lastpetunia
Fanka BB :)
Vill co do ssania butelek moja też nie umiała, ale zaczęłam pomału ja przystawiac i czasami daje herbatki po 1 miesiącu (koperkowa, rumiankową czy też uspakajającą z hippa) i ładnie ssie chociaż czasami jej poza pyszczek sie leje a butelke mamy z Tommee Tippee ona też niby ma smoczek coś na kształt sutka.
Maria moja Roksana póki co (żebym nie zapeszyła również spokojna od 2 dni chyba skok rozwojowy minął ) ale tak to czasami zdarzy się że w ciągu dnia jest marudna ale to przez te upały bo wcześniej jak były również była marudna i zwiększyło jej się wiszenie na cycku bo pić jej się chce to coraz częściej się domaga.
Agusia gratuluje powiększenia się czteronożnej rodzinki )
A ja własnie mam chwile czasu bo moja gwiazda wierci się w łóżeczku chociaż najedzona i spała "niby" he he teraz cwaniara się patrzy na mnie i uśmiecha bo siedze koło niej z laptopem a tak poza tym to dzisiaj się pakujemy bo jutro wyjeżdzamy na wycieczke weekendową do mojej Sis na Śląsk już się doczekać nie mogę jak ją i chrześniaka zobacze ciekawa jestem jak moja zniesie podróż 250km, mam nadzieję że jakoś damy radę ) życzę wszystkim mamuśkom miłego przedpołudnia-popołudnia a ja póki co zmykam idę głowę umyć dopóki moja gwiazda udaje że śpi )
aaa i zapomniałam napisać że u nas kolor oczków się zmienia, z każdym dniem robią się ciemniejsze ) u nas będą brązowe/piwne bo obydwoje mamy ciemne a miałam cichą nadzieję że może gdzieś w genach coś będzie i zostaną jej niebieskie no ale niestety nie ma takiej opcji już niebieskiego koloru w nich nie widać )
Maria moja Roksana póki co (żebym nie zapeszyła również spokojna od 2 dni chyba skok rozwojowy minął ) ale tak to czasami zdarzy się że w ciągu dnia jest marudna ale to przez te upały bo wcześniej jak były również była marudna i zwiększyło jej się wiszenie na cycku bo pić jej się chce to coraz częściej się domaga.
Agusia gratuluje powiększenia się czteronożnej rodzinki )
A ja własnie mam chwile czasu bo moja gwiazda wierci się w łóżeczku chociaż najedzona i spała "niby" he he teraz cwaniara się patrzy na mnie i uśmiecha bo siedze koło niej z laptopem a tak poza tym to dzisiaj się pakujemy bo jutro wyjeżdzamy na wycieczke weekendową do mojej Sis na Śląsk już się doczekać nie mogę jak ją i chrześniaka zobacze ciekawa jestem jak moja zniesie podróż 250km, mam nadzieję że jakoś damy radę ) życzę wszystkim mamuśkom miłego przedpołudnia-popołudnia a ja póki co zmykam idę głowę umyć dopóki moja gwiazda udaje że śpi )
aaa i zapomniałam napisać że u nas kolor oczków się zmienia, z każdym dniem robią się ciemniejsze ) u nas będą brązowe/piwne bo obydwoje mamy ciemne a miałam cichą nadzieję że może gdzieś w genach coś będzie i zostaną jej niebieskie no ale niestety nie ma takiej opcji już niebieskiego koloru w nich nie widać )
Ostatnia edycja: