reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Hej Kobietki :)

U mnie też Zuzka rozrabia ile wlezie - a matka jeszcze pracę dyplomową pisała i tak czasu na nic nie było :-):-):-) na całe szczęście dziś skończyłam :-):-):-):-):-):-):-) i już studia podyplomowe zaliczone będą - jeszcze tylko kilka kursów :-):-):-):-)
Kindzia - Remek debeściak :-D:-D:-D:-D sama Hani robiłaś zupkę czy kupna słoiczkowa???? Ja Zuzi daję póki co posmakować jabłuszka z hipp'a :-):-):-) czasem się oblizuje i dzióbek wystawia a jak nie ma dnia... no cóż;-)
Mini strasznie współczuje sytuacji w pracy męża... trzymam kciuki co by wszystko się ustabilizowało :tak::tak::tak: czy i ja mogę pranie podrzucić???
Kasiulka już o dzidziusiu myślisz :-):-):-) ja nie mam czasu na sen a co już mówić o Maleństwie myśleć - nie nie nie :-D
Vill a pisałaś kiedyś, że nowy zakład się koło Ciebie otwiera i co tam pracy też brak??? ja po wybraniu części urlopów do pracy wracam 27 września :-):-):-):-)
Ajako z naszym kredytem z jednej pensji nawet nie ma szans... to by była wegetacja nie życie...Jula ładna dziewczynka, napewno wszystko ok - ja całe życie najmniejsza byłam a jak się bujnełam to kobita 170 cm jestem :-):-):-)

Aaaaa i się pochwalę :-):-):-):-) Zuza się podciąga do siadu jakby to robiła całe życie :-):-):-):-)ręce w buzi też są non stop no i gaworzenie - najlepiej z tata :-):-):-):-) i piękny śmiech w głos jak matka się z nią bawi :-):-) ahhh żeby jeszcze chciała więcej spać ale i tak jest super :-):-):-):-) zakochana jestem po uszy :-):-):-):-) 20120523084.jpg
 
reklama
z dzieciątkiem w przyszłym roku to tak na prawdę gdybanie, wiem jedno mam o rok starszego brata i nie wyobrażam sobie że mogło by być lepiej :-)

Właśnie wróciliśmy z odwiedzin u naszych znajomych, 2 tygodnie temu urodził się im Tymuś, jest taki tyci. Nie możemy, aż z mężem uwierzyć, że nasz Grześ był niedawno taki
 
Witam :)


Kindzia :-D:-D:-D rozbawił mnie Twój synek a Hanula jak zwykle wystrojona - super udane masz dzieciaczki :tak:

Ajako a ja myslalam ze moj sie urodził z bujna czupryna ale z Twoim ignasiem nie ma szans :-D a co do kolejki - brak słów

Mini ja tez moge podrzucic pranko-prasowanko ? :-)

Kasiulka no to niezły twoj Grześ ze tak wedruje moj jeszcze naszczescie prawie w miejscu no czasem zrobi 90 st na boki z jednej strony szybko myślicie o drugim a z drugiej na co czekac byle wam sie szybko udalo tak jak chcecie

A my od paru dni spimy ladnie do 9 a nie do 6 jak do tej pory ( znaczy o 6 biore mlodego do nas do lozka a K wstaje do pracy - taka wymiana :-)) jest duzo lepiej niz przez ostatni tydzien tyle ze mlody od dwoch dni ma problem z zasnieciem w dzien - znaczy widac po nim ze chce spac ale zamiast zasnac to bardzo placze i da sie go ululac tylko na rekach naszczescie nie trwa to dlugo ( chodz nie zawsze ) i mozna go spokojnie odlozyc do wozeczka czy lozeczka i potrafi spac nawet i 2 godz ( czasem sie przebudzi na jedzenie to nawet zje nie otwierajac oczu :-D i dalej śpi ) tylko skad ten placz ? nigdy tak nie mial :crazy: . U nas bylo dzisiaj tak brzydko i nie przewidywalnie ze caly dzien siedzielismy w domku

a tu mój aniołeczek kochany Zobacz załącznik 478255
 
kasiulka - ja jak ogladam zdjecia to tez nie moge uwierzyc ze franek byl taki maleńki, czas leci dzieci rosna w ekspresowym tempie


lina - gratuluje dyplomówki. zuza przesliczna:-)

mini- i ja w kolejce do tesciowej:-)

