reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Mata poród według moich odczuc był łatwy, chyba że maluszkowi sie przypomina jak siedział ciasno wklejony z kawałkiem głowy na wierzchu bo mam nie umiała tak dobrze przec żeby go szybciej wypchac. No i dzisiaj podalismy infakol a o chuście nawet dzisiaj myślałam oglądałam nawet na you tube jak sie to mota i wiąze. tylko kompletnie nie mam pomysłu jaką kupic i gdzie tego szukac. Możecie wyrazic swoje opinie.

Nam kolka chyba już przeszła bo nie płacze już tak mocno, teraz marudzi jak tylko na chwile przerywamy lulanie. Po prostu masakrka jak go nauczyliśmy i nijak nie moge oduczyc. Po prostu maskra. Wiem że przydała by się konsekwencja, czyli całkowity brak lulania i kołysania, ale jak to zrobic jak zasypia 4 godziny zanim zaśnie?? dziś znowu od kapania czyli od 20 sie próbujemy uspic. Jak narazie bezskutecznie

Inamorate a ja mam dylemat czy mój Jas ma potówki (bo poprzednia noc spał z nami w łóżku a wiadomo że między rodzicami pod kołdrą i w rożku to może mu byc gorąco) czy to reakcja na to że wczoraj próbowałam mase do piernika z parzonymi orzechami. I teraz nie wiem czy jeśc piernika w święta czy nie :( No i ciekawe czy ten mój wczorajszy grzeszek miał coś wspólnego z wczorajszym marudzeniem, ale chyba nie, bo dzisiaj już nie grzeszyłam a marudzenie sie powtórzyło. Ahhh sama już nie wiem. Kupa jest co chwilke wiec jelita pracuja... Znowu czeka nas cięzki wieczór... A do tego na moj chłopski rozum myślałam że skoro normalnie Jas zasypiał koło 21 czy 20 i spał do 8 z przerwami na karmienie to skoro wczoraj zasnął o północy to powienien do południa spac, ależ skąd. punkt 8 jest podudka żemy mamuska Kontrwywiad w Rmf wysłuchała...

Spokojnej nocy Wam życze... :*
 
reklama
Pinula - moim zdaniem to niekoniecznie kolka. Dzieci mogą mieć różne powody do płaczów. Czasem dziecko jak płacze długo z jakiegoś powodu to wpada w taką histerię i trudno je uspokoić. Może to być ze zmęczenia i tego, że nie potrafi usnąć - czasem wtedy dziecko tak płacze, że w końcu pada ze zmęczenia. Zobacz następnym razem - bo pewnie już opanowałaś sytuację - czy ma miękki, czy twardy brzuszek. Twardy to może być kolka, a miękki to jakiś inny powód.
 
vill, tunia - zagladajcie jak najczesciej...
pinula- dobrze, ze sytuacjia opanowana... ja ci niestety nie doradze bom sama zielona
MaMi- kurcze to juz tylko ty zostalas... trzymam kciukasy za szybkie rozwiazanie :tak:

u nas byla dzis polozna- mala ma plesniawki na jezyku- kazala nam sie do lekarza wybrac- zadzonilam spedzilam ok 20 min na telefonie, pozniej do mnie oddzwonil lekarz i mowi ze on malej nie musi ogladac i ze zostawi recepte dla malej na recepcji, jak T pojechal odebrac ta recepte - to doktorek nagle zmienil zdanie i powiedzial ze mam mala przywiesc - wizyta w przyszlym tygodniu dopiero bo to nie jest emergenci... no jakas masakra- jakby sie nagle zaczelo bardzo pogarszac to dzwonic:angry::angry::angry::angry:zwariowac mozna........:angry:
 
Kamila debilny ten lekarz! Nie jest emergency! A on zdaje sobie sprawe ze plesniawki bola i dziecko
wtedy ssac nie chce i ryczy! Wariat! Wspolczuje!

Pinula- wspolczuje -to samo mialam z Bartkiem ale raczej nie mial kolek tylko nie umial sie wyciszyc i zasnac i z zmeczenia ryczal. U nas tylko cyc pomagal i nic innego! Jak mialam dosc karmienia to kupilam wedle zalecenia rehabilitantki hamak dla niemowlat( drogie jak cholera) ale mega pomoglo!drugie co pomoglo to ostre bujanie w wozku ale tak ze mu glowa odlatywala:( hamak firmy Amazonas.
Ah i nam czopki Vibrukol pomagaly.

BOzienka-wspolczuje tego czekania, chyba znow musisz prywatnie chociaz ja nie znalazlam z Bartkiem
dobrego rehabilitanta prywatni. Teraz z Pola tez sobie napewno poczekam bo jak dla mnie to ona krzywa jest.

Mini- Ja jestem za spaniem z maluchem ale Bartek nie chcial od 1 dnia z nami spac a Pola lubi ale biore ja wieczorem jak usypia to odkladam i nad ranem juz z nami spi.

Vilandra straszne sa te welfrony w glowie - wspolczuje!

