reklama
kadza
Fanka BB :)
noo my juz po kąpaniu dziecie śpi
ale sobie szrame zrobiła ;/ zapomnialam obciąc paznokcie Madzi i sobie zrobiła kreske przez pół twarzy ehhhh. Wrzask byl ale juz spi i wziełam sie za obcinanie zeby mi znowu sie nie podrapala.
Moj ogląda mecz ja pije piwko i pewnie pójde spac
Wiec życze udanego wieczoru papap
ale sobie szrame zrobiła ;/ zapomnialam obciąc paznokcie Madzi i sobie zrobiła kreske przez pół twarzy ehhhh. Wrzask byl ale juz spi i wziełam sie za obcinanie zeby mi znowu sie nie podrapala.
Moj ogląda mecz ja pije piwko i pewnie pójde spac
Wiec życze udanego wieczoru papap
Madziorka87Lodz
Zaangażowana w BB
Witam wieczornie
Adaś nadal grzeczny z wyjatkiem takich sporadycznych wybuchow placzu ktore koncza sie dopiero na rekach dzisiaj dal taki popis w parku a potem pod klatka nie wiem skad mu sie to wzielo. Odkrylam dzisiaj jak go mozna wyciszyc i pomoc zasnac bez noszenia i bujania - wystarzy na moment polozyc mu na buzi pieluszke tetrowa ktora uwielbia zreszta i chwila i spi no kto by pomyslal dzisiaj dzialalo zobaczymy jutro
kasiulka wspolczuje ze cie tak potraktowali w pracy ciekawe co bedzie ze mna bo mam umowe do konca 2012 i z tego tez powodu musze we wrzesniu wrocic do pracy bo przynajmniej bede miala jakies szanse ze mi przedluza a tak to lipa
kadza moj tez sie ostatnio lekko zarysowal a niedawno obcinalismy jakos mu tak szybko odrastaja
angel jak tam twoj Dorianek nadal tak zwraca i ulewa ? mojemu mozna powiedziec ze juz calkiem przeszlo bardzo rzadko mu sie zdarzy ulac czasem mu poleci po odbiciu ale to jak sie przeje tak wiec cierpliwosci tez zawsze bylismy razem ulani i wszystko dookola ehh ale odpukac juz jest dobrze
a co do okresu to puki co go nie widać i bardzo dobrze bo za nim nie tesknie :-)
miłego wieczoru
Adaś nadal grzeczny z wyjatkiem takich sporadycznych wybuchow placzu ktore koncza sie dopiero na rekach dzisiaj dal taki popis w parku a potem pod klatka nie wiem skad mu sie to wzielo. Odkrylam dzisiaj jak go mozna wyciszyc i pomoc zasnac bez noszenia i bujania - wystarzy na moment polozyc mu na buzi pieluszke tetrowa ktora uwielbia zreszta i chwila i spi no kto by pomyslal dzisiaj dzialalo zobaczymy jutro
kasiulka wspolczuje ze cie tak potraktowali w pracy ciekawe co bedzie ze mna bo mam umowe do konca 2012 i z tego tez powodu musze we wrzesniu wrocic do pracy bo przynajmniej bede miala jakies szanse ze mi przedluza a tak to lipa
kadza moj tez sie ostatnio lekko zarysowal a niedawno obcinalismy jakos mu tak szybko odrastaja
angel jak tam twoj Dorianek nadal tak zwraca i ulewa ? mojemu mozna powiedziec ze juz calkiem przeszlo bardzo rzadko mu sie zdarzy ulac czasem mu poleci po odbiciu ale to jak sie przeje tak wiec cierpliwosci tez zawsze bylismy razem ulani i wszystko dookola ehh ale odpukac juz jest dobrze
a co do okresu to puki co go nie widać i bardzo dobrze bo za nim nie tesknie :-)
miłego wieczoru
V
villandra8
Gość
Kasiulka gratuluję rocznicy - oczywiście prezent nie do podrobienia ;-)
Dokładnie rok temu to u mnie były pierwsze podziały komórki ;-) Test był znacznie później, a nasza rocznica była już "oświecona"
tunia pojęcia nie mam ile karmi można wypić - ja jak piję to jedno (zamiast jednej herbatki) - co by nie eksplodować :-). A właśnie - muszę sobie jutro kupić - świetny pomysł
kindzia dziękuję (coś mi znów nie działa guziczek "dziękuję" - nie LLLUBIĘ jak mi coś nie działa )
Pere no urocze takie padające maluchy
A Twoje posty króciutkie...
latpetunia Rafał niedawno tez mi się częściej w nocy budził, niż wcześniej, za to dzisiaj pospał w zasadzie rekordowo długo; nakarmiłam go tuż po północy (bo antybiotyk musiałam podać, to się plujka mały rozbudził), zasnął grzecznie, o 5 obudziłam się na karmienie ja , dziecko spało; nie przypominam sobie absolutnie, żebym go karmiła o 6 (co kilka minut już potem na zegarek patrzyłam), za to o 7 wstałam i zaczęłam majstrować przy jego pampersie, żeby siku na badania złapać, to się obudził dopiero i potem było śniadanie...
Mini w takim razie kciuki dla M za nową i lepszą pracę - i dobrze, że w końcu o siebie zadba; co ma być ważniejsze niż zdrowa głowa rodziny - widać w najgorszej sprawie można doszukać się także zalet - oby niebawem było ich jeszcze więcej
kadza ja obcinam a i tak mały często rano budzi się z jakimiś "obrażeniami" Nie wiem jak on to robi, ale ma tak już od urodzenia...
Ktoś pisał o ślinieniu się? Moje dziecko przypominało dzisiaj połączenie Niagary z fontanną Oczywiście paluszki są aktualnie the best, a plucie opanowaliśmy już do perfekcji - można robić takie fajne bąbelki ze śliny ;-) a jak mama co chwilę wyciera, to zabawa jeszcze lepsza :-)
A tak poza tym, to witam się w ogóle
Ranek mieliśmy piękny i słoneczny, odwiedziliśmy laboratorium, na macie było dziś istne szaleństwo (nie pytajcie co mój syn wyczyniał z zabawkami), obiad gotowaliśmy wspólnie (Rafał wyjątkowo w foteliku, który tak na marginesie i tak zaraz musimy wymienić na większy), było dotlenianie i trochę ćwiczeń na brzuszku (ale to zdecydowanie nie był jego dzień ).
Teraz pada u nas deszczyk - mam nadzieję, że jutro przestanie, bo nie uśmiecha mi się spacer po mieście w deszczu
A kreacje mam takie (no niestety, drugiej nie sfotografuję na sobie, bo u krawcowej się dopasowuje idealnie na miarę - nie wiem tylko od której zacząć ); pewnie zobaczy się od pogody, ale raczej tę w paski, a tę drugą w razie W - albo odwrotnie
Zobacz załącznik 478665 Zobacz załącznik 478666Zobacz załącznik 478667
No a kropki (na wesele zdecydowanie nie idą, ale na letnie dni mogą się przydać), po przeróbce będą wyglądać mniej więcej tak ;-)
Zobacz załącznik 478670
Dokładnie rok temu to u mnie były pierwsze podziały komórki ;-) Test był znacznie później, a nasza rocznica była już "oświecona"
tunia pojęcia nie mam ile karmi można wypić - ja jak piję to jedno (zamiast jednej herbatki) - co by nie eksplodować :-). A właśnie - muszę sobie jutro kupić - świetny pomysł
kindzia dziękuję (coś mi znów nie działa guziczek "dziękuję" - nie LLLUBIĘ jak mi coś nie działa )
Pere no urocze takie padające maluchy
A Twoje posty króciutkie...
latpetunia Rafał niedawno tez mi się częściej w nocy budził, niż wcześniej, za to dzisiaj pospał w zasadzie rekordowo długo; nakarmiłam go tuż po północy (bo antybiotyk musiałam podać, to się plujka mały rozbudził), zasnął grzecznie, o 5 obudziłam się na karmienie ja , dziecko spało; nie przypominam sobie absolutnie, żebym go karmiła o 6 (co kilka minut już potem na zegarek patrzyłam), za to o 7 wstałam i zaczęłam majstrować przy jego pampersie, żeby siku na badania złapać, to się obudził dopiero i potem było śniadanie...
