reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

hehe oliwka teraz arbuzem jest :)
tydzien to bardzo optymistycznie u mnie wywoluja(tak przynajmniej jest napisane w tym ich zeszycie, ale jak to ma sie do rzeczywistosci kto wie) 12 dni po terminie... ja obstawiam ze urodze ok 26-27 wlasnie.... wiec jeszcze chwila zejdzie.......
 
reklama
Dzien dobry:-)

Jestesmy zyjemy swietnie sie bawimy maly w brzuszku a ja mam ochote walic glowa w sciane tez sie super bawie:-D:-D:-D:-D:-D

Powoli zaczynam myslec ze ja go caly czas w sobie bede miec:-D

Linka witajcie w domku:-Dduzo zdrowka dla Ciebie i malutkiej:-D
No i zawsze musi wylezsc cos na koniec tak w przypadku kadzy, ale dobrze ze jest w szpitlu i maja kontrole nad tym.

Wyspalam sie nawet dzis:-Dturlalam sie z boku na bok ale obudzilam sie wyspana.
Czekam az tableteczka tarczycowa zacznie dzialac i ide [po jedzenie bo normlanie jezyk do d... mi ucieka:-D:-D:-D:-D

A no i magiczny 40 tydzien zaczety:tak::-D:-D:-D:-D
 
Hej;)
Nudy w szpitalu. Od wczoraj jestem sama na sali. Cud, miód, maliny!
Lenka cały wczorajszy dzień i noc spędziła na solarium, a ja o mało nie zapomniałam, że mam dziecko :-)
Mamy duży problem z karmieniem. Mała nie chce ssać, a mi cyce chyba eksplodują. MASAKRA!
Codziennie kłują moje maleństwo, a mi się serce kroi ;( ma takie łapki sine biedactwo!
Czekamy na wizytacje i oby do domu.

Trzymajcie się wszystkie!
 
cześć laseczki
u mnie fatalna noc.. Tymek budził z się z płaczem na zmianę z Nusią.. jestem masakrycznie nie wyspana..
Młoda nadal spać nie chce, wiec noszę ją w chuście bo inaczej Tymka nie jestem w stanie ogarnąć..
buziaki, odezwę się jak położę towarzystwo spać..
 
Ale mi się dzieciaki uzupełniają :eek:
Duśka "sowa" pada po północy , a Borys "poranny ptaszek" wstaje o szóstej rano :confused2: do tego przerwa na jedzenie i snu to mi się zbiera 5-6 h ... To i tak lepiej niż z Borysem na początku ale jestem mega zmęczona :sorry:
Cały dzień mam co robić więc nawet nie bardzo mam się jak położyć ....

Maruusia biedne takie maleństwa , od pierwszych dni tak się nacierpią :-(
Trzymam kicuki żeby wszystko było ok ...

Lina witajcie ... Kto by pomyślał że w tym samym dniu urodzimy :-D:-D:-D
A z tym pęcherzem to porażka :baffled: u mnie położne co chwilkę łaziły i pytały się czy siku było :-) Bo jak w ciągu 6 h po porodzie się nie wypróżnisz to coś jest nie tak ....

Kamila jak tam ??? dziś Twój dzień to może się w końcu maleństwo odważy :tak:

Tunia Mówię Ci... Kubuś czeka na 21go :-D Taki z niego dobry wnusiu :tak:

MaMicurina skurczybyki są - jest zabawa :-D

M dziś z Borysem pojechali nadać imię Idusi :-)
 
dobry
jak milo patrzec co tam skrobiecie mamuski:) ja kazdego dina na pilce sobie siedze ,skacze i rewelacyjnie czuje sie moj kregoslup -moge caly dzien tak na niej...no i hormony doprowadzaja mnie do litrow lez-juz mam dosyc wszystko mnie zlosci i do tego jeszcze moj m dziala mi na nerwy,kazdy dzien musi byc awanura.
 
Witam, witam - zwałszcza Linę z Zuzą :-)

Trzymam kciuki za kadzę - do szczęśliwego rozwiązania

Maruusia za Was też kciuki - biedna Lenka wycierpi swoje :-(

Mamuśki widzę zmęczone - oj, to dopiero przed nami - tunia, czytasz to, więc korzystaj z ostatnich chwil spokoju na zapas, bo lada dzien też nas to czeka - zmęczenie ;-):-D

Ewstra niektórzy chyba nie potrafią żyć bez awantur :baffled:Wiem coś o tym :eek: dlatego tulę ;-) (choć może to nasze hormony :confused:)


U mnie słup pomalowany, to się chałupa wietrzy, zaraz powietrzę jeszcze bardziej myjąc kolejną "porcję" okien - nie za dużo, co by na porodówce przypadkiem nie skończyć - w tym celu to sobie raczej podłogi zostawię (choć i to niekoniecznie...).

Miłego dnia dla wszystkich, chwili wytchnienia dla zajetych mam i cierpliwości dla zmęczonych czekaniem ;-)
 
reklama
Idziemy do domu!
Czekamy na Tatusia spadamy stąd!

Mała to kopia Tatusia. Nie dosc, ze z wygladu to z wielu zachowan i nawet grupe krwi ma ojca! No corunia tatusia, ze szok!
 
Do góry