reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

ja jeszcze w szpitalu rozmawiałam z lekarzem o szczepieniach dodatkowych to mi mówił że można ale właściwie jeśli się zadba o higienę odpowiednią to nie ma takiej potrzeby bo to drogie bla bla bla nic nie mówił że my mamy za free.. nawet mówił że musimy się zastanowić czy wydawać po 300zł na szczepionkę jedną
i właściwie to nie chciałam dodatkowo szczepić ale skoro mogę mieć za darmo to jeszcze raz to rozważę..
 
reklama
hej
Villandra Rafałek ślicznie przybiera :tak: 6kg fiu fiu ciekawe kiedy moja Duszka będzie tyle ważyć :-D

Mini nie wiem ile Rafałek obecnie waży - ponad 4kg to na bank ;-) A te 6kg (prawie) to Jeremiś maty...

Bozienka kciuki za Kornelkę trzymamy mocno - ja i Rafałek też :-D


Zmykam spać - gdzieś do pólnocy, kiedy się będziemy karmić ;-)
Spokojnej nocki.
 
a my z Kacprem wreszcie w domku.. poopowiadam wam, jak się trochę bardziej ogarnę, zorganizuję i załatwimy wszystkie papierzyska...urodziłam 6 kwietnia przez cc..
 
Hej ;)

Udało mi się nadrobić kilka stron w nocy. Za nami najgorsza noc! Lena walczyła zd zrobieniem kupy. Namęczył się dzieciak okrutnie i w ostateczności zrobiła mikroskopijnych rozmiarów... Dosłownie padam na twarz już... Całą noc masowanie, przytulanie, leżenie na brzuszku. Teraz udało się jej przysnąć ake stęka i wierci się co chwile.
Byliśmy w ubiegły czwartek u pediatry na kontroli po szpitalu i od razu pytałam o ten nasz problem. Doktorka powiedziała, że śmiało możemy dawać 3 razy dziennie Bobitik i powiem Wam, że jest lepiej. Co prawda kupa jest raz na dzień po większych, czy mniejszych mękach ale przynajmniej nie ma problemów z gazami. Cały dzień pruta jak szalona ;)

Co do szczepionek, to ja nadal się zastanawiam... Wizytę mamy wyznaczoną 25 kwietnia i musimy się zdecydować co i jak. A niestety jest ciężko podjąć decyzję. Z jednej strony chciałabym zaoszczędzić Małej bólu, ale z drugiej 200 zł za szczepienie to cholernie dużo... Nie mówiąc, że 600 zł za rotawirusy to lekkie przegięcie... Mam jeszcze tydzień na podjęcie decyzji więc siąde i przeanaluzuje co i jak.

Na wizycie była Lenka ważona i było 4230 g :D ciekawa jestem ile teraz ma. Od tygodnia zjada już po 120 ml mleka :D Rośnie jak na drożdżach ;)
Pisałyście o zgubieniu kilogramów... Ja jestem załamana! Niby tylko albo aż miesiąc po porodzie ale zleciało mi tylko 12 kg i waga stoi ;( tak to jest jak przytyło się do rozmiarów słonia... Nie wspomne o rozstępach, których mam więcej niż w ciąży. Porażka.

Lecę szybko pod prysznic póki córcia śpi.

Wie ktoś co u Tuni?

Miłego dnia!
 
Maruusia- u mnie podobnie, na poczatku choc tez powoli, poszlo sobie 10 kg, a teraz waga juz stoi, a po swietach to nawet mam wrazenie, ze jeszcze z 2 kg przybylo, nawet sie nie waze, co sie bede wkurzac ;-) niby, az tak dramatycznie duzo nie przybralam w ciazy (16 kg), ale nie mam pomyslu co zrobic wlasnie z pozostalymi 6 kg.

u nas nocki tez rozne, generalnie najlepiej spi mi po poludniu, pod wieczor i pol nocy, nad ranem to juz tylko tak lekko przysypiamy, bo wisi na cycusiach dotad az wstajemy.
a do poludnia wcaleeee :eek: teraz tez pojedzony jak baczek, a lezy, steka i oczy jak 5 zl.

aaaa tak w ogole; czesc i czolem :-)

my wczoraj bylismy sie szczepic;
maluch ma blisko 4,5 kg, zaczal slicznie nam przybierac, choc dokarmiamy, na samych cycusiach nie bylo tak dobrze.
szczepilismy sanepidowskimi czyli 3 wklucia mial; w dwie nozki i raczke, chyba ja bardziej bylam spanikowana i przezylam to gorzej niz Igus, troche poplakal, wiadomo, ale generalnie pani (swoja droga- swietna mamy pigule od szczepien) powiedziala, ze mezczyzna jak sie patrzy.
na deser dostal za to chyba najdrozszego drinka w swoim zyciu; kropelki na rota za 200 zl, ale sie oblizywal :-D

w ogole to tez sie pochwale; wszystkie panie u mnie w poradni szaleja za Iggim, raz, ze jest jedynym Ignacym na cala poradnie (a jest bardzo duza), wiec wszystkie go pamietaja no i co przyjde to go ogladaja i podziwiaja, ze taki piekny, ze czupurek hehehe i takie tam :-D

wlasnie, a co z tunia sie dzieje????????????

pije kawe, ide po jakas kromeczke i moze sie uda troche poczytac co u Was, choc maly dalej lezy i sobie tam steka, poki nie placze to nie ruszam :-D
 
Dzień dobry, choć pogoda mogłaby być lepsza - zimno się robi od samego patrzenia za okno...

Złapaliśmy moczyk, zawieźliśmy do ośrodka, tzn, ja zawiozłam dając się przy okazji sama pokłuć, a Rafał został w tym czasie z pradziadkiem :cool: Ależ miałam stresa :szok: Wprawdzie nie było mnie tylko (albo aż) 20 minut (planowałam wrócić w 10, ale kolejka hipochondryków emerytalnych była). Jak wróciłam, na wejściu płacz, ale dziadek zapewniał, że dopiero od 5 minut...
Niby czwórkę własnych dzieci miał, ale cóż on tam przy nich robił :sorry: Mój M to wiem, że jak coś przewinie, na ręce weźmie, pobuja, a dziadek będzie co najwyżej gadał. No ale przeżyliśmy - najważniejsze - jak tylko mama na ręce wzięła, od razu był spokój ;-)

Maruusia Ty się kilogramami nie przejmuj - ja niby dużo nie przytyłam, a nadal jest co gubić, zwłaszcza że muszę zejść poniżej swojej wagi startowej, bo przed zajściem w ciążę realizowałam włąśnie plan zrzucania zbędnych krągłości... No i czasu trzeba - czasu, dziewczyno! (+ćwiczonka)


Teraz mały śpi - i oby tak jeszcze ze dwie godzinki, to spróbuję szybciutko poprasować i może jeszcze zerknę na inne wątki jak się uda ;-)

Miłego dnia :-)
 
hej dziewczynki :)

bozienka trzymam kciuki za dzisiaj
angel uff, z tymi węzłami
maruusia spróbujcie ten katater Windi, to jest rewelacja, po co Lenka, a Wy z nią macie się męczyć? 10 minut roboty dziecko elegancko odgazowane i wypróżnione. To jest 100 razy lepsze niż wszystkie te Bobotiki, Esputicony
vill dobrze, że masz tego pradziadka to mimo, że fachowo się nim nie zajmie to krzywdy też nie da zrobić
ajako nie dziwie się, że pielęgniarki lubią Twojego synia, bo fajny z niego chłopaczek (widziałam na zdj. z chrzcin)
helena witajcie

co do karmienia w miejscach publicznych też jak na razie mam opory i zwykle mam ze sobą butle ściągniętego mleka. Choć pewnie jakby był jakiś dramat to bym się przełamała i nakrmiłabym. Tak jak Angel muszę mieć nakładki, niestety wciąż mam płaskie brodawki i wielokrotnie próbuje, żeby Grześ zassał pierś bez nakładek, jednak wciąż się nie udaje :crazy:
Po wczorajszych szczepieniach super, jak na razie 0 negatywnych reakcji :-):-).
 
reklama
cześć ;) ja odnośnie jeszcze tych szczepień na pneumokoki faktycznie mam za darmo, popatrzyłam na tą kartkę od neonatologa z poradni patologii noworodka i napisał szczepienia wg kalendarza szczepień + pneumokoki więc ja to się chyba nawet nie mam nad czym zastanawiać jak mus to mus poza tym poczytałam wczoraj wcześniaki bardziej narażone są niestety
Bozienka to ty też masz na pneumokoki prawda?
 
Do góry