reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Kindzia a co z moim terminem ? :sorry2: 26 marzec poszedł dawno w niepamięć, skupili sie na 19 marca, z 21 na wywolanie, a dzis np polozna uparcie mi wpisala po raz drugi ( w zeszly wtorek tez bylam) 36 + 3 dni.
Wiec ja to wogole zapominam juz o terminach chyba, ze maly serio nie bedzie chcial wyjsc do tego 21 :-(

Nusia i sama sobie plan wpisalas w ksiaze?? Znowu polozna nic o tym nie mowila, ale skoro uwaza , ze 8 marca mozemy si ejuz nie widziec to kiedy mam to zrobic?? :confused:
 
reklama
angel ja dostalam plan na szkole rodzenia, tzn kartka a4 złoóżna na pól. I sa tam pytania czy chcesz zeby partnet byl z toba, czy chcesz zeby przecianl pępowine, czy chcesz zeby dziecko bylo myte, czy chcesz od razu dostawic je do piersi, czy cchesz znieczulenie i jakie, a na ostaniej stronie sa uwagi i tam wpisuje sie co jeszcze preferujesz a czego nie. i ja to trzymam w tej mojej ksiazce. Jutro mam wizyte w spziatlu wiec moze beda omawiac to z emna. zobaczymy
 
ale piszecie - wyszłam tylko racuszki usmażyć ...:-D

a zapomniałam wam napisać że wczoraj z wieczora miałam skurcze bolące :-D Coraz intensywniej się ćwiczymy :-)
 
Angel nie omawialas planu z nia? ja jak sie uda to za tydzien ale mam plan wsadzony w kziazke jak by co...
Nie :sorry2: W ksiazce pokazala mi miejsce gdzie to sie wypisuje i , ze mialam sobie w goglach poszukac co tam wpisac :sorry2:
A szkoly rodzenia nie mam, tylko w sobote te kilka godzin w szpitalu ale nie wiem czy pojade...m w pracy nie chce sama, tym bardziej telepac sie autobusem sama taki kawal i siedziec tam 5 godzin tez sama..
Dobra podstawy sobie tam wpiszę sama reszta wyjdzie w praniu
 
angel to milo z jej strony -na tej stronie co podalam ci w naszym watku tam sa tez plany porodowe i mozesz poczytac o srodkach znieczulajacych i jaki maja wplyw na ciebie i dziecko.
 
angel to milo z jej strony -na tej stronie co podalam ci w naszym watku tam sa tez plany porodowe i mozesz poczytac o srodkach znieczulajacych i jaki maja wplyw na ciebie i dziecko.

Dzięki, wypisalam wszystko co dla mnie najwazniejsze :tak:
Ale o srodkach czytac nie bede... nie potrzebnie sie nakrecac nie chce. Jak bedzie trzeba to podadza , jak nie to nie:)
Chociaz jak krzyzowych dostane to pewnie bede kwiczec o epi odrazu :sorry2:
 
ja planu nie pisalam, ale chyba wymaluje notke duzymi literami 'no vacum, no forceps'
angel- ty widze jak ja te one born... ogladasz ten odcinek co opisywalas przed chwila masakra ryczalam jak bobr......

ja ogarnelam siebie i chate jeszcze te cho....e podlogi mi zostaly do umycia....
 
A ja sobie beczę od kilku godzin dobra jestem nie? W ogóle z łózka nie wyszłam i wiecie co mam takie ciśnienie na papierosa, że chyba zaraz pójdę i zapalę no nie wytrzymam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Ivi no to super poród - błsykawica :tak: a nie mówiłam, ze dobrze Ciebie przygotowują i sprawnie pójdzie ;-)

witam prądu nie było...u mnie spokoj ;-) nic sie nie zapowiada ;-) skurczy brak ;-)
:-D:-D:-D oj szkoda, że to jednak z innego powodu Ciebie nie było ;-)

Jestem, dupa dzwonilismy wczoraj kaza czekac, bo wody nie odchodza , krwawien nie ma i regularnych skurczy. Ja chyba wbije sie tam na oddzial bez telefonu , przeciez jak cos sie zacznie to moga nie zdazyc, sami strasza ze to niebiezpieczne porod dla mnie naturalny , ojezu ,,kochana anglia,,:confused2:

masakra... oby się samo rozkręciło (M pomoelstuj nieco, masaż sutków - może coś da:tak:)

ja chodze na nfz i mam co mam.. nie znam ani wagi dziecka, oni stanu mojego łozyska, ani ktg nie miałam..
nie wiem nic wiecej niz Wy w Uk

ja tez na nfz - a usg prywatnie, bo sonda u nas popsuta - dzięki prywatnemu usg w 33 tc znalam wagę, ocenę łożyska. Ktg też nie miałam - różnie lekarze praktykują jedni od 36 tc (czasem szybciej, jak są z ciążą problemy) a czasem dopiero jak jest po terminie. Najważniejsze to czuć zaufanie do gina ;-)


a ja 2 h w kuchni spędziłam - pierógów nalepiłam jak na batalion wojska, 2 porcje zamroziłam... dobrze, że Dobrusia poszła spać, to miałam spokój - za to wieczór pewnie wesoły będzie :sorry2: ale dzisiaj taka pogoda, że mi samej od rana spac się chce... ale teraz już pełen relaks do wieczora - bo plecy i biodra tak bola, że nie idzie wyrobić...
 
Do góry