ale orka dzisiaj ufff
moj jeszcze w robocie
a ja do przedszkola po mala, obiad, chate ogarnac, bo jutro mam kumpele, cycowanie malego, pozniej kapiel najpierw mlody, znowu cyc, a mala mi siedzi taka bidula i mowi; mamusiu jestem glodna, kolacyjke:-(
i co zrobisz cholera; mlodego na chama od cyca oderwac, szybko kanapeczki dla malej, a ten sie wydziera, ale jazda
a Wy dzisiaj dalyscie czadu z pisaniem, ale fajnie, ze sie meldujecie!
ina- u mnie to samo; zmeczenie materialu i woda mineralna w cyckach :-( zaczal sie budzic co 2- 2,5 h w nocy, a i w dzien chcialby wisiec non stop, a mnie jakos cale te cycki zaczely bolec, z bokow wszedzie, do tego mi zimno po tym karmieniu jak cholera i taka jakas wyczerpana jestem po karmieniu, tez tak macie moze?
ola- wspolczucia! dobrze, ze masz mame i tesciowa do pomocy, wiec pielegnuj sie i dbaj o siebie, zebys jak najszybciej doszla do siebie, bo przy dwojce takich maluchow to oooo pelne rece roboty!
w ogole podziwiam Was; jopal, Ola, bo takie maluszki macie w domu, ktore siedza jeszcze caly dzien z Wami, ja to przynjamniej mam pol dnia tylko z jednym,jak Jula w przedszkolu, ale i tak slabo sie ogarniam poki co mam nadzieje, ze jakos to sie zmieni w miedzyczasie.
tyleee chcialam napisac, ale zapomnialam zupelnie, lece dziabnac jakas kromke i bede malego budzic do cyca, bo mia jakos podejrzanie malo zjadl po kapieli i zasnal, teraz sie martwie, ze slaby jest i nie ma sily sie obudzic...schizy??!!
ooo porodowke sobie zaraz poogladam na TLC, jak macie, to zaraz sie zaczyna.