hej
co do przecieków to u mnie to norma leci mi z cycków ciurkiem i nic na to nie poradzę.. i widzę,że chyba jest gorzej jak przy Jagodzie...
pinula- chcę CI powiedzieć,że mogłaś najnormalniej w świecie dostać okres! Ja tak miałam po Jagodzie, poród sn, po niecałych 3 tyg przestałam krwawić a 2 dni przed wizytą u gin zaczęłam krwawić i to czystą jasno czerwoną krwia, na wizycie (6tyg po porodzie) mówię gin,że chyba coś złego się dzieje,bo 2 dni temu zaczęłam znó krwawić, obficie i jasną krwią... On zajrzał i mówi do mnie że mam miesiączkę i sam był w szoku,bo przecież karmiłam piersią co ok.3godz! i ja pamiętam że wtedy miałam ten okres a później dostałam dopiero jak zaczęłam ograniczać Jagodzie cycka tj. jak miała 9mc...;-) i jeszcze mi gin wtedy powiedział,że jestem żywym przykładem na to że matka karmiąca może zajść w ciążę
co do przecieków to u mnie to norma leci mi z cycków ciurkiem i nic na to nie poradzę.. i widzę,że chyba jest gorzej jak przy Jagodzie...
pinula- chcę CI powiedzieć,że mogłaś najnormalniej w świecie dostać okres! Ja tak miałam po Jagodzie, poród sn, po niecałych 3 tyg przestałam krwawić a 2 dni przed wizytą u gin zaczęłam krwawić i to czystą jasno czerwoną krwia, na wizycie (6tyg po porodzie) mówię gin,że chyba coś złego się dzieje,bo 2 dni temu zaczęłam znó krwawić, obficie i jasną krwią... On zajrzał i mówi do mnie że mam miesiączkę i sam był w szoku,bo przecież karmiłam piersią co ok.3godz! i ja pamiętam że wtedy miałam ten okres a później dostałam dopiero jak zaczęłam ograniczać Jagodzie cycka tj. jak miała 9mc...;-) i jeszcze mi gin wtedy powiedział,że jestem żywym przykładem na to że matka karmiąca może zajść w ciążę