Atomówka- ale się Aleksowi właczyło spanie:-) tylko sie cieszyc:-)

kadza- my już w spacerówce jezdzimy. W gondoli był ryk, w foteliku było super bo wszytko widział- ale wiadomo ze za długo nie mozna tak jezdzic, i wkońcu od tyg jezdzimy na spacerowce ( lekko mu podwyzszam plecki), na zakupy w foteliku:-)

kindzia- w taka pogode najszybciej się można zalatwic, ale podobno ma się już unormować pogoda:-)

vill- ja tez musze w koncu odgruzowa domek, w przyszłym tyg WELCOME TO POLAND:-) i trzeba zostawic domek posprztany męzowi-)


No u nas popoludnie i wiecżór marudowy. Głowa mnie boli. Mały zasnal wkoncu o 21 ( w polsce 22) - jak on mi bedzie tak chodzil spac w polsce to umre. ALe od kilka dni próbuje go wczesniej kląsc, ale on niet :/
Zaraz biore sie za kuchnie, bo mezu do 24 robi:/
 
Lina- dzieki!! i wzajemnie Wasza Zuzia; sliczna, slodka, w ogole dziewuszki sa takie fajowskie jak widac na zalaczonych obrazkach (kindzia, Lina :tak:)!
mam nadzieje, ze masz racje, moj maz tez tak mowi, ze w podstawowce byl jednym z najnizszych chlopcow, a jak pozniej wystrzelil to ma dzis 1,85 :szok: ja za to pyrdek jestem, ale wlasnie nie o wzrost sie rozchodzi tylko o wage.
bo wzrostowo jest niezle, zaczela nam w koncu ladnie rosnac, ma 99 cm, ale ta waga...rok temu 12,900 kg, teraz- 13,100 :confused:

mini- usmialas sie z mojego Igula heheh...czesto ludzie tak na niego reaguja i czesto slysze, ze takiego 'czegos' (w sensie-fryzura) nie widzieli jeszcze, ale ja juz widzialam- moja Jule :-D
na tych siatkach centylowych to sie wcale nie znam :no:
boje sie tego jutrzejszego pobierania, bedzie ciezko, no i te wyniki....modle sie, zeby nic tam nie wyszlo.


Atomowka- moj tez zjadl po 17, jeszcze troche pomarudzil...no troche to do po 19 i zasnal na lozku u Julki jak czytalismy i tak spi do tej pory :szok: wolalabym jednak, zeby sie obudzil na jedzenie, bo nie bede spokojnie spala w nocy.


vill-
ooo to juz to wesele, a ubior juz dograny? masz racje, jutro jeszcze ogarniaj chate,zebys w piatek mogla juz na spokojnie, robic sie na ladnie :tak:

Kasiulka-
czas zdecydowanie za szybko ucieka, a dzieci za szybko rosna! dopiero co moja Jula byla takim berbeciem jak Iguś, wlasnie ostatnio ogladalismy zdjecia i smialismy sie czy to Julia czy Ignacy na zdjeciach :-D a tu juz prosze taka panna, zaraz sie nie ogladne, a bedzie do szkoly szla.
ja teraz jakby zobaczyla takiego noworodka to tez bym w szoku byla, ze przeciez calkiem niedawno Igul byl taki.

kurde, teraz to zaczelam kaszlec jak gruzlik :szok: pojedziemy do tej Belgii wszyscy tacy gruzlicy, masakra!


edit;
Lina- babo!!! jestes wielka!!! budowa, wykanczanie domu, niemowle dosc absorbujace i jeszcze podyplomowka, wow!!szacun i gratulacje! a kiedy przeprowadzka na swoje?

Madziorka- eee no fryza wyczesana!:-) sliczny!piekne oczyska!!
 
Ostatnia edycja:
Rafałek pojadł jeszcze troszkę, odłożyłam go do łóżeczka, poogladał trochę swoje rączki, posmakował paluszki, a może pooglądał paluszki, posmakował rączki :confused:;-) i... grzecznie sam zasnął. Kochany chłopczyk.
A no i mamy coraz więcej zębowych kropek - to normalne? Że tak wszystkie ujawniają się naraz???


Jeju! Cudowne te nasze dzieciaczki - szczególnie jak śpią, albo patrzą się z takim oddaniem i fascynacją... Kochane. Do zacałowania.

Lina zakład się otwarł, owszem - koło mnie czyli w mieście 30 km stąd; wątpię, żeby mi 2 tysiące na rączkę dali, a tyle muszę mieć (absolutne minimum) decydując się na pracę w mieście -żeby nie pracować jedynie na dojazd i opiekę do dziecka (i to licząc do opieki sąsiadkę a nie legalną nianię, że o żłobku nie wspomnę); no cóż - pomartwimy się jak przyjdzie pora czyli zapewne od przyszłego roku...

ajako - już :tak: wesele; leci czas, leci...
Ubiór jest, choć jeszcze nie wiem którą z dwóch kiecek założę (tzn. którą na początek, bo druga też biorę ze sobą, bo wiadomo jak to przy maluchu - uleje i po zawodach więc zapasówka jest ;-) dodatki i makijaż i tak te same); jedna u krawcowej (do odbioru w piątek wieczorem), druga się właśnie suszy... Postaram się zestawienie jeszcze wstawić, choć patrząc na pozostały czas, nie obiecuję
A piątek to ciekawy będzie - odebrać kieckę, jeszcze ją przeprać (na szczęscie szybko wyschnie, ale jeszcze prasowanie), do fryzjerki nakręcić kłaczki na wałeczki, zrobić pazurki (to bedzie największy wyczyn, bo normalnie zawsze gdzieś wsadzę łapę zanim lakier dobrze wyschnie, a przy maluchu, już to widzę :confused2:; chyba będę je robić przez całą noc) - a M mi nie pomoże, bo w ostatni weekend miesiąca mają inwentaryzację stanów magazynowych w firmie, co jest czasochłonne i nie ma opcji przesunięcia ani zastępstwa (pół firmy jest w toi zaangażowane - każdy a swoją działkę do przeliczenia); zresztą dziecka by mi i tak nie nakarmił... Mamę do pomocy ściągnę...
No i jeszcze przygotować wszystko do zabrania ze sobą - na szczęście balujemy blisko domu, więc w najgorszym wypadku bedzie mozna zawsze podjechać do domu...
 
ajako nie martw się, na pewno taka jej uroda... mojej przyjaciółki córa przez rok nic nie przytyła tylko do góry ją ciągnie i wszystko jest ok. Ma 2,5 l. A jak będzie starsza to będzie laska na maksa z taką figurą. Dla Ciebie zdrówka
lina chylę czoła, ładnie dajesz radę
vill czekamy na pokaz sukieneczek!
kindzia :-):-):-D:-D
madziurka fryz genialny
 
ooo wczoraj ostatnia, dzisiaj pierwsza....

Dzień dobry..

U nas noc piękna, karmienie o 4 a później dopiero o 7.30 pobudka. Dzisiaj mamy z mężulkiem 3 rocznice ślubu. Rok temu powiedziałam, mu że zaraz dam mu prezent na rocznice. Poszłam do łazienki i zrobiłam test ciążowy- był z nami Grześ. Dzisiaj też przyniosłam do łóżka nasz prezent. Podwójna rocznica :-)
 
Dzien dobry kobitki:-)

Noc wymarzona raz wstawalam:-)a teraz po cysiu grzecznie sobie spi ciekawe jak dlugo:-D

Wczoraj minal rok jak Kubus jest juz znami:-Dtak sobie wczoraj wspominalismy:-)
Lina Zuza cudna:-)
kindzia Hanula przeslodka:-)

Wiecie co nic mi sie nie chce ogarnelam troche w domu a tak po za tym to mam lenia, pogoda do d...wieje masakrycznie zimno i wogole sie na dwor nie chce wychodzic, moze jutro bedzie lepiej.
 
reklama
Hello :-D

U mnie słońce świeci:-D Noc przespana bo moja cwaniara wieczorem kaszke wszamała i jedzonko dopiero o 7:-D teraz znowu zjadła i śpi dalej :-D

U nas te kupy dalej zielone :baffled: Lekarka stwierdziła, że to przez to że nie załatwia się codziennie no i je już obiadki, ale robi bez płaczu, brzuszkowych problemów nie ma więc chyba nie trzeba się martwić :-D

Kasiulka wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, ciekawe czy ja się kiedyś jakiejś doczekam... wątpie :-D

Lina, Kindzia dziewuszki cudne :-D

Kurcze a widzę że Kamila nadal się nie pojawia...
 
Do góry