pinula30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2011
- Postów
- 594
Mata poród według moich odczuc był łatwy, chyba że maluszkowi sie przypomina jak siedział ciasno wklejony z kawałkiem głowy na wierzchu bo mam nie umiała tak dobrze przec żeby go szybciej wypchac. No i dzisiaj podalismy infakol a o chuście nawet dzisiaj myślałam oglądałam nawet na you tube jak sie to mota i wiąze. tylko kompletnie nie mam pomysłu jaką kupic i gdzie tego szukac. Możecie wyrazic swoje opinie.
Nam kolka chyba już przeszła bo nie płacze już tak mocno, teraz marudzi jak tylko na chwile przerywamy lulanie. Po prostu masakrka jak go nauczyliśmy i nijak nie moge oduczyc. Po prostu maskra. Wiem że przydała by się konsekwencja, czyli całkowity brak lulania i kołysania, ale jak to zrobic jak zasypia 4 godziny zanim zaśnie?? dziś znowu od kapania czyli od 20 sie próbujemy uspic. Jak narazie bezskutecznie
Inamorate a ja mam dylemat czy mój Jas ma potówki (bo poprzednia noc spał z nami w łóżku a wiadomo że między rodzicami pod kołdrą i w rożku to może mu byc gorąco) czy to reakcja na to że wczoraj próbowałam mase do piernika z parzonymi orzechami. I teraz nie wiem czy jeśc piernika w święta czy nie No i ciekawe czy ten mój wczorajszy grzeszek miał coś wspólnego z wczorajszym marudzeniem, ale chyba nie, bo dzisiaj już nie grzeszyłam a marudzenie sie powtórzyło. Ahhh sama już nie wiem. Kupa jest co chwilke wiec jelita pracuja... Znowu czeka nas cięzki wieczór... A do tego na moj chłopski rozum myślałam że skoro normalnie Jas zasypiał koło 21 czy 20 i spał do 8 z przerwami na karmienie to skoro wczoraj zasnął o północy to powienien do południa spac, ależ skąd. punkt 8 jest podudka żemy mamuska Kontrwywiad w Rmf wysłuchała...
Spokojnej nocy Wam życze... :*
Nam kolka chyba już przeszła bo nie płacze już tak mocno, teraz marudzi jak tylko na chwile przerywamy lulanie. Po prostu masakrka jak go nauczyliśmy i nijak nie moge oduczyc. Po prostu maskra. Wiem że przydała by się konsekwencja, czyli całkowity brak lulania i kołysania, ale jak to zrobic jak zasypia 4 godziny zanim zaśnie?? dziś znowu od kapania czyli od 20 sie próbujemy uspic. Jak narazie bezskutecznie
Inamorate a ja mam dylemat czy mój Jas ma potówki (bo poprzednia noc spał z nami w łóżku a wiadomo że między rodzicami pod kołdrą i w rożku to może mu byc gorąco) czy to reakcja na to że wczoraj próbowałam mase do piernika z parzonymi orzechami. I teraz nie wiem czy jeśc piernika w święta czy nie No i ciekawe czy ten mój wczorajszy grzeszek miał coś wspólnego z wczorajszym marudzeniem, ale chyba nie, bo dzisiaj już nie grzeszyłam a marudzenie sie powtórzyło. Ahhh sama już nie wiem. Kupa jest co chwilke wiec jelita pracuja... Znowu czeka nas cięzki wieczór... A do tego na moj chłopski rozum myślałam że skoro normalnie Jas zasypiał koło 21 czy 20 i spał do 8 z przerwami na karmienie to skoro wczoraj zasnął o północy to powienien do południa spac, ależ skąd. punkt 8 jest podudka żemy mamuska Kontrwywiad w Rmf wysłuchała...
Spokojnej nocy Wam życze... :*