reklama
gagucha85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2011
- Postów
- 232
łiiiiiiiiiiii tam Mój to tyle ważył na początku drugiego miesiąca życiamłody zaszczepiony, młoda nie.. jeszcze mamy poczekać po tej mojej chorobie trochę. Ale ją zważyli i zmierzyli obwody, i uwaga! przekroczyła 6kg 6040g dokładnie na golaska wazona
vill- jesteście południowcy ... To wszystko wyjasnia!
gagucha w Wawie też ciepełko
ivi mój też powyżej 6 kg, ale rosną te nasze dzieciaczki. nie spodziewałam się, że aż tak szybko
vill i inne dziewczyny z ogrodem ale Wam zazdroszczę!!! wiem, że zawsze to dodatkowa robota i wcale nie mało, ale mi teraz tak tego brakuje
amandla przymusowe diety nie są takie złe, ja w ciąży przytyłam 1,5 kg i to już przed samym porodem
mini super cena, ja byłam w sobotę, ale nie widziałam a teraz mi się nie chce już jechać, w Wawie wkurzające jest to, że wszędzie daleko i robi się z tego wyprawa
my po spacerku, nie było źle, na szczęście mamy wózek z podnoszonym zagłówkiem i Grzesiulek może oglądać świat. Chociaż Atomówka jak u Ciebie jest nieco za wysoko i zjeżdża w dół i jest troszkę pognieciony, tak jak widać:Zobacz załącznik 469529
ivi mój też powyżej 6 kg, ale rosną te nasze dzieciaczki. nie spodziewałam się, że aż tak szybko
vill i inne dziewczyny z ogrodem ale Wam zazdroszczę!!! wiem, że zawsze to dodatkowa robota i wcale nie mało, ale mi teraz tak tego brakuje
amandla przymusowe diety nie są takie złe, ja w ciąży przytyłam 1,5 kg i to już przed samym porodem
mini super cena, ja byłam w sobotę, ale nie widziałam a teraz mi się nie chce już jechać, w Wawie wkurzające jest to, że wszędzie daleko i robi się z tego wyprawa
my po spacerku, nie było źle, na szczęście mamy wózek z podnoszonym zagłówkiem i Grzesiulek może oglądać świat. Chociaż Atomówka jak u Ciebie jest nieco za wysoko i zjeżdża w dół i jest troszkę pognieciony, tak jak widać:Zobacz załącznik 469529
ivi
uzależniona;) // I.2010
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2006
- Postów
- 10 917
kochane jeśli wasze dzieciaczki "zjeżdżają" jak są trochę bardziej podniesione to znaczy że nie są gotowe na taką formę jazdy.. Na prawdę bezpieczniej dla dzieciaczków jak jeżdżą na płasko albo są noszone w chustach. W końcu chodzi o kręgosłup i zapobieganie ew. asymetrii... tak samo "sadzanie" nie jest wskazane, bo to żę dziecko się wysila aby usiąść to nie znaczy że już może to zrobić. Te próby podnoszenia się do siadu to tylko ćwiczenia, które dopiero za ładnych pare tygodni albo i miesięcy przejdą w prawidłowe siadanie. także zwracam uwagę - nie sadzamy, nie "pionizujemy" na siłę, nie woźmy dzieci w pozycji innej niż na płasko.
potem do tej listy dojdzie "nie prowadzamy za ręce" uczulam na to bo przeszłam to wszystko przy Tymku i sama wiem ile błędów wtedy popełniłam
potem do tej listy dojdzie "nie prowadzamy za ręce" uczulam na to bo przeszłam to wszystko przy Tymku i sama wiem ile błędów wtedy popełniłam
cytrusowa85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2008
- Postów
- 4 356
Spacerek zaliczony
Kasiulka mogłabym godzinami patrzec na Twojego Grzesia, taki słodziak z niego
Duzo racji ma Ivi, jeszcze szkrabki maja czas na siedzenie i podnoszenie.
Nie warto okładac je poduchami czy wkładac cos do wozka. za miekie to.
1o0 razy bezpieczniejszy dla pleckow bedzie chociazby spacerek w foteliku (atomowka nie zastanawiaj sie)
, myśle ze godzinka to akurat,
po co meczyc sie z wrzeszczacym dzieciaczkiem jak lezec nie chce. jaka to przyjemnosc.
my nadal podrozujemy w gondolce,
Hanula nie robi sprzeciwow bo "okno" na swiat ma zapewnione.
u nas z daszku jest otwierane okienko, duze,
cos podobnego do tego tylkotu spacerowka a my mamy w gondoli.
ina kto wyciagnał małej kleszcza?
Kasiulka mogłabym godzinami patrzec na Twojego Grzesia, taki słodziak z niego
Duzo racji ma Ivi, jeszcze szkrabki maja czas na siedzenie i podnoszenie.
