usiłuję Was dziś czytać cały dzień, ale ciągle coś...
Jak nie mały chłopiec, to ten duży, albo ten jeszcze starszy...
I tak podłogi będę myła zaraz, a potem jeszcze prasowanie - o robocie przed kompem nie wspomnę (w sensie zrobić porządek w fotach, małe obeznanie na all i kilka innych spraw)...
Rafał dziś wyjątkowo później zasnął - może przez to, że mieliśmy gościa. Więc dopiero teraz mam wolne ręce. A i pranie jeszcze w pralce - czeka na rozwieszenie...
trawa ja nie dopajam niczym - po prostu częściej przystawiam, nawet jak sam się nie dopomina.
Mini u nas też dziś była mega wielka zawartość pampersa i baaardzo wodnista - obstawiam wczorajszy dżemik, na który się mama połakomiła - wieloowocowy, bo na brzoskwiniowy już patrzeć nie mogę, a na truskawkowy jakoś nie mam odwagi
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Ale może się niedługo skończy ten pokarmowy reżim, bo skóra zaczyna wyglądać coraz lepiej i jak trend się utrzyma, to wracam do nabiału - jak coś znowu wyskoczy, no to wiadomo że katorga potrwa nadal (bo ja strasznie mleczny ludź jestem), ale może jednak będzie dobrze.
agusia mam nadzieję, że oczka uda sie w końcu skutecznie opanować, żebyście nie mieli więcej kłopotów
Angel podesłałam Ci coś na priv - mam nadzieję, że szybko nastąpi poprawa i ulga oczywiście
A my dzisiaj znowu wojowaliśmy z butelką - nie można tego inaczej nazwać, bo co krzyku przy tym było i złości
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
A jak na koniec poszedł cyc, to takie westchnienie ulgi
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Nawet na brzuszku nie ma takich protestów (wczoraj protesty skończyły się pogodzeniem z losem i... zaśnięciem
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
).
W związku z tym mam pytanie -
ivi, Amandla - czy Wasze dziewczyny miały problem z nauką ssania
calmy czy złapały od razu?