V
villandra8
Gość
kamila trzymam kciuki, co by się Wam dobrze wszystko ułożyło (a już myślałam, że Ty w ogóle na porodówce, a Ty nadal tu...)
ajako karmienie mieszane nie musi oznaczać końca laktacji (w ostatnim M jak mama jest akurat artykuł o tym); najpierw malucha przystawiaj, dopiero potem podawaj butelkę - dzięki temu laktacja u Ciebie będzie nadal pobudzana. A jak boisz się, że się mały rozleniwi, to może warto pomyśleć o butelce Calma Medeli - sporo osób ją zachwala, w tym doradcy laktacyjni (ivi też taką ma); ponoć nie ułatwia maluchom życia w sensie takim, że muszą się równie mocno napracować co przy piersi, więc może tym razem jednak się uda - nie poddawaj się tak szybko. Dzisiaj jest nieco więcej możliwości niż przeszło 3 lata temu, więc historia nie musi się powtórzyć. Wykorzystaj wszystkie możliwe i dostępne sposoby, a jak nawet wtedy się nie uda, to przecież i tak najważniejsze zdrowie Twoje i małego. Ostatecznie nic na siłę.
Angel napisałam od nowa, gdzie trzeba o werandowaniu + kilka słów jeszcze, bo też nie umiem sobie przypomnieć gdzie ten post wstawiałam - tak było łatwiej (i szybciej)
ajako karmienie mieszane nie musi oznaczać końca laktacji (w ostatnim M jak mama jest akurat artykuł o tym); najpierw malucha przystawiaj, dopiero potem podawaj butelkę - dzięki temu laktacja u Ciebie będzie nadal pobudzana. A jak boisz się, że się mały rozleniwi, to może warto pomyśleć o butelce Calma Medeli - sporo osób ją zachwala, w tym doradcy laktacyjni (ivi też taką ma); ponoć nie ułatwia maluchom życia w sensie takim, że muszą się równie mocno napracować co przy piersi, więc może tym razem jednak się uda - nie poddawaj się tak szybko. Dzisiaj jest nieco więcej możliwości niż przeszło 3 lata temu, więc historia nie musi się powtórzyć. Wykorzystaj wszystkie możliwe i dostępne sposoby, a jak nawet wtedy się nie uda, to przecież i tak najważniejsze zdrowie Twoje i małego. Ostatecznie nic na siłę.
Angel napisałam od nowa, gdzie trzeba o werandowaniu + kilka słów jeszcze, bo też nie umiem sobie przypomnieć gdzie ten post wstawiałam - tak było łatwiej (i szybciej)