Hej..
Powiedzcie któraś , że tez czujecie sie zle ostatnimi czasy
Ja nie wiem co mi jest.. Spać, głowa huczy..rano było mi ogólnie mówiąc ŹLE- powyłam się, potem powymiotowałam, położyłam spać.
Obudził poczmen z tymi cudami z ebaya i zamówiłam sobie pierwszy raz jedzonko z polskiej restauracji. Chodzimy tak od okazji, naprawde dania miaja takie, ze zawsze im fotke walimy hehe wbrew pozorom jest jakosc za cene. Wiec oboje z Dorim juz czekamy na devolaja z ziemniaczkami i surówkami..jej
My nie wiemy jak rozegrac wszystkie urlopowe sprawy z rodzicami i M.. Wlasnie dzis do mamy pisal, ze jeszcze nie jestesmy okresleni bo pytala czy zamawiac juz bilety czy co.
A jak tu wiedziec, jak my wciaz tu i nie wiadomo kiedy przeprowadzka?
Moja mama chce na wielkanoc przyleciec na kilka dni, bo ona dluzej wolnego nie dostanie ( nauczycielka). A jego mam miala tak bardziej do pomocy przybyc na tydzien, dwa, trzy..
No i jak to zorganizowac nie wiem.
M na całe szczescie NIBY moze dostac ten urlop niejako od reki, zeby wpasowac sie w porod. Ciekawe co z tego wyjdzie.
A teraz jestem tak glodna, ze zaraz padne. Az mi slabo ide sie polozyc i poczekac na to jedzenie ( dopiero za godzine- 1,5 ;/)
Dorianek dzisiaj nieziemsko aktywny, od rana mnie budzil co rusz a teraz non stop sie wierci, az czuje jak mi piętami po bokach brzucha zasówa hehe No uspokaja sie na minuty doslownie i znowu wierci..
Ależ cudne te ciuszki, w jakim idealnym stanie to poezja. Alez jestem zadowolona