reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
ale naklikalyscie dzisiaj...

alicja- gratuluje :-D
ajako- witaj w domku :D:D

mata- ja tez pisze sie na golabki... uwielbiam...
ina- moze i siadac nie mozesz ale ja i tak ci zazdroszcze :D:D

ok ja na chwilke spadam na wizyte z polozna dozobaczenia niebawem :*
 
A co się dzieje jak się nie ma wyników ?? :sorry2:

Wedy podają antybiotyk w razie W, ale Ciebie to pewnie nie dotyczy, bo wyniki będziesz miała...


Mini55 sama położna stwierdziła, że nożyczki były tępe o matko jak się darłam na samą myśl mi słabo:szok: ale grunt, że żyję i mam już mojego Skarba :)

O matko :szok::szok: tępa to była chyba ta położna, żeby takiego sprzętu używać - jak tak można :no: Współczuję.


Dziewczyny mam pytanie dotyczace lezaczka, od ktorego miesiaca wsadzalyscie
pociechy?czytalam ze tak od 3 miesiaca mozna,

Nam pediatra i położna mówiły, że najlepiej powyżej 4. miesiąca nawet.

K&M głowa do góry :-)

ajako witajcie w domku, a mleczko niech płynie w coraz większych ilościach ;-)

Amandla fajnie, że Marysia rośnie - pamiętaj, że Twoja w tym zasługa :tak:

monika super, że KTG jednak w porządku, tylko czemu Ci bidulko nic jeść nie dadzą? Choćby batonika (choć to mało zdrowe)


Widzę, że z prasowaniem macie tak jak ja :-D No ale ja nadrobiłam zaległości i teraz cieszę się bRAKIEM prasowania (ale nie długo, bo jutro pójdzie automat w ruch - a może jeszcze dziś?) Sama nie wiem... Auto umyłam, przydałoby się jeszcze podłogę w kuchni i łazience przetrzeć. Poza tym mam jedną czapeczkę do poprawek krawieckich (i ze dwie pary spodni też by sie znalazły) - ot, taka drobnica, ale mi się NIE CHCE, to nie robię :-p:-)
 
nusia ja dziś na apapie jadę bo tak mnie "czacha naparza ":dry:

monika i jak tam po KTG ??

inamorate co to znaczy że nożyczki były tępe ?? :wściekła/y::wściekła/y: To jakaś kpina

Ewstra ja będę wkładać od początku - ale z rozsądkiem - na kilka chwil pewnie :tak:

Villandra to Ty dziś pracowity dzień masz :-) Ja wyprasowałam to co miałam i stwierdziłam że na dziś wystarczy zajęć domowych :-D
 
mini ja wypilam sobie kawkę z mlekiem i jest lepiej:-) ale rewelacji nie ma.....

ja prasuje...ale co chwila robie przerwy heh a to pije. a to spawdze forum heh. Najgorsze sa dwie zasłony- ktore prasuje sie masakrycznie, ale jak juz dojde do parti ciuszków małego to juz bede szczesliwa:-)

villandra a skad masz tyle energi?
 
kobietki mam pytanie... do tych ktora sa juz szczesliwe i tula swoje maluszki a przyszyly one na swiac przez cesarke - bo na szkole rodzienia i ogolnie jakos nastawialam sie na sn i nie wiem nic jak to jest po cc. jak wyglada polog, kiedy mozna co robic, ile goi sie blizna jak sie z nia obchodzic itd. Lekarz nic mie nie mowil, mały jeszcze glowa w gorze i zaczelam sie tym interesowac ale w necie to sie przerazilam jak zaczelam czytac ze blizna boli 2 miesiace ze nie wolno ndzwigac, nie moczyc blizny, ze ciezko zrobic siusiu, zeby zapomniec przez rok o robieniu brzuszkow i cw na miesnie brzucha i troche sie zalamalam to naprawde az tak powazna operacja i potem tak ciezko sie karmi i funkcjonuje?

K&M cesarka jest do przeżycia jak wszystko inne. Powiem tak jak masz maluszka przy sobie wszystko zaczynasz robić dużo szybciej bo musisz, dziecko samo wkoło siebie nie zrobi. Ja przeszłam w 2007 roku operację ginekologiczną to 3 miesiące nie mogłam się pozbierać do kupy, ledwo chodziłam i wogóle. A po cesarce, która była bardziej inwazyjna niz ta operacja po dwóch tygodniach biegałam jak szpryca :-). A po tygodniu już właściwie nie bolało tylko przy zmianie pozycji z leżacej na siedzącą i odwrotnie. Moczyć rane oczywiscie nie było wskazane ale szybki prysznic bez problemu. Ja po 2 miesiącach się normalnie kąpałam. Co do siusiu i twardszych rzeczy przypuszczam, że równie ciężko to zrobić po porodzie sn bo masz pocięte krocze więc to chyba gorzej nawet a na drugi dzień po cc i tak musisz sama korzystać z łazienki wiec jak mus to mus i przestajesz się nad tym zastanawiać. Dla mnie na początku bardzo trudne było karmienie bo nie umiałam sobie znaleźć wygodnej pozycji, w której by najmniej bolało ale jedna cudowna położna nauczyła mnie karmić spod pachy (sama też była po 2 cesarkach) układałam koło siebie poduszki do wysokości piersi małego tylko lekko przytrzymywałam ręką wogóle go nie dzwigałam i tak leżał przy cycku na tych podusiach i ciągnął mleko bez obciążania rany. Co do ćwiczenia brzuszków to zawsze dużo ćwiczyłam po tej pierwszej operacji po niecałym roku zaczełam ćwiczyć po cesarce nie zdążyłam bo zaszłam w następną ciaże.
Powiem tak zdecydowanie bardziej chciałabym urodzić sn szybciej dochodzi się do siebie i marzę wręcz o tym żeby sie teraz udało choć szanse są małe. Jednak zdrowie dziecka i moje są najważniejsze i dlatego jeśli zajdzie taka konieczność pokroją mnie drugi raz. Wiem też, że teraz będzie zdecydowanie trudniej bo Rysiu ma niecałe 2 lata uwielbia kiedy go noszę a będę musiała z tego zupełnie zrezygnować na najbliższe 3 -4 miesiące. Co innego dzwigać 4 kilowego maluszka a co innego 13 kg szkraba.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania a będe w stanie odpowiedzieć i w czymś Ci to pomoże to pytaj.


Swoją drogą od rana się nic nie zmieniło łeb mnie napier.... tak, że jakaś masakra, brzuch boli chociaz się zdrzemnęlam, podobno chrapałam niemiłosiernie. Po wstaniu jak mnie tak głowa bolała dalej, zmierzyłam ciśnienie a tam 160/90 troche sie zaniepokoiłam ale staram sie odpoczywać i za jakiś czas znowu skontroluję.
 
Ostatnia edycja:
Jaki pracowity dzień? Jaka energia? No właśnie ochlapałam to auto wodą, co bym jutro coś przez szyby widziała i STOP. NIc więcej mi się nie chce - siedzę i zamulam. Może nad tymi podłogami się jeszcze zlituję (ale to wielka niewiadoma), ale na pewno nic więcej :-D
 
reklama
vill - ja to przez tydzien nie robie tyle co ty w jeden dzien :tak:

ja juz po wizycie teraz siedze i zamulam jak zwykle
w piatek mama ma do mnie przyjechac to chociaz jakas rozrywka bedzie:-)
 
Do góry