macie? czasami wprawiaja mnie w nastrój i sie zastanawiam że może faktycznie cos nie tak że zła matka jestem ale za to jaka satysfakcja jak płacze i tylko u mnie sie uspokojaa :) az miło sie robi jak teściowa z zzazdrością gapi :p :cool2:
 
kadza to u mnie jest trak samo tylko ja i moja mama umiemy go uspokoic moj L to wogole jakas masakra jeszcze bardziej sie drze u niego na rekach a o tesciowej nie wspomne bo na nawet sie nim nie zajmuje zreszta moze to i dobrze:-)udanych dwoch dni zycze:-)
 
hejka

Ja wyspana bo młody całą noc pod opieką Piotrka był
Umówiłam się wczoraj z psiapsiółą na ploty właśnie i na spontanie wynikło że wieczorkiem pojedziemy na jakąś impreze plenerową z jakimiś djami. Tak więc mój został z małym bo iść nie miał ochoty ( zmęczony po pracy) a my w pare osób pojechaliśmy. Miałam wrócić wcześniej ale tak się dobrze bawiliśmy,że jakoś po 2 w nocy byłam dopiero hihi

Teraz P odsypia i mały obok niego też śpi a ja mam trochę ciszy i spokoju
Miałam posprzątać dziś i pofarbować włosy ale chyba mi się dziś nic nie chce

Co do tej żyrafki, jak tak samo jak Vill dopiero tu na forum się o niej dowiedziałam
I szczerze nadal nie wiem czemu ona taka fantastyczna jest i ile kosztuje
A co do afery nie wypowiadam się, niech każdy podejmuję decyzje wg swojego sumienia i swojego rozumu
 
ja ledwo dycham, dopadło mnie zapalenie piersi cholera wie skąd i wczoraj wieczorem dosłownie ścięło mnie z nóg i 38,8 temperatura pożarłam apapy, ale w nocy już miałam 39,5 masakra, rano podjechałam na izbę i zaserwowali mi antybiotyk, nie mam siły się podnieść , generalnie czuję się jak potrącona przez tira. Idę zdychać dalej.
 
Witam się :-)
no to narobiłam :-p

Ewstra witaj w Polsce:), faktycznie tak w Polsce jest...my przeżyliśmy podobną sytuacje windową na Targach w Kielcach

Co do sprawy żyrafki to nie napisałam o tym, żeby rozpętać jakąś aferę... raczej pomyślałam o tym, że może ktośchciałby coś na ten temat wiedzieć, bo kilka osób (w tym ja) chciało ją kupić swoim dzieciaczkom
na początku pomyślałam, że pewnie konkurencja robi akcję przeciwko, generalnie w artykule chodziło o to, że jak coś zaczyna się super sprzedawać, to spełnianie pewnych norm schodzi na zdecydowanie dalszy plan... ale też wzięłam pod uwagę sprawę toksycznych obiadków:crazy: więc dla mnie to po prostu jest sytuacja ze znakiem zapytania i dlatego tak jak vill doszłam do wniosku, że nie miałam bladego pojęcia o istnieniu tej Żyrafki i na pewno nie jest ona czymś niezbędnym, zwłaszcza że obecnie nie jestem do niej w 100% przekonana

a naprawdę nie należę do osób, które wychowują dziecko w sterylnych warunkach, b z natury jestem bałaganiarą

tunia z jednej strony ci współczuję... z drugiej zazdroszczę takiego braku zainteresowania ze strony teściowej ;-)ale faktycznie urocza z niej istota... na moją teściową to ostatnio mam alergię, a że z kieleckiego jestem to mi się od razu scyzoryk w kieszeni otwiera :rofl:

wywołałam zdjęcia z pierwszego miesiąca życia mojego dziecięcia (120 szt/ 100 zł) i jestem wściekła jak sama cholera!!! odbitki są tak brzydkie, że mam ochotę gryźć... gdybym je obejrzała jeszcze u fotografa to pewnie zareagowałabym od razu, a tak to cóż, mężu pójdzie w poniedziałek i powie pani co o niej myślimy; w związku z tymi zdjęciami chciałam zapytać o link na allegro - któraś z Was dawno temu poleciła takiego sprzedawcę, który ładne zdjęcia robi - jesli można to poproszę jeszcze raz o ten link
 
reklama
Do góry