reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Witam o poranku :)
Ale z was ranne ptaszki.
Zaprowadziłam Patrycje do szkoly, byłam już na badaniach, teraz sie relaksuje przy kompie. Cieszę się, że jutro będę mieć wyniki badań, bo ostatnio wieczorami się coś kiepsko czuje i stresika mialam, ze przed porodem nie zdąże.

Będę monotematyczna, ale tesknie za moim m, bedzie dobiero w sobote:-(, a Pati jak teskni... no cuz, ale cos za cos

Angel bardzo ci współczuje z tym zebem, ja odpukać...
Bozienka24 cudownie, że malutka jest juz z Tobą i tak dobrze się rozwija i wogule śliczniutka jest:tak:
Mamicurina, Kasiulka powodzenia na wizycie
 
reklama
dzien dobry. JA juz oczka otwarte ale nadal w łóżku. Mój o dziwo tez już na nogach:-) No ale za godzinę idzie obciąć "zwierzaka" na głowie, w razie czego jakbym zaczeła rodzić zeby synek sie nie przestraszył hehhe
Ja jeszcze bank musze odwiedzić a pozniej jedziemy do innego miasta na osttanie zakupy- ale torby szpitalne bierzemy ze sobą. Bo trzeba kupic w koncu wanienkę i moze cos jeszcze uda mi sie upolować.;-);-)

Angel wspolczuje bólu zeba:-( mnie też bolal zab( tak mi się wydawało) a okazało sie ze mam zapalnie dziąsel i dlatego tak boli.....Krocze tez mnie boli czasami- dzidzia juz sie zsuwa coraz nizej:-)

Villandra- biedna, oj co ty masz za kociatko ze tak drapneło swoja pania. DObrze ze juz zszyte i jak lekarz powiedzial nie ebdzie śładu:-)

Kasiulka- super masz kolezanki:-) no i ze impreza fajna czekamy na fotorelacje. powodsenia na usg:-)


Ivi- lez w łóżeczku i sie kuruj. I nie wychodz na to zimnisko nigdzie.
 
Heloł :-D:-D:-D

U mnie zima pełną gębą zasypało nic nie widać drogi oczywiście też nie ma, bo drogowcy śpią :-D:-D
Ja od 8 na nogach coś spać ostatnio nie mogę :crazy:
Kurde dziewczyny czy Was też tak boli miednica? No ja czuję od kilku dni jakby mnie miało rozsadzić :szok:
 
Dzien doberek :-)

W koncu udało się porządniej pospać, tylko że dzieki temu wstałam bardziej połamana - widać nie można mieć wszytskiego :baffled:.
Śniadanko skonsumowane, to zaraz do żelazka i to bez ale.

monika powodzenia na egzaminach - no bo z tą koncentracją rzeczywiście u nas teraz gorzej (ale na szczęście ten stan mija, inaczej wszytskie matki świata musiałyby być głuptasami ;-))

kamilaedi popieram Doris - nie oglądaj takich filmów - cud narodzin zostaw sobie w wersji live, kiedy sama juz będziesz tak daleko - żaden inny mu nie dorówna nawet do pięt

Kasiulka już zapomniałam o tym swoim oku - nieco to uciążliwe, bo muszę uważać, żeby w zapomnieniu oka nie potrzeć ręką (a lubię tak robić, niestety)
Powodzenia na USG.

MaMicurina Tobie również powodzenia na wizycie - niech Cię nikt nie denerwuje, a wyjazd należy do udanych

No i czyżby dziś forumowy dzień zaopatrywania się w wózki? ;-):-D

Ewstra nie łobuz (choć czasem istny wulkan energii) - po zabiegu jest i to jej zdecydowanie nie uszczęśliwia; mi też by pewnie nie było wesoło, gdyby mnie pocięli, założyli kolnierz na łeb i jeszcze zamknęli w areszcie :tak:. Nawet sie na nią nie gniewam - bardziej mi jej szkoda, zwłaszcza jak następnego dnia była taka miła i skruszona, że ewidentnie było widać, że jest jej przykro. Kochana jest tak czy inaczej.

Lina
niewykonalne, żeby dziadek kotem się zajął - nawet jak miał karmić koty (żeby jakieś zajęcie miał), to się nie dało - non stop musiałam je dokarmiać bo przy jego dawkowaniu żarcia chodziły stale głodne. W ogóle mam czasem jakieś dziwne odchyły w stosunku do zwierząt (najpierw głaszcze, za chwilę bije po du... - niby lekko, ale "dla zasady"; no błagam - a potem się dziwi, że koty omijają go szerokim łukiem :rolleyes2:. No a kotka wymaga teraz szczególnej opieki.

patka i kto tu jest rannym ptaszkiem? ;-)

nusia miłych zakupów

ALe jaaaak.... wogole jak mnie krocze boli :no: jakbym poobijała sie zdrowo na rowerze albo pohulała konno :sorry2:

Mam dokładnie tak samo po każdym dłuższym łażeniu, przy czynm zdecydowanie nie mam na myśli maratonów. No i chodzę jak żółwik, gdziekolwiek się ruszę :happy:
A ząbka współczuję - sama nienawidzę najbardziej bólu zęba właśnie (pewnie po porodzie zmienię zdanie :-D). No i nie dziw się, że nie wytrzymał - zęby w ciąży lubią się sypać, a jeszcze bardziej podczas karmienia piersią (więc choć na razie mam spokój, to pewnie za jakiś czas będę płakać nad zębiskami). Ale mam nadzieję, że może sie jednak ten Twój ząb uspokoi jeszcze na trochę - w końcu coraz bliżej końca ;-) (który będzie nowym początkiem - jakie to piękne)


No to ja uciekam, jak obiecałam.
Zastanawiam się tylko, kiedy resztę wątków doczytam :confused2: W innym zyciu chyba...

Życzę wszystkim udanego dnia :-):-):-)

PS.
inamorate mnie boli miednica identycznie jak na przełomie 4 i 5 miesiąca, kiedy rozchodziły mi się biodra - bardzo ewidentnie.
No i wydawało mi się, że bardziej się już rozejść nie mogą, ale chyba jednak jest inaczej :szok:
Tak to jest jak brzuch rośnie w płaszczyźnie prawo-lewo, zamiast przód-tył (wtedy kręgosłup bardziej dostaje w kość), no ale na koniec ciąży to już ponoć nie ma wyjątków i każde biodra się rozluźniają i idą bardziej wszerz, co by dzidziuś większe przejście miał ;-) więc nie ma co dramatyzować.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny , pocztałam ale naprawdę pobieżnie ... Borys w nocy gorączkował i pół nocy nie spałam , od rana też rozpalony ... więc tylko przeleciałam po głównej stronie żeby nie utonąć potem :-)

Zaraz się zabieram za jakiś obiad i za lekkie sprzątanie ,może poprasuje popołudniem ...
Szukam termometru bo się już wkurzyłam na mój : na czole pokazuje 37,2 a w uszku 39,7 :baffled:
Chyba wezmę tego brauna bo polecałyście ....
 
Moje dziecie dzisiaj wyjątkowo aktywne...
Normalnie to od 7 do 9 baciaruje, a później do 14 spokój.... A dzisiaj cały czas łomocze nóżkami jak szalone.... jeszcze przed 10 10 ruchów naliczyłam co mam je liczyc od 9... a do teraz to juz pewnie ze 30 by było jak bym dalej liczyła....

Ja mam naukowstręt.... Kto za mnie zaliczy tą sesje??
 
reklama
Pinula ile Ci jeszcze zostało egzaminów ??

Ewstra położyłaś się na chwilkę chociaż ??

Kadza szkoda że nie wymyślili piwa w puszcze w kształcie serduszka :-D Miała bym problem z głowy :-)

Kasiulka ale niespodzianka - Śliczne prezenty :tak:

A ja bawię się autkami z moim Borysem :rolleyes2: - dostał syrop i spadła mu gorączka . Jak zjemy to może się położy , a ja trochę Was nadrobię :-)
 
Do góry