Pola dzis dobrze a od 19 do teraz ssie i ulewa i wyje i takie bledne kolo wciaz! Masakra.
Chuste mam Nati i chyba za duza bo 5m i wisi mi do ziemi kurcze!
 
Ja zaraz dostanę szału!!!! na początku, zaraz po urodzeniu Nuski, przystawiałam laktator i działał cudnie!! ślicznie ściągałam mleczko, szybko, bezproblemowo.. Ponieważ"działało", a ja nie potrzebowałąm odciągać, zostawiłam go na parę tygodni.. Nagle się okazało że muszę jutro jechać do szpitala na mały zabieg i chciałam zabezpieczyć chociaż dwie porcje mleka! i co? ściągam max po 30ml.. mam dopiero jedną porcje.. Laktator NIC nie jest w stanie wyciągnąć ze mnie.. mimo że piersi pełne mleka.. masakra :-:)-(
POMOCY!! :(

jednoczesnie proszę o kciuki bo jutro będę mieć wycinane znamiona... jest szansa że uda isę w znieczuleniu miejscowym.
 
mata zdrówka, zdrówka zdrówka


ivi kciuki zaciśnięte mocno :tak:


vil ja jestem bardzo ciekawa tej teorii że szybki poród oznacza duże przywiązanie dziecka do mamy.. :happy:

Mówi mi położna o tym, że dzieciaczki często potrzebują takiej bliskości i obecności mamy (MAMORADAR jak to nazywam, bo starczy, że wyjdę, to od razu ryk - wiem, że nie jestem jedyna). No i nagle pyta czy mój Rafałek nie urodził się aby szybko (miała na myśli fazę parcia) - to jej mówię, że owszem i że caly poród poszedł błyskawicznie, a ona że to wszytsko tłumaczy, bo jak dzieciaczki szybko przechodzą przez kanał rodny, to są za mało wymasowane i jakby nie dopieszczone (podobnie jak przy cc) i trudniej im się zaadoptować do nowego środowiska i potrzebują obecności mamy, która dla nich = bezpieczeństwo.
No a u nas mamoradar włączył się generalnie w szpitalu - myślę, że Rafałkowi szybko zaczęło się kojarzyć, że brak mamy oznacza ból (pobieranie krwi, szczepienia, wenflony, cewnikowanie, głód - bo brali na badania często nie dając nawet mi go nakarmić). A wystarczyło że go po takich przeżyciach wzięłam tylko na ręce (czasami mając w nosie piguły, które zabraniały wyjmować dzieci z wózków poza salą) i od razu było dobrze.
Choć w sumie jak się urodził to nie krzyczał, tylko po swojemu "gadał" i dopiero jak go z m ojego brzucha do mycia wzięli, to mój syn w wielki ryk :-D Więc już od początku było wiadomo, że mama jest włąsnością Rafałka i nie wolno jej mu zabierać.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ivi kciuki zacisniete a moze sproboj zwyklym odciagaczem albo jak masz zwykly to elektrycznym (choc ja niepolecam) maria nie no czekac nie bede do czeerwca jak pilne to pilne ja chce zeby mi sie dziecko dobrze rozwijalo mala ma ten sam problem co synek niechce lezec na brzuszku co idzie z tym ze niedzwiga glowy bo ona trzyma glowe sztywno jak jest umnie na klatce sobie lezy tez dzwiga glowe tylko tej sie cos niespodobalo wogule mala byla ospala wiec tez byla taka wiotka bo ona mi sie podnosi ladnie jak chyci coklwiek odrazu w gore sie ciagnie mowilam o tym lekarzowi ale ona mowila mi ze matki zazwyczaj niewidza w dzieciach jakis uchybien w rozwoju :( ale przeciez ja wiem co widze co mala robi glowe trzyma sztywno jak ja daje do odbicia kreci nia na prawo i lewo ale lekarzowi nieszlo wytlmaczyc :( ehh mala wlasnie zjadla i sobie spi a wiec 4 godziki snu dla mnie :) dobrej nocki zycze
 
DZień dobrry :-D no ja sobie od 5 nie śpie ahh jak cudnie :baffled: Wczoraj mi dziecko cały dzień przekimało to dziś o 5 pobudka a co się będzie dawać mamie wyspać :confused2: Właśnie ją uśpiłam w foteliku samochodowym no kurde co to za cudny wynalazek jest :-D:-D:-D Chyba bede musiala sprzedać leżaczek fotelik nam wystarczy :-D:-D
 
reklama
Villandra - Emilka urodzona przez cc, a raczej nie lubiła się przytulać. Ja bym w takie teorie nie wierzyła, każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby.
Ivi - trzymam kciuki!

Hej, hej :) Oskarek dzisiaj przespał jedno karmienie nocne, bo wczoraj wieczorem długo nie mógł usnąć i w nocy zjadł tylko z jednej piersi. Skutkiem tego było, że obudziłam się z piersią twardą jak kamień, bardzo obolałą i wielką plamą mleka na koszulce. Musiałam obudzić Oskara na jedzenie, ale mi ulżyło.
 
Do góry