V
villandra8
Gość
Goście jednak nie dojechali, placek upieczony (ciekawe, kto go teraz zje
). Wieczór przytulaśny. I ogólnie dziecko mi zwyczaje zmieniło - bo normalnie po kąpiei cyc i spanie, a od kilku dnie nie - właśnie się wiercimy w wózku (najczęściej kombinując jakby się tu pozbyć kołderki
); na szczęście spokojnie, grzecznie, bez marudzenia...
aina nie masz się czym dołować - mi nie wychodzi nawet połowa tego, co Ty robisz dla swojego synka
A tak bym chciałą być idealną matką (bo mam wyrzuty za każdą minutę, kiedy go odkładam- taka nawiedzona jestem
)- tylko że wtedy doba musiałaby mieć 48h: 24 dla Rafała i 24 na pozostałe sprawy dnia codziennego+dla kocurów+milion innych spraw.
gagucha nerwowe zasypianie? Owszem
Nie tylko jeszcze rozrzucamy rączki w odruchu moro, ale właśnie ostatnio (będzie już z tydzień), kiedy jest bardzo zmęczony, to się właśnie rzuca we wszystkie możliwe strony - rączki, nóżki pracują; wtedy przygarniam go mocno do siebie i mocno przytulam - działa
i w ciągu dwóch minut dziecko śpi ;-)
Angel ja tam nie przeczę, że u Was moga być już ząbki, choć pleśniawke też pewnie warto wziąć pod uwagę ;-) Co do nocnego lunatykowania z uśmiechem - też się czasem zdarza
ajako to świetne wieści - na pewno rodzice ucieszeni, no i wierzę, że fajni ebędzie się im mieszkać.
Co nie zmienia faktu, że mam nadzieję, że mnie też kiedyś odwiedzisz ;-):-)
A drugi bobas? Oj marzy mi się, marzy - baaaaardzo. Mam wrażenie, że już teraz tak wiele bezcennych chwil z maluchem mi gdzieś umyka... I jak patrzę na te odkładane ubranka i myślę, że tak na dobrą sprawę nie mamy żadnych wspólnych zdjęć z tych pierwszych dni, a nawet tygodni :-
no: Ale też nie szybciej niż za jakieś dwa lata - raz, żeby organizm jakoś doszedł do siebie (zwłaszcza, że chciałabym karmić tak długo, jak tylko się da, a przybnajmniej gdzieś do drugich urodzin), dwa - muszę znaleźć pracę; bez tego nie da rady. Prorodzinny kraj.
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
![Evil :evil: :evil:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/evil5jv.gif)
aina nie masz się czym dołować - mi nie wychodzi nawet połowa tego, co Ty robisz dla swojego synka
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![Huh :huh: :huh:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/huh1yh.gif)
gagucha nerwowe zasypianie? Owszem
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Angel ja tam nie przeczę, że u Was moga być już ząbki, choć pleśniawke też pewnie warto wziąć pod uwagę ;-) Co do nocnego lunatykowania z uśmiechem - też się czasem zdarza
ajako to świetne wieści - na pewno rodzice ucieszeni, no i wierzę, że fajni ebędzie się im mieszkać.
Co nie zmienia faktu, że mam nadzieję, że mnie też kiedyś odwiedzisz ;-):-)
A drugi bobas? Oj marzy mi się, marzy - baaaaardzo. Mam wrażenie, że już teraz tak wiele bezcennych chwil z maluchem mi gdzieś umyka... I jak patrzę na te odkładane ubranka i myślę, że tak na dobrą sprawę nie mamy żadnych wspólnych zdjęć z tych pierwszych dni, a nawet tygodni :-
Ostatnio edytowane przez moderatora: