reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Kindzia a co z moim terminem ? :sorry2: 26 marzec poszedł dawno w niepamięć, skupili sie na 19 marca, z 21 na wywolanie, a dzis np polozna uparcie mi wpisala po raz drugi ( w zeszly wtorek tez bylam) 36 + 3 dni.
Wiec ja to wogole zapominam juz o terminach chyba, ze maly serio nie bedzie chcial wyjsc do tego 21 :-(

Nusia i sama sobie plan wpisalas w ksiaze?? Znowu polozna nic o tym nie mowila, ale skoro uwaza , ze 8 marca mozemy si ejuz nie widziec to kiedy mam to zrobic?? :confused:
 
reklama
angel ja dostalam plan na szkole rodzenia, tzn kartka a4 złoóżna na pól. I sa tam pytania czy chcesz zeby partnet byl z toba, czy chcesz zeby przecianl pępowine, czy chcesz zeby dziecko bylo myte, czy chcesz od razu dostawic je do piersi, czy cchesz znieczulenie i jakie, a na ostaniej stronie sa uwagi i tam wpisuje sie co jeszcze preferujesz a czego nie. i ja to trzymam w tej mojej ksiazce. Jutro mam wizyte w spziatlu wiec moze beda omawiac to z emna. zobaczymy
 
ale piszecie - wyszłam tylko racuszki usmażyć ...:-D

a zapomniałam wam napisać że wczoraj z wieczora miałam skurcze bolące :-D Coraz intensywniej się ćwiczymy :-)
 
Angel nie omawialas planu z nia? ja jak sie uda to za tydzien ale mam plan wsadzony w kziazke jak by co...
Nie :sorry2: W ksiazce pokazala mi miejsce gdzie to sie wypisuje i , ze mialam sobie w goglach poszukac co tam wpisac :sorry2:
A szkoly rodzenia nie mam, tylko w sobote te kilka godzin w szpitalu ale nie wiem czy pojade...m w pracy nie chce sama, tym bardziej telepac sie autobusem sama taki kawal i siedziec tam 5 godzin tez sama..
Dobra podstawy sobie tam wpiszę sama reszta wyjdzie w praniu
 
angel to milo z jej strony -na tej stronie co podalam ci w naszym watku tam sa tez plany porodowe i mozesz poczytac o srodkach znieczulajacych i jaki maja wplyw na ciebie i dziecko.
 
angel to milo z jej strony -na tej stronie co podalam ci w naszym watku tam sa tez plany porodowe i mozesz poczytac o srodkach znieczulajacych i jaki maja wplyw na ciebie i dziecko.

Dzięki, wypisalam wszystko co dla mnie najwazniejsze :tak:
Ale o srodkach czytac nie bede... nie potrzebnie sie nakrecac nie chce. Jak bedzie trzeba to podadza , jak nie to nie:)
Chociaz jak krzyzowych dostane to pewnie bede kwiczec o epi odrazu :sorry2:
 
ja planu nie pisalam, ale chyba wymaluje notke duzymi literami 'no vacum, no forceps'
angel- ty widze jak ja te one born... ogladasz ten odcinek co opisywalas przed chwila masakra ryczalam jak bobr......

ja ogarnelam siebie i chate jeszcze te cho....e podlogi mi zostaly do umycia....
 
A ja sobie beczę od kilku godzin dobra jestem nie? W ogóle z łózka nie wyszłam i wiecie co mam takie ciśnienie na papierosa, że chyba zaraz pójdę i zapalę no nie wytrzymam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Ivi no to super poród - błsykawica :tak: a nie mówiłam, ze dobrze Ciebie przygotowują i sprawnie pójdzie ;-)

witam prądu nie było...u mnie spokoj ;-) nic sie nie zapowiada ;-) skurczy brak ;-)
:-D:-D:-D oj szkoda, że to jednak z innego powodu Ciebie nie było ;-)

Jestem, dupa dzwonilismy wczoraj kaza czekac, bo wody nie odchodza , krwawien nie ma i regularnych skurczy. Ja chyba wbije sie tam na oddzial bez telefonu , przeciez jak cos sie zacznie to moga nie zdazyc, sami strasza ze to niebiezpieczne porod dla mnie naturalny , ojezu ,,kochana anglia,,:confused2:

masakra... oby się samo rozkręciło (M pomoelstuj nieco, masaż sutków - może coś da:tak:)

ja chodze na nfz i mam co mam.. nie znam ani wagi dziecka, oni stanu mojego łozyska, ani ktg nie miałam..
nie wiem nic wiecej niz Wy w Uk

ja tez na nfz - a usg prywatnie, bo sonda u nas popsuta - dzięki prywatnemu usg w 33 tc znalam wagę, ocenę łożyska. Ktg też nie miałam - różnie lekarze praktykują jedni od 36 tc (czasem szybciej, jak są z ciążą problemy) a czasem dopiero jak jest po terminie. Najważniejsze to czuć zaufanie do gina ;-)


a ja 2 h w kuchni spędziłam - pierógów nalepiłam jak na batalion wojska, 2 porcje zamroziłam... dobrze, że Dobrusia poszła spać, to miałam spokój - za to wieczór pewnie wesoły będzie :sorry2: ale dzisiaj taka pogoda, że mi samej od rana spac się chce... ale teraz już pełen relaks do wieczora - bo plecy i biodra tak bola, że nie idzie wyrobić...
 
Do góry