reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

My znowu Walczymy z wielkim żalem Jasia. Płacze prawie non stop, bardzo głośno i nie daje sie w żąden sposób uspokoic. Ale jak na mój gust to brzuszka nie ma wzdętego, ale z drugiej strony ja sie nie znam, nie wiem... Nie wiem jak mu poóc i jak do uspokoic. Od 3 dni tak płacze do północy... dzisiaj zapowiada się to samo :(
 
reklama
hej, ja na moment tylko powiedzieć wam, że zabieg poszedł błyskawicznie, udało się w znieczuleniu miejscowym, takze bez pobytu w szpitalu poszło - nawet mnie nie kładli na oddział, tylko poczekałam swoje na krzesłku, szybkie cięcie, zszywanie i do domku. Mam wycięte trzy "pypcie", na każdym po 3 szwy są założone.. Zaczyna boleć dopiero, chyba znieczulenie tak do końca zeszło i szwy trochę ciągną. Ale i tak myślałam że będzie gorzej.
Mata - sam zabieg nic nie bolał, jedynie znieczulanie oczywiście (ukłucie igłą i wstrzyknięcie znieczulenia). A wycinania i zszywania w ogóle nie czułam!

Co do mleczka, to w 24 godz. ściągnęłam LEDWO 120ml.. Ale najważniejsze żę na jeden posiłek było mleczko. A po powrocie jak mnie zaczęła z przepełnienia boleć prawa pierś i od razu ściągnęłam tam prawie 100ml!! nei rozumiem tych moich cycuszków;)

lecę do przygotowań przedświątecznych.. buziaki!!
 
ahoj kobitki, ja jestem po upieczeniu pięciu mazurków, jutro jeszcze mam dziki plan upieczenia babki:)
Ja też jestem zdania , że bliskość to najlepsza rzecz jaką możemy dać naszym maluszkom, moja Mania nie jest jakimś szczególnym wisielcem na cycku czy dzieckiem bluszczem, ale nie ma nic lepszego na jej wszelkie smuty i żale jak bliskość mamy czy taty:) a jestem z niej dumna, bo dzisiaj w nocy po karmieniu poobserwowałam ją troszkę w wózku ( śpi w gondoli obok naszego łóżka) i w przeciągu 15 minut po karmieniu sama ładnie zasnęła, bez żadnego dopieszczania:) a rano obdarzyła nas serią taaaaakich uśmiechów, że na cały dzień energię ma człowiek po takich widokach:)

Dziewczyny na Wielkanoc życzę Wam Wszystkim duuuużo radosnych chwil z Waszymi Maluszkami,
a MaMicruni z brzuszkiem!



Zobacz załącznik 453816
 
Cześć wszystkim mamusią:-)
Bozienka -znam ten ból nigdzie sie dostać nie można szybko to tylko prywatnie:wściekła/y:
Vill-a byłaś już z małym u nefrologa ??
Ivi -super ze zabieg szybki i ie bolesny,a kłopoty z odciąganiem znam laktacja się unormował i mleka jest tyle ile maluch potrzebuje i żeby ściągnąć dodatkowo to problem .
Ja byłam wczoraj prywatnie u nefrologa i powiedział ze zrobimy badania i będziemy wiedzieć a na razie furagin co dziennie.A we wtorek jedziemy do nowej i jedynej poradni która znajduje sie w Gorzowie czyli ponad 100 km mamy tam bo w szczecinie niby jest ale żaden nefrolog nie pracuje tam od lutego i mały bałagan jest.Ale dzięki temu ze działa od lutego nie ma kolejek i dzisiaj zarejestrowałam się na wtorek :-)Do tego lekarza co byliśmy prywatnie i potem zapiszemy się na badanie i podobno nie dłużej niż tydzień będziemy czekać minus taki że daleko i mój musi wolne brać a ostatnio bardzo często bierze i martwię się żeby problemów z tym nie było
Wesołych Świąt :-)
 
Pinula-jeszcze raz polecam ci hamak! Wydaje mi sie ze Jas moze miec wzmozone napiecie i wtedy tez tak placza.naprawde sprobuj hamak,jak nie chcesz wydawac kasy to zawiaz chuste w lozeczku i zrob z niej hamak.

Ja dzis mala 15min w chuscie nosilam i niestety kurde mala zachwycona a ja lecze kregoslup do teraz! Tak marzylam o noszeniu w chuscie ale moj kregoslup sie nie nadaje do tego.wiec jak ktos chce chuste Nati w pasy brazowe 5m to moge odsprzedac:(

Kurcze nie pamietam teraz ktora z was pytala skad wiem
ze mala jest krzywa, wstepnie tak podejrzewam (wiem ze ma czas sie jeszcze wyprostowac) ale uklada biodra zawsze na odwrot niz glowe w takie S.

