MaMicurina
Fanka BB :)
tunia-to nie bylo klocie....klocie czuje co jakis czas...to byl bol jak diabli
reklama
Amandla
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2011
- Postów
- 1 009
MaMicrunia my zdecydowaliśmy sie na przechowywanie krwi pępowinowej w Polskim Banku Komorek Macierzystych, jak masz jakieś pytania to pisz
Bozienka nie przejmuj się na zapas, naprawdę lekarze pewnie na wyrost wolą zbadać niunię niż coś przeoczyć, zobaczysz, że wszystko będzie dobrze
Lina - ja nie wierzę w ktg miałam mega skurcze, a na ktg nic a nic się nie pojawiało fakt, że były ty skurcze krzyżowe, a nie brzuszne, no ale coś powinno chyba się pojawić tuż przed porodem.
Bozienka nie przejmuj się na zapas, naprawdę lekarze pewnie na wyrost wolą zbadać niunię niż coś przeoczyć, zobaczysz, że wszystko będzie dobrze
Lina - ja nie wierzę w ktg
miałam mega skurcze, a na ktg nic a nic się nie pojawiało fakt, że były ty skurcze krzyżowe, a nie brzuszne, no ale coś powinno chyba się pojawić tuż przed porodem.
MaMicurina
Fanka BB :)
No właśnie te kłócia też mam na porządku dziennym już w tej chwili...ale co to w nocy było to nie wiem:-(
Dziś idę do mojego gina-może jakimś cudem mnie uświadomi.
Cisza bo pogoda senna i wszystkie śpią
Ciekawe jak Kasiulek:-)
Dziś idę do mojego gina-może jakimś cudem mnie uświadomi.
Cisza bo pogoda senna i wszystkie śpią
Ciekawe jak Kasiulek:-)
Ja nakarmiłam głodomora i śpi
lastpetunia
Fanka BB :)
hej babeczki, czyżby cisza przed burzą na forum? Zaraz jakaś marcóweczka nas uswiadomi ze urodziła )) ja dzisiaj w nocy wyjatkowo super spałam ) znając zycie to dzisiaj bedzie na odwrót w ogóle wczoraj troche pomolestowałam mojego męża i takie miałam po chwili skurcze że masakra, tak mnie brzuch strasznie bolał że myslałam że sie zaczeło ale po pół godziny przeszło ) chciałabym juz urodzic no ale juz blizej niz dalej wiec czekamy, nie znamy dnia ani godziny dziewczyny!!! ))
)) ja dzisiaj w nocy wyjatkowo super spałam ) znając zycie to dzisiaj bedzie na odwrót w ogóle wczoraj troche pomolestowałam mojego męża i takie miałam po chwili skurcze że masakra, tak mnie brzuch strasznie bolał że myslałam że sie zaczeło ale po pół godziny przeszło ) chciałabym juz urodzic no ale juz blizej niz dalej wiec czekamy, nie znamy dnia ani godziny dziewczyny!!! ))
mata-kow
mama do kwadratu :)
Witam!
MaMicurina - ja w pierwszej ciąży się zastanawiałam nad bankiem komórek, ale poczytałam na różnych stronach conieco (nie tylko na strinach banków komórek, ale i na innych zaufanych medycznych) no i doszłam do wniosku, że to kolejny sposób, żeby ktoś mógł kasę trzepać, tak jak ze szczepionkami 6 w 1 itp.
co do kłucia, to może maluch tak mocno naparł na szyjkę?
Tunia spokojnie, jeszcze power przyjdzie, póki co odpoczywaj i sie leń
Ja rano do gina, a potem od razu z małą do lekarza podjechalismy, bo kaszel coraz gorszy. Osłuchowo czyta, ale tak kaszle paskudnie, że lekarka stwierdziła, że nie ma sensu czekać i dała antybiotyk. Spływa jej po gardle wszystko i to tylko kwestia czasu, kiedy osiądzie na oskrzelach, a że ja mogę w każdej chwili urodzić, to powiedziała, że lepiej mała była zdrowa, żeby malucha nie narażać...
u mnie dziś leniwy dzień będzie - pogoda paskudna, spac się chce, więc wyrywać sie nie będe i poleżakuję więcej, a co
dziewczyny a czy ktoras bedzie pobierala komorki macierzyste i przechowywała?
pytam bo dzis jedziemy na spotkanie w tej sprawie i chyba bedziemy podpisywac umowe.
ah i chcialam zapytac czy taki straszny bol jakby w pochwie-trwajacy dobre około 20 sekund to tez jakies skurcze czy co?
dzis nad ranem myslalam ze cos sie dzieje i prawie M budziłam...wiecie jak to jest w pierwszej ciazy kiedy nic sie nie wie
MaMicurina - ja w pierwszej ciąży się zastanawiałam nad bankiem komórek, ale poczytałam na różnych stronach conieco (nie tylko na strinach banków komórek, ale i na innych zaufanych medycznych) no i doszłam do wniosku, że to kolejny sposób, żeby ktoś mógł kasę trzepać, tak jak ze szczepionkami 6 w 1 itp.
co do kłucia, to może maluch tak mocno naparł na szyjkę?
Tunia spokojnie, jeszcze power przyjdzie, póki co odpoczywaj i sie leń
Ja rano do gina, a potem od razu z małą do lekarza podjechalismy, bo kaszel coraz gorszy. Osłuchowo czyta, ale tak kaszle paskudnie, że lekarka stwierdziła, że nie ma sensu czekać i dała antybiotyk. Spływa jej po gardle wszystko i to tylko kwestia czasu, kiedy osiądzie na oskrzelach, a że ja mogę w każdej chwili urodzić, to powiedziała, że lepiej mała była zdrowa, żeby malucha nie narażać...
u mnie dziś leniwy dzień będzie - pogoda paskudna, spac się chce, więc wyrywać sie nie będe i poleżakuję więcej, a co
Ewstra
Fanka BB :)
dobry
Faktycznie tu spokojnie dzis, no ja pospalam uwaga 11h no ale ja mam dwie noce bezsenne i jedna odrabiajaca jak widac,no ja w planach nie mam nic ...
tunia urodziny co 4 lata to mlodosc mozna zachowac
mata zdrowia dla malej
Faktycznie tu spokojnie dzis, no ja pospalam uwaga 11h no ale ja mam dwie noce bezsenne i jedna odrabiajaca jak widac,no ja w planach nie mam nic ...
tunia urodziny co 4 lata to mlodosc mozna zachowac
mata zdrowia dla malej
reklama
*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Ajako - dzięki za słowa o synusiu, bo ja znów mam obawy, że będzie mi bardzo dziwnie mieć synka.
Ivi, Amandla - chciałabym, żeby Oskarek tak grzecznie spał w dzień - z Emilką miałam zupełnie inne doświadczenia.
Villandra - kto jeszcze miał pomyłkę przy prognozowaniu płci? Bo wiem, że Kindzia, a drugą musiałam przeoczyć...
Bozienka - trzymam kciuki, żeby Kornelka rozwijała się zdrowo, żeby nie potrzebne były żadne dodatkowe zabiegi.
Patka - super, ze już w domku, dochodź szybko do siebie!
Mata - zdrówka dla Dobrusi!!! Oby Ciebie nie dopadło.
MaMicurina - ja mam często kłucia w pochwie i jakby w okolicach pęcherza, ale krótko trwają. Sama nie wiem co to jest - w pierwszej ciąży sobie takich nie przypominam.
Lina - pogódź się z tym, że nie wywołasz porodu na siłę. Jak organizm będzie gotowy, to sam zadecyduje. Zdaj się na los i postaraj się wyciszyć i spokojnie czekać. Na pewno to już niedługo.
Ja mam jeszcze plany na czwartek - mamy podpisać umowę kredytową na nowe mieszkanie. Ciekawe jakie oczy zrobią w banku, jak zobaczą mój brzuch... Potem teoretycznie mogę rodzić, choć nie spieszy mi się jakoś. Boję się. Boję się porodu - mam coraz więcej wątpliwości, czy chcę cc, czy nie lepiej było spróbować sn. Boję się nowej rzeczywistości z dwójką dzieci.
Ciekawa jestem, czy Oskar nie zrobi mi urodzinowej niespodzianki, bo mamy w rodzinie takie daty: ja mam urodziny 02.03, Emilka 03.04, imieniny i ślub brałam 07.08. Jest więc śmieszne następstwo cyfr w datach. W marcu jedyna taka data to 02.03. Z drugiej strony cc mam planowane na 12-tego. 12.09 to urodziny mojego męża, 12.04 to urodziny mojego taty. Jeśli więc urodzi się 2-giego lub 12-tego, to będzie "tradycja" podtrzymana.
Ivi, Amandla - chciałabym, żeby Oskarek tak grzecznie spał w dzień - z Emilką miałam zupełnie inne doświadczenia.
Villandra - kto jeszcze miał pomyłkę przy prognozowaniu płci? Bo wiem, że Kindzia, a drugą musiałam przeoczyć...
Bozienka - trzymam kciuki, żeby Kornelka rozwijała się zdrowo, żeby nie potrzebne były żadne dodatkowe zabiegi.
Patka - super, ze już w domku, dochodź szybko do siebie!
Mata - zdrówka dla Dobrusi!!! Oby Ciebie nie dopadło.
MaMicurina - ja mam często kłucia w pochwie i jakby w okolicach pęcherza, ale krótko trwają. Sama nie wiem co to jest - w pierwszej ciąży sobie takich nie przypominam.
Lina - pogódź się z tym, że nie wywołasz porodu na siłę. Jak organizm będzie gotowy, to sam zadecyduje. Zdaj się na los i postaraj się wyciszyć i spokojnie czekać. Na pewno to już niedługo.
Ja mam jeszcze plany na czwartek - mamy podpisać umowę kredytową na nowe mieszkanie. Ciekawe jakie oczy zrobią w banku, jak zobaczą mój brzuch... Potem teoretycznie mogę rodzić, choć nie spieszy mi się jakoś. Boję się. Boję się porodu - mam coraz więcej wątpliwości, czy chcę cc, czy nie lepiej było spróbować sn. Boję się nowej rzeczywistości z dwójką dzieci.
Ciekawa jestem, czy Oskar nie zrobi mi urodzinowej niespodzianki, bo mamy w rodzinie takie daty: ja mam urodziny 02.03, Emilka 03.04, imieniny i ślub brałam 07.08. Jest więc śmieszne następstwo cyfr w datach. W marcu jedyna taka data to 02.03. Z drugiej strony cc mam planowane na 12-tego. 12.09 to urodziny mojego męża, 12.04 to urodziny mojego taty. Jeśli więc urodzi się 2-giego lub 12-tego, to będzie "tradycja" podtrzymana.