Nie warto okładac je poduchami czy wkładac cos do wozka. za miekie to.
1o0 razy bezpieczniejszy dla pleckow bedzie chociazby spacerek w foteliku (atomowka nie zastanawiaj sie)
, myśle ze godzinka to akurat,
po co meczyc sie z wrzeszczacym dzieciaczkiem jak lezec nie chce. jaka to przyjemnosc.
my nadal podrozujemy w gondolce,
Hanula nie robi sprzeciwow bo "okno" na swiat ma zapewnione.
u nas z daszku jest otwierane okienko, duze,
cos podobnego do tego tylkotu spacerowka a my mamy w gondoli.
ina kto wyciagnał małej kleszcza?
Vill,
dzieki za info, jutro próbuje podać smoczkiem avent potem startuje z tym kubeczkiem, tym bardziej ze od narodzin codziennie podaje jej takimi plastikowymi kubeczkami jak od syropu vitaminki, więc obstawiam, ze kubek wygra tym bardziej, ze to od czasu do czasu
Amandla,
Oj pokracznie to wyglada na tym filmiku, cała broda polana
dzieki za info, jutro próbuje podać smoczkiem avent potem startuje z tym kubeczkiem, tym bardziej ze od narodzin codziennie podaje jej takimi plastikowymi kubeczkami jak od syropu vitaminki, więc obstawiam, ze kubek wygra tym bardziej, ze to od czasu do czasu
Amandla,
Oj pokracznie to wyglada na tym filmiku, cała broda polana
Jeszcze 5lat temu kleszcze nie byly tak zakarzone i nie bylo dramatu ale teraz to juz prawie kazdy zakazony borieloza lub babeszioza.
Co do mojej diety dziewczyny - to owszem jem duzo truskawek i slodyczy ale nie widze zeby małą brzuch bolał,nic a nic! Tyle ze spac nie chce nigdzie poza mną! Spi prosto na mnie i tylko tak .no i w wozku zanic lezec nie chce.
Co do mojej diety dziewczyny - to owszem jem duzo truskawek i slodyczy ale nie widze zeby małą brzuch bolał,nic a nic! Tyle ze spac nie chce nigdzie poza mną! Spi prosto na mnie i tylko tak .no i w wozku zanic lezec nie chce.
reklama
V
villandra8
Gość
Maria bo nie musi jej dobitnie brzuszek boleć w sensie że będzie stekać i się prężyć, ale może czuć się zwyczajnie źle. A jak dziecku źle, to gdzie najlepiej? Wiadomo - u mamy, bo wtedy wszelkie dolegliwości stają się bardziej znośne. Czy to po szczepieniu, czy choroba jakaś, czy zacznie się ząbkowanie - najlepiej do mamy i cyca
Aadka no ten kubeczek niewiele się różni od tego medeli, więc obstawiam, że Wam będzie wygodnie
Kasiulka no Grześ śliczny po prostu - nawet pognieciony
A praca z ogrodem to się dopiero zacznie, bo na razie to dziki sad - w sensie poza drzewami owocowymi wszystko (czyli coś co kiedyś było trawą) zostawione samo sobie, ale mam zamiar zmienić ten stan rzeczy i tu jakiś krzaczek, tam ścieżka, tu lampeczka, za krzaczkiem ławeczka... Na razie można się w hamaku pobujać ;-)
ina niezła akcja ;-) Się nie przejmuj - lepiej tak niż w drugą stronę.
Idę zdjąć pranie - pięknie wyschło na tym słoneczku i może nawet poprasuję od razu co nieco, bo moje dziecko dzisiaj cudnie spało przed południem, a niedawno najedzone pogadało do małpek na macie i... w najlepsze zasnęło :-)
A wieczorkiem jedziemy do teściowej - urodzinowo.
Aadka no ten kubeczek niewiele się różni od tego medeli, więc obstawiam, że Wam będzie wygodnie
Kasiulka no Grześ śliczny po prostu - nawet pognieciony
A praca z ogrodem to się dopiero zacznie, bo na razie to dziki sad - w sensie poza drzewami owocowymi wszystko (czyli coś co kiedyś było trawą) zostawione samo sobie, ale mam zamiar zmienić ten stan rzeczy i tu jakiś krzaczek, tam ścieżka, tu lampeczka, za krzaczkiem ławeczka... Na razie można się w hamaku pobujać ;-)
ina niezła akcja ;-) Się nie przejmuj - lepiej tak niż w drugą stronę.
Idę zdjąć pranie - pięknie wyschło na tym słoneczku i może nawet poprasuję od razu co nieco, bo moje dziecko dzisiaj cudnie spało przed południem, a niedawno najedzone pogadało do małpek na macie i... w najlepsze zasnęło :-)
A wieczorkiem jedziemy do teściowej - urodzinowo.
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: