nusia181
Fanka BB :)
witam:-)
Angel- i u mnie nawet ciepełko w końcu, co prawda słońca brak, ale mimo wszystko ciepełko. mnie kiedys bolal tylko lewy sutek, normalnie lzy woczach mialam jak musialam go karmic. ale karmiłam w osłonkacha miedzy czasie smarowalam kremami. i w końcu przeszlo
agusia- powodzenia u lekarza. mam nadzije ze zoczkiem wszystko dobrze bedzie
vill- dziadka masz obłednego
trawa- moj tez sie drze jak wychodzimy na dwór, i ide przez osiedle z syrena, ale tak 5-10 min uspokaja sie i zasypia
A my dzis pospalismy. po 21 maly zasnal, o 2:30 był cycus i juz został z nami w łózku i spalismy do 8:30. juz mial drzemke 1 godz na moich rekach, bo pozniej go odlozylam i placz. no i teraz znowu drzemieoczywiscie na mamusinych raczkach:-)
naczynia umyte, rosołek sie gotuje, jeszcze tylko obiad dla meza no i do prasowania trzeba podejsc, tylko jakos daleko mam
Angel- i u mnie nawet ciepełko w końcu, co prawda słońca brak, ale mimo wszystko ciepełko. mnie kiedys bolal tylko lewy sutek, normalnie lzy woczach mialam jak musialam go karmic. ale karmiłam w osłonkacha miedzy czasie smarowalam kremami. i w końcu przeszlo
agusia- powodzenia u lekarza. mam nadzije ze zoczkiem wszystko dobrze bedzie
vill- dziadka masz obłednego
trawa- moj tez sie drze jak wychodzimy na dwór, i ide przez osiedle z syrena, ale tak 5-10 min uspokaja sie i zasypia
A my dzis pospalismy. po 21 maly zasnal, o 2:30 był cycus i juz został z nami w łózku i spalismy do 8:30. juz mial drzemke 1 godz na moich rekach, bo pozniej go odlozylam i placz. no i teraz znowu drzemieoczywiscie na mamusinych raczkach:-)
naczynia umyte, rosołek sie gotuje, jeszcze tylko obiad dla meza no i do prasowania trzeba podejsc, tylko jakos daleko mam
Ostatnia edycja: