reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Maria Nasivin sofl 0,01% sa od 3 mieisiac niby ale pediatra zleciła "zapsikiwac"
Kasiula a to spoko jedno wkucie,
mozesz posmarowac dla "ulgi" albo gdyby cos sie działo , jakis obrzek sie zrobił..Altacetem.
Chłodzi i przynosi ulge. mozna stosowac od urodzenia. bezpieczna.
czesto sie ja stosuje w razie jak słonko "mocniej" buzke zarumieni i boli maluszka, tazke i tak sie przyda
 
reklama
My już po szczepieniu :-D Płaczu było mało, ide jednak programem 6w1. W ogole w poczekalni słyszałam jak szczepili dzidzie normalnie na 3 wkłucia no myślałam że się rozpłacz taki był okropny szloch. Aaaa i moja gwiazda waży równiutki 5kg :-D:-D
 
hej dziewczyny!
widzę, że pierwsze maleństwa juz dzielnie spisały się na szczepieniu!

my będziemy szczepić 5w1 - tak nam polecano w szpitalu i położna

maria- jak ci posta wcina to naciśnij prawym klawiszem myszki i daj "cofnij" - u mnie to działa

u mnie moja Mała to nie taka mała :-) - długość przy urodzeniu to 57 cm wiec w wiele rzeczy się nie mieściła od początku. Dziwne, że ona taka długaśna się urodziła bo my z M mamy niewiele ponad 160cm...
Pampki nadal używamy 1. Zamówiłam kolejne paczki 1, ale wydaje mi sie, ze powinnam już zmieniać na 2 - z dnia na dzień widzę jak ona rośnie (mój mały żarłok!)

a my dziś po pierwszym werandowaniu a jutro pierwsza wizyta u pediatry.
 
ahoj kobitki,
my też szczepiliśmy Manię 6 w 1, też nie było dużo płaczu, rotawirusy odpuszczamy, a pneumokoki po 6 mies ( mniej o jedną dawkę się wtedy podaje dziecku), aha no i Mania, jako, że urodzona w 37 tygodniu to się łapie na wcześniaka i ma pneumokoki za darmo:D, tak więc te dziewczyny, które macie dzieciaczki nieco przed terminem, to pamietajcie, że niektóre szczepionki są za free:)
ja dzisiaj byłam w pracy, a mała z babcią rządziła , jutro podobnie, ale tylko na 2-3 godzinki wyskakuję :) cieszę się , że mam taka pracę;D
 
atomówka pierwsza wizyta u pediatry jak maluch konczy miesiąc - a nie miałaś tego w zaleceniach na wypisie ze szpitala? Bo mi tak właśnie napisali, tak samo jak podawanie wit. K i D czy karmienie na żądanie (jakbym tego ostatniego nie wiedziała :rolleyes2:)


U nas ciotki były, teraz sobie jeszcze smacznie śpimy, to mama korzysta póki może ;-)
 
amandla - a skąd wziąć takie szczepionki za free? Nusia też z 37 tygodnia, ale nie ma nigdzie wpisane że wcześniaj, tylko ze "donoszone".. Pytanie czy ważny jest tydzień ciaży, czy stwierdzenie "wcześniak" ?
 
Ehh Julek zawiózł mame na autokar :-(
Jakie to zycie nie sprawiedliwe.. ehh ryczec mi sie chce :-( czemu ten los nas tak rzucil daleko od domu.. :-(
Przerwa teraz 2,5 tygodnia i przylatuje tesciowa na tydzien a dwa dni pozniej moja siostra ;-)
ale i tak.. za szybko te dni leca jak sie widzimy ;(

Też na wariackich papierach ten dzien- miala byc wizyta z rana u lekarza a potem ja z mama na ostatnie zakupy na spokojnie.. a lekarz wyslal nas do szpitala do pediatry skonsultowac te wezly :sorry: I mielismy tylko godzine na dotarcie tam wiec odrazu od lekarza w droge- a ja ani mleka i butli, ani nakladek na cycki :no: Jednak przy wazeniu wystarczylo, ze powiedzialam, ze zaraz bedzie ryk bo 2,5 godziny za nami a ja nie mam jak nakarmic, odrazu spytala czy chce melko ( to co czasem podajemy tak jak w szpitalu na poczatku po porodzie) wiec maly dostal i jakos przezylismy ;-) Najlepsze jest to, ze buteleczka miala 100 ml i młody ja wtrząsnął aż sie uszy trzęsły :zawstydzona/y: Potem wysiedlismy na te zakupy i dobrze, ze na "W" dokupilismy dwa kartoniki tego mleka bo znowu byla taka histeria, ze dostal kolejna porcje- nie wiem juz ile ale tez jak na moje pod 100 ml to bylo ( dobrze, ze zachowalam buteleczke ze szpitala !). Cycki mi juz odpadaly ale w domu oczywiscie tez dotankowal ..
Alez to jest żerne matko Boska!!

No i waga dzis 4330 g - czyli z 300 g w tydzien :zawstydzona/y:

No i tutaj pediatra stwierdzila, ze nie ma sie co martwic tymi wezlami.. dziecko jest perfekcyjnie zdrowe i wyczuwalne wezly bywaja normalne. Za 4 tygodnie mamy znowu wizyte coby go skontrolowac
Wogole ledwo wyciagne tego smrodka z wozka to kazda polozna i lekarz mowi jaki kawal zdrowego dzieciaczka :zawstydzona/y:
Juz ten nasz rodzinny go obejrzal i mowi, ze jest zdrowy i silny i nie ma powodow do obaw, no ale wyslal nas do tego szpitala do kliniki pediatrycznej na ta kontrole..

Ehh ja jak na mnie przystalo wrecz sie obawiam, ze jakis mutancik z niego, ze tak rosnie i wogole :-D Szyjke dzwiga tak , ze potrafi juz dlugie sekudny miec uniesiona, glowe sam przelozyc potrafi z jednej strony na druga ( czytalam , ze to o wiele pozniej) ...ehh dobra koncze bo juz slysze zewszad od kazdego , ze za duzo sie wszystkim martwie a wybitnie nie mam powodow.. :zawstydzona/y:

Maria mysle, ze nie od infacolu! Ale tez wydawalo mi sie na poczatku, ze wlasnie wiecej sie prezy - moze zaczyna dzialac ? Pamietam, ze przed bylo co jakis czas sporo malych purtkow- teraz raz na dluzszy czas takie juz porządne męskie ;-) purty lecą . A dzialanie wkoncu wlasnie takie by polaczyc te male babelki powietrza co zalegaja w jelitkach i tak mecza w wieksze ktore latwiej wychodzą ;-)

Co do szczepien to sie nie wypowiem wiadomo.. Mamy tylko teraz na gruzlice a potem w 8 tygodniu cos nawet nie wiem co ;-) Idziemy tutejszym trybem i tyle.
 
hej dziewczyny
nie bylo mnie kilka dni przeprowadzka udana , wszystko rozpakowane i jestem mega zadowolona-wczoraj byla u nas health visitor mala troszke przybrala -podobno dobrze sie cucujemy -mamy teraz 50cm :)wiec troszke uroslusmy a co do pieluszek to nie wiem kiedy bede zakladac jej papmersy 1 bo nadal siedzimy w mikro, a te wielorazowe to nie wiem kiedy zaczne pewnie jak bedzie miala z 3 miesiace,nadal mam problem by kupic cos dla malej bo wszystko raczej od 0-3 a mala w tym plywa
w piatek moja mama przylatuje z tata nie moge sie doczekac :)
super ze juz wszystkie rozpakowane
 
reklama
Witam!

Maria Nasivin sofl 0,01% sa od 3 mieisiac niby ale pediatra zleciła "zapsikiwac"
jest jeszcze nasivin do zakrapiania nie do psikania i on jest bodajże od 2 tygodnia :tak:
my bylismy dziś w poradni neoantologicznej i na temat katarku (biały, przeźroczysty, nie zatyka całkiem nosa) nie kazano nam niczym zakrapiać, smarować ani nie wyciągac fridą, chyba, że sucha koza zatka dziurke to wyciągac rogiem tetry.

Ja zauważyłam, że na przytkany nosek dobrze działa cycolenie ;-)

atomówka pierwsza wizyta u pediatry jak maluch konczy miesiąc - a nie miałaś tego w zaleceniach na wypisie ze szpitala? Bo mi tak właśnie napisali, tak samo jak podawanie wit. K i D czy karmienie na żądanie (jakbym tego ostatniego nie wiedziała :rolleyes2:)

u mnie nic nie pisali kiedy wizyta u pediatry... Jedynie kazali papiery na następny dzień do przychodni zawieźć i to przychodnia powinna zadbac o wizyty i szczepienia :tak:


My dziś byliśmy w poradni neonatologicznej i po torbieli w mózgu ani śladu :biggrin2: nie stwierdzono tez asymetrii, co mnie też cieszy, bo lubi obie w jedna strone się przekręcać. Lekarce nie spodobało się, że jajeczka nadal duże - wodniaki. Po usg wyszło, że płyn co prawda jest, ale jąderka są ok, więc póki co obserwować - mamy czas do 2-3 miesięcy, potem na obserwacje do chirurga jakby coś. No i wiadomośc, która mnie powaliła - przyrost wagi - nasza "kruszynka" waży 5920 g, więc 2 kg od wypisu w nieco ponad miesiąc ;-)

Dostaliśmy oficjalne pozwolenie na rezygnację z witaminy K - neonatolog mówiła, że bardzo duzo dzieci źle znosi ta witaminę, mamy podawać sama D. Jakby któraś była zainteresowana, to mam na zbyciu bobotik D+K 24 kapsułki ;-)

Poza tym mamy skok rozwojowy i wiszenie na cycku non stop ;-) póki Dobrusia zasmarkana w domu, to za dużo nie daję rady zaglądać...
 
Do góry