Co do tych waszych sporow czy spac czy wychowywac czy przytulac czy nie. To ja sie chetnie wypowiem ze STRASZNIE mnie wkurzaja takie dyskusje!
Ja myslalam ze zabije kazda madra mame co mi zarzucala ze rozpieszczam
niemowle (Bartka) on byl mega ciezkim niemowlakiwm! Spal po 10min co 2-3h od pierwszych godzin zycia!i moje szanowne kolezanki mi
wciaz mowily ze one to juz objad zrobily i na spacerze byly a ja majtek od rana nie dalam rady zalozyc! Lezaczek, chustawka,cyc itd nic nie dawaly! To byl dramat i to cholerne gadanie kolezanek ktore mowily ze powinnam go
odlozyc -no to odkladalam a on potrafil do 2h wyc i nikti nie wierzyl! Latwo jest odlozyc jak dziecko chce byc odlozone -tak jak teraz Pola! Ale
Bartek nie cierpial w nocy spac z nami i musialam go odkladac do lozeczka.A Pola potrafi spac w dzien w lozeczku a w nocy lubi z nami- a przeciez obydwa sa wychowywane przez ta sama matke! Wiec dla mnie nie istnieje wychowywanie niemowlaka, same maja swoj rozum i swoje potrzeby. I nawet pediatra mi mowila zeby wywalic wszystkie te madre ksiazki a zimnym chowie w kat i nosic i przytulac i spac z dzieckiem tyle ile tego potrzebuje bo kiedys do nas powie ze juz nie chce spac z nami bo to obciach, a wtedy bedziemy za tym tesknic:) ja pomimo tego ze mam 2latka w domu to staram sie poswiecac Poli tyle czasu ile moge.
 
Hej ;)
U nas walka z brzuszkiem... Mała nadal ma problemy z wypróżnianiem i pomimo podawania regularnie Bobotiku kupa nie zawsze "pójdzie".
Mam tylko nadzieję, że to nie początek kolek...
Zastanawiam się też nad zmianą mleka. Co prawda do czasu wylądowania w szpitalu piła Nan i nie było żadnego problemu, a teraz takie problemy i już sama nie wiem co jest przyczyną.
Udało mi się ją uspokoić suszarką i leży wtulona we mnie.
Więc jeśli chodzi o rozpieszczanie: Lena zazwyczaj śpi w łóżeczku, jednak jeśli bardzo marudzi, albo obudzi się nad ranem zainteresowana zabawą, to bierzemy ją do łóżka żeby móc jeszcze chwilę się zdrzemnąć. Na rękach albo brzuchu lubi keżeć ale moim ;) innymi nie jest zbytnio zachwycona. Ma też takie dni, że nie ma opcji noszenia, bo chce poprostu leżeć w łóżeczku albo łóżku na swojej poduszce do karmienia. Tak, że u nas wszystkie książkowe zalecenia zostały puszczone bokiem. Robimy to co uważamy za dobre dla naszego dziecka w danej chwili.
 
witam się już prawie świątecznie :-)

Vill super, że jesteś- brakowało tu Ciebie
Maruusia spróbujcie katater windi, rewelacja
Amnadla ale się rozpędziłaś z tymi mazurkami

pozdrowienia i mnóstwo wspaniałości
 
Cześć dziewczyny, czytam was na bieżąco i korzystam z waszych doświadczeń. Nie mam jeszcze czasu na pisanie bo ciągle nie wolno mi siedzieć i jedynie na stojąco mogę korzystać z laptopa a to szybko męczy. Moje pocharatane krocze goi sie powolutku...

MAM PYTANIE
Czy jak goiły się pępki waszych maluszków to oprócz wydzieliny pojawiała się też krew? Nie duża ilosc ale taka wydzielina z drobna ilością krwi jakby ten kikut się odrywał...Nie wiem czy to normalne, wiec chciałam się podpytać jak to u was było.

MaMicruna -
jakieś objawy porodowe?


Życzę Wam Wszystkim spokojnych i Zdrowych świąt!!!!!!!!!!!!!!
 
witam dziewczyny :)

widze temat rozpieszczania :happy2: ja zgadzam sie w 100% z gagucha i mini !! Nell najlepiej sie czuje przymnie a ja jak ona jest blisko mnie:sorry2: jak zaczynaja sie gazy - czyli stekanie prezenie itp - zawsze ja przytulam do siebie i jak reka odjol problem znika :) spi ze mna w lozku, bo spi duzo spokojniej obok mnie niz w lozeczku ( w lozeczku budzi sie co 20 min a w lozku co 3h...) ale to tez nie znaczy ze jest na rekach 24h/dobe :-D teraz mialysmy 2h 'przytulanek' i jak juz zasnela to polozolam ja w kolysce i spi a ja mam czas na domowe obowiazki :-D

Kazda dzidzia jest inna, czego innego potrzebuje... moja mala jest mala przytulanka i mi to nie przeszkadza :-) choc prawda jest to ze mam czas i moge go poswiecac tylko jej...

ivi- fajnie ze zabieg poszedl szybko ;-)

trawa- u nas tez sie pojawialo troszke krewki... nie uzywalam nic do pepka( mylam gotowana woda i dokladnie osuszalam potem) pepek odpal po 7 dniach a teraz juz jest calkiem wygojony... bardzo szybko to nam poszlo

mini, mata- co do naszych plesniawek, niestety musimy czekac... nie przyjma nas teraz, a w aptece nic nam nie sprzedadza bez recepty- Nellka za mala jest .... taka zla jestem:no::no: naszczescie niema mocnego tego nalotu i tylko na jezyku no i je bez problemow, cycki narazie tez mam ok


WESOLYCH SWIAT DZIEWCZYNY !!!
 
reklama
Do góry