O tak - nie ma to jak podać dziecku lekarstwo w postaci zawiesiny łyżeczką. A dziecko dopiero co opanowało do perfekcji plucie ślinąLastpetunia na początku dzieci plują też dlatego że nie potrafią jeść łyżeczką , tylko wypychają językiem wszystko z buzi Spróbuj za jakiś czas !!!
Mini w takim razie kciuki dla M za nową i lepszą pracę - i dobrze, że w końcu o siebie zadba; co ma być ważniejsze niż zdrowa głowa rodziny - widać w najgorszej sprawie można doszukać się także zalet - oby niebawem było ich jeszcze więcej
Mam dokładnie to samo - juz nawet nadprogramówka sprzed ciąży ładnie spada Żyć nie umieraćatomowka a po co Ci dieta ?? Mi już prawie wszystko samo poleciało a wcinam za 10
kadza ja obcinam a i tak mały często rano budzi się z jakimiś "obrażeniami" Nie wiem jak on to robi, ale ma tak już od urodzenia...
Ktoś pisał o ślinieniu się? Moje dziecko przypominało dzisiaj połączenie Niagary z fontanną Oczywiście paluszki są aktualnie the best, a plucie opanowaliśmy już do perfekcji - można robić takie fajne bąbelki ze śliny ;-) a jak mama co chwilę wyciera, to zabawa jeszcze lepsza :-)
A tak poza tym, to witam się w ogóle
Ranek mieliśmy piękny i słoneczny, odwiedziliśmy laboratorium, na macie było dziś istne szaleństwo (nie pytajcie co mój syn wyczyniał z zabawkami), obiad gotowaliśmy wspólnie (Rafał wyjątkowo w foteliku, który tak na marginesie i tak zaraz musimy wymienić na większy), było dotlenianie i trochę ćwiczeń na brzuszku (ale to zdecydowanie nie był jego dzień ).
Teraz pada u nas deszczyk - mam nadzieję, że jutro przestanie, bo nie uśmiecha mi się spacer po mieście w deszczu
A kreacje mam takie (no niestety, drugiej nie sfotografuję na sobie, bo u krawcowej się dopasowuje idealnie na miarę - nie wiem tylko od której zacząć ); pewnie zobaczy się od pogody, ale raczej tę w paski, a tę drugą w razie W - albo odwrotnie
Zobacz załącznik 478665 Zobacz załącznik 478666Zobacz załącznik 478667
No a kropki (na wesele zdecydowanie nie idą, ale na letnie dni mogą się przydać), po przeróbce będą wyglądać mniej więcej tak ;-)
Zobacz załącznik 478670
Ostatnio edytowane przez moderatora:
pinula30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2011
- Postów
- 594
przeczytałam wac na telefonie leżac w wannie....
Tyle miałam napisac ale jak zobaczyłam sukienki villl to wszystko zapomniałam...
Ta pierwsza co leży na dywanie... ahhh jak mi sie podoba, moj fason i kolory jakie ładne...
Ta w krospki to ta co miała babciną dlugośc w pół łudki z falbanką na dole? To ta sama? Teraz jest śliczna... Na wesele faktycznie się nie nadaje, ale wyglądasz w niej bardzo ładnie... Ta długośc nad kolanko jest fajna.
Ja też mam wesele. ZA tydzień... I to wesele brata... schodziłam sie za sukienką jak głupia.... przymierzyłam dokłądnie 53 sukienki.... myslałam że umre...
Podobają mi siętakie dopasowane ale co z tego jak musiałabym ją przerabiac ponieważ mam biust a bioder nie. I jak zmieszcze cycki to w tyłku odstaje, a jak w tyłku dobrze to cycki nie wejdą nie ma takiej opcji. W końcu kupiłam taką wesołą sukienkę w kwiatki. Może troche nie do końca pasuje jak na wesele brata. Powinna byc elegancka, a jest wesołą taka wiosennna....
Widze że dajcie już Maluszkom słoiczki. Też się nad tym zastanawiam. Ale nie wiem.... Jeszcze nie ma 4 miesięcy. Po weselu ide na praktyki nie będzie mnie w ciągu dnia, a szczerze to nie chciałabym aby mnie ta chwila ominęła, ta ważna chwila.... pierwsze słoiczki.
Rozglądam się za krzesełkiem do karmienia powoli na alll... Macie coś na oku w tej kwestii?
Wyłaże z tej wanny i ide budzic męża, bo mu się chyba te bramki śnią Bo mecz ogląda śpiąc...
Cud że telefonu nie utopiłam
Tyle miałam napisac ale jak zobaczyłam sukienki villl to wszystko zapomniałam...
Ta pierwsza co leży na dywanie... ahhh jak mi sie podoba, moj fason i kolory jakie ładne...
Ta w krospki to ta co miała babciną dlugośc w pół łudki z falbanką na dole? To ta sama? Teraz jest śliczna... Na wesele faktycznie się nie nadaje, ale wyglądasz w niej bardzo ładnie... Ta długośc nad kolanko jest fajna.
Ja też mam wesele. ZA tydzień... I to wesele brata... schodziłam sie za sukienką jak głupia.... przymierzyłam dokłądnie 53 sukienki.... myslałam że umre...
Podobają mi siętakie dopasowane ale co z tego jak musiałabym ją przerabiac ponieważ mam biust a bioder nie. I jak zmieszcze cycki to w tyłku odstaje, a jak w tyłku dobrze to cycki nie wejdą nie ma takiej opcji. W końcu kupiłam taką wesołą sukienkę w kwiatki. Może troche nie do końca pasuje jak na wesele brata. Powinna byc elegancka, a jest wesołą taka wiosennna....
Widze że dajcie już Maluszkom słoiczki. Też się nad tym zastanawiam. Ale nie wiem.... Jeszcze nie ma 4 miesięcy. Po weselu ide na praktyki nie będzie mnie w ciągu dnia, a szczerze to nie chciałabym aby mnie ta chwila ominęła, ta ważna chwila.... pierwsze słoiczki.
Rozglądam się za krzesełkiem do karmienia powoli na alll... Macie coś na oku w tej kwestii?
Wyłaże z tej wanny i ide budzic męża, bo mu się chyba te bramki śnią Bo mecz ogląda śpiąc...
Cud że telefonu nie utopiłam
Mini dobrze, że Twój małżonek weźmie się za swoje zdrowie, bo jak mówi staropolskie przysłowie "bo jak zdrowie jest to wszystko jest"
Atomówka no proszę Cię jakie diety, zdrowe racjonalne odżywianie, a nie diety... powiedziała ta co właśnie zajada się rurkami nadziewanymi czekoladą, kolejna pyszność z biedry
Kadza mój co chwile podrapany, a paznokcie obcinamy przynajmniej raz w tygodniu
Tunia ja też nie mam pojęcia, ale sądzę że nawet jak 3 wypijesz na raz to nie będziesz miała nic we krwi
Madziorka mój dzisiaj też bawił się pieluszką przed zaśnięciem, ale chyba najlepsza jest żyrafka Spohie
Last właśnie dzisiaj czytałam "Pierwszy Rok z Zycia Dziecka" Murkofa, który piszę, że na początku dziecko ma odruch wypychania jedzenia, być może jest jeszcze za wcześnie na nowe pokarmy
Vill no niesamowite jak lepiej ta sukienka wygląda bez dolnej falbany. Osobiście bardziej podoba mi się ta w paski
Atomówka no proszę Cię jakie diety, zdrowe racjonalne odżywianie, a nie diety... powiedziała ta co właśnie zajada się rurkami nadziewanymi czekoladą, kolejna pyszność z biedry
Kadza mój co chwile podrapany, a paznokcie obcinamy przynajmniej raz w tygodniu
Tunia ja też nie mam pojęcia, ale sądzę że nawet jak 3 wypijesz na raz to nie będziesz miała nic we krwi
Madziorka mój dzisiaj też bawił się pieluszką przed zaśnięciem, ale chyba najlepsza jest żyrafka Spohie
Last właśnie dzisiaj czytałam "Pierwszy Rok z Zycia Dziecka" Murkofa, który piszę, że na początku dziecko ma odruch wypychania jedzenia, być może jest jeszcze za wcześnie na nowe pokarmy
Vill no niesamowite jak lepiej ta sukienka wygląda bez dolnej falbany. Osobiście bardziej podoba mi się ta w paski
Melduję się tylko przelotnie...
Antoś, pięknie sypia w nocy (2 karmienia w tym I po 7 godzinach ). Teraz kładziemy go troszkę wcześniej spać, więc nie ma płaczu przy kąpieli. Dziś też bawił się na macie 1,5h z przerwą na 15 minutową drzemkę ;-)a w sobotę wyjeżdżamy do teściów i w niedzielę jeszcze do Łodzi na chrzciny... ciekawe jak młody będzie się zachowywać przy takiej ilości ludzi...?
A i byłam wczoraj u mojej pani odchudzającej ... generalnie do dzieła...!!! Na razie dostałam taką rozpiskę produktów które mogę jeść a przy których mam uważać i taką ściągę co z tych produktów mogę sobie kucharzyć, a za tydzień dostanę już dietkę dopasowaną do mnie i mam nadzieję że w końcu będę normalnych gabarytów ...;-)
Hehe.. zrobiło się wspominkowo - rok temu niektóre już się testowały, a u nas - intensywne kłucie się i dopingowanie moich jajników by coś po tych zastrzykach urosło ... Warto było!!!
Wszystkim świętującym w tym tygodniu - Wszystkiego najlepszego!!!
Vill udanej imprezki!!
Zmykam.
Antoś, pięknie sypia w nocy (2 karmienia w tym I po 7 godzinach ). Teraz kładziemy go troszkę wcześniej spać, więc nie ma płaczu przy kąpieli. Dziś też bawił się na macie 1,5h z przerwą na 15 minutową drzemkę ;-)a w sobotę wyjeżdżamy do teściów i w niedzielę jeszcze do Łodzi na chrzciny... ciekawe jak młody będzie się zachowywać przy takiej ilości ludzi...?
A i byłam wczoraj u mojej pani odchudzającej ... generalnie do dzieła...!!! Na razie dostałam taką rozpiskę produktów które mogę jeść a przy których mam uważać i taką ściągę co z tych produktów mogę sobie kucharzyć, a za tydzień dostanę już dietkę dopasowaną do mnie i mam nadzieję że w końcu będę normalnych gabarytów ...;-)
Hehe.. zrobiło się wspominkowo - rok temu niektóre już się testowały, a u nas - intensywne kłucie się i dopingowanie moich jajników by coś po tych zastrzykach urosło ... Warto było!!!
Wszystkim świętującym w tym tygodniu - Wszystkiego najlepszego!!!
Vill udanej imprezki!!
Zmykam.
reklama
pinula30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2011
- Postów
- 594
Jeszcze coś sobie przypomianłam...
Moje dziecko spi w nocy ładnie. Zasypia po 20 i spo do 4 lub 6 ale co z tego jak ja musze wstawac co godzine do toalety bo przy tym okresie leje sie ze mnie jak z kranu. Po prostu masakra jakas.... Nigdy tam nie miałam, aż tak...
Ja wiedziałam że jestem w ciąży już 25 czerwca rok temu. Więc też był prezent na rocznice ślubu (26 czerwca)
ah jak ten czas leci....
Moje dziecko spi w nocy ładnie. Zasypia po 20 i spo do 4 lub 6 ale co z tego jak ja musze wstawac co godzine do toalety bo przy tym okresie leje sie ze mnie jak z kranu. Po prostu masakra jakas.... Nigdy tam nie miałam, aż tak...
Ja wiedziałam że jestem w ciąży już 25 czerwca rok temu. Więc też był prezent na rocznice ślubu (26 czerwca)
ah jak ten czas leci....
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: