Hej Kobietki :-):-)
Czytałam, czytałam i zapomniałam co mam napisać -
Mini, Tunia, Kindzia - dzięki za pamięć...
Oj ja też mam już dość ciąży - tak jak i większość z Was ale nie wiem co zrobić skoro lekarz wczoraj stwierdził, że szyjka skrócona ale wszystko pozamykane - Mała ma ciągle 3,5 kg także przestała rosnąć
Poza tym leże z gorączką, katarem i wymiotami... Z nosa to by gruszki nie starczyło co by wszystko wyciągnąć - a Mąż krzyczy , że z łóżka mam nie wstawać i jak tu poród wywołać
wczoraj po wizycie i ja brunatnych plamień dostałam - także może coś tam przez przypadek mi otworzył
albo po badaniu ot tak poprostu o coś leci
Poza tym wczoraj przeżyłam jedne z najgorszych chwil w życiu - idąc na badania weszłam do przychodni zobaczyć tętno małej, bo ruchów od rana nie czułam - sprawdzają, sprawdzają i znaleźć nie mogli... w momencie pojawiłam się u swojego lekarza (chwała Bogu, że akurat przyjmował w gabinecie) - okazało się , że jest wszystko ok - tętno, serduszko, wszystko ładnie... przy okazji ktg - skurczy brak (no może kilka tak d o 40-50 skoczyło, ale to nie skurcze
) także jak się okazało, że wszystko ok i wróciliśmy z M do domku temperatura z 37,5 skoczyła mi prawie na 39 dlatego też nie zajrzałam wczoraj... M nie dał mi wstać z łóżka - tylko ciepłą herbatę mi donoszono...
Więc po skrócie tak to u mnie - może mnie teraz też nie być jak M wróci napewno dostanę eksmisję z przed komputera do łóżeczka....
Kindzia czyści????????????? jeszcze mnie ścigniesz
A ja szukam w całej swojej wsi herbaty z liści malin i nie ma
dziś jeszcze M wyślę do zielarskiego może tam gdzie znajdzie :-):